Księżniczka Nibylandii podejmuje życiową decyzję!

Beata Niedźwiedzka

Księżniczka Nibylandii podejmuje życiową decyzję

Księżniczka Nibylandii choć na co dzień mieszkała w pięknym zamku, wyraźnie rozgościła się w naszej Redakcji GdL. Nie przeszkadzały jej skrzypiące fotele, niskobudżetowe wyżywienie oraz dzień pełen dyskusji i obowiązków redakcyjnych, a także pilnych zadań do wykonania.

Miała wszystko, nie wykluczając zalotników, którzy tłukli głową w zamkowe mury z rozpaczy, że nie byli w stanie zdobyć względów księżniczki Nibylandii. Pewnego dnia westchnęła, chlipnęła i spojrzała na nas znacząco. 

- Muszę Wam coś powiedzieć - rzekła.

- To było zaraz po moich trzydziestych urodzinach. Było lato. Kwitły pałacowe kwiaty, a ich zapach roznosił się po całej okolicy. Śpiewały ptaki sprowadzone z różnych zakątków świata. Siedziałam na ławeczce, gdy na poręcz wskoczyła pokaźna żaba - snuła swą opowieść Księżniczka Nibylandii.

- Droga księżniczko. Nie jestem żabą, lecz pięknym księciem - żaba niespodziewanie przemówiła ludzkim głosem. Prowadziłem hulaszcze życie, nie dbałem o ludzi. Byłem arogancki i zarozumiały, dlatego czarownica zamieniła mnie w brzydką żabę, by poprawić mój charakter.

- Od tamtego czasu wiele zrozumiałem i stałem się innym człowiekiem. Stanę się znów pięknym młodzieńcem, gdy prawdziwa księżniczka pocałuje mnie i nie będzie się mnie brzydzić. Pokochaj mnie moja droga, a uszczęśliwię Cię i dam Ci gromadkę słodkich książąt - żaba kontynuowała swą niesamowitą opowieść...

- Też coś - pomyślałam. Jestem feministką i nikt mnie nie będzie wciskał w rolę matki, praczki i kucharki. Nie po to kończyłam studia zagraniczne żeby być czyjąś służącą. Jednak szepnęłam słodko do księcia: zamknij oczy.

- I co??? I co było dalej??? - zawołałyśmy obie z Redaktor Naczelną.

- Na skupie żabich udek dali mi bardzo dobrą cenę. Sprzedający był zachwycony, że trafił mu się taki rzadki  gatunek i do tego jaki dorodny! Powiedział, że trafi do najlepszej restauracji w księstwie NIbylandii - oznajmiła z uśmiechem nasza rozmówczyni.

- Za uzyskane ze sprzedaży żabich udek pieniądze kupiłam sobie taki oto piękny pierścionek - dokończyła swą opowieść Księżniczka Nibylandii.

Beata Niedźwiedzka

GdL 5/2022