- Szczegóły
-
Kategoria: Po dyżurze
-
Opublikowano: sobota, 27.07.2013, 09:02
-
Odsłony: 3012

W podróżach najprzyjemniejsze są wspomnienia. Dopóki podróż trwa, skłonni jesteśmy do narzekania, zgrzytania zębami i porównywania otaczającej rzeczywistości z wyobrażeniami. Tymczasem o realnym kształcie wyprawy decydują tysiące drobiazgów, których nawet nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.
Czytaj więcej: Wyprawa do miasta Wahran
- Szczegóły
-
Kategoria: Po dyżurze
-
Opublikowano: niedziela, 21.07.2013, 22:52
-
Odsłony: 3892
Nadeszła pora wakacji, a wraz z nią fundamentalne pytanie: gdzie spędzić urlop? Redakcyjny urlop spędzamy w kraju rzadko odwiedzanym przez turystów, a mianowicie w Algierii. Jest to nasz drugi pobyt w tym ciekawym kraju, wrażenia z pierwszego pobytu zostały opisane w publikacji Algierskie ciasteczka (http://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/biblioteka-gdl).
Poznawszy nieco klasyczne turystyczne kierunki, któregoś dnia zauważamy, że zrobiły się one niezwykle do siebie podobne – głównie z powodu natłoku identycznych reklam o globalnym zasięgu, umiędzynarodowionej kuchni i pokojów hotelowych podobnych do siebie jak dwie krople wody. Może więc coś nietypowego – zacznijmy od A…
Czytaj więcej: A może byśmy tak… wybrali się do Algierii?
- Szczegóły
-
Kategoria: Po dyżurze
-
Opublikowano: piątek, 17.05.2013, 13:59
-
Odsłony: 2494
Informacja własna, 17 maja, 2013
Informacja o wyjeździe redaktor naczelnej (RN) z tajną misją do Brukseli wydała się na tyle atrakcyjna, że zasługiwała na sprawdzenie. Niestety, jak to z szefami bywa, RN odmawiała personelowi redakcyjnemu bliższych informacji. Ale nie z nami te numery, pani redaktor! – powiedział personel i jął poszukiwać osobowych źródeł informacji.
Dziś wszystko ma być jawne! Nie po to mamy telefony komórkowe, fotografię cyfrową, kamery wszystkowidzące, żebyśmy nie mogli udokumentować, gdzie się ktoś podziewa!
Jawność w gabinecie i berecie! – to nasze niedawno ogłoszone hasło.
Dodajemy nowe: Jawność w redakcji i w każdej akcji!
Personel redakcyjny wynajął osobę o kwalifikacjach ghost writera i stosownym wyposażeniu do dokumentowania wydarzeń i ruszył śladami RN.
Czytaj więcej: Ghost Writer na tropie redaktor naczelnej