Życie na planecie zwanej Dentosferą
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Informacje dla autorów
- Kategoria: Wybrane artykuły
- Opublikowano: poniedziałek, 13.02.2023, 23:45
- Odsłony: 1867
Joanna Giełzak
Doktor Karol jako młody lekarz dentysta był podekscytowany podróżą na planetę zwaną Dentosferą, bo nigdy aż tak daleko od swego dentystycznego królestwa nie podróżował. Wiele sobie obiecywał po tej międzygalaktycznej podroży, bo w planach miał porównanie zasad współpracy z lekarzami innych specjalizacji. Zaraz po wylądowaniu poczuł się dziwnie, a w powietrzu, które wdychał czuł wiele zapachów i tylko pozornie przypominały mu one zapachy znane z jego praktyki. Mieszały się te przyjemne, jak olejek goździkowy i kamfora, którymi wyleczył ostatnio katar, a które sobie ostatnio tak upodobał, z zapachami niemiłymi, wręcz przykrymi. Po krótkiej drzemce w kapsule antgrawitacyjnej doktor Karol spotkał się z naczelnym lekarzem Dentosfery zwanym Elektronaczelnikiem. Spotkanie rozpoczęło się krótkim powitaniem, by po chwili płynnie przejść do interaktywnej prezentacji. Elektronaczelnik z nieskrywaną dumą prezentował najnowsze zdobycze medycyny Dentosferowskiej, choćby takie jak; pamięciotablet dla lekarzy, który w niezawodny sposób przelewał myśli na dysk, zaraz po tym jak takowa myśl powstawała, interaktywny panel samodiagnozujący pacjentów oraz najnowszy cud techniki - cyberpochłaniacz zmęczenia dla lekarzy, pozwalający w jednakowym czasie pracować i odpoczywać. Jaka piękna ta technika, westchnął Karol i w tym samym czasie usłyszał przeraźliwy dźwięk budzika. Mimo, że bardzo nie chciał, otworzył oczy i resztkom swoich sił uciszył przenikliwy dźwięk budzika. Był piątek, Karol wstał i nieśpiesznie po swojemu, pojechał do pracy, mrucząc pod nosem refren ulubionej piosenki. Podczas długiego dnia pracy, przepełnionym różnymi sytuacjami, wracał do wspomnień związanym ze swoim snem. Próbował znaleźć zastosowanie dla urządzeń, które mu się przyśniły; do pamięciotabletu, panelu samodiagnozującego pacjentów czy cyberpochłaniacza zmęczenia dla lekarzy. Mimo realnych potrzeb nie widział możliwości ich prostego zastosowania. Wspomnienia związane z tym snem wracały czasami i znienacka. Rozmyślał o tym zawsze wtedy, gdy brakowało czasu na odpoczynek i wtedy, gdy emocje w sercu i burza w głowie nie chciały się uspokoić zwykłym porannym bieganiem po lesie. Nigdy później nie przyśnił mu się już podobny sen, ale myślał czasem o tym, jakim byłby lekarzem, gdyby urodził się w innej galaktyce, mając tak wiele nowoczesnego sprzętu.
Gdyby chcieć w jednym zdaniu ująć całą istotę wszystkich lekarskich działań to wydaje się, że przede wszystkim nie szkodzić jest tą najważniejszą i jednocześnie ponadczasową sentencją dla lekarza. To stwierdzenie znajduje zastosowanie zarówno w medycynie ogólnej jak i stomatologii.
Źródło ilustracji: https://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C4%99by_cz%C5%82owieka
Stomatologia bowiem uprawiana profesjonalnie nie powinna nigdy ograniczać się jedynie do zębów, powinna uwzględniać wszystkie aspekty i powiązania innych chorób i ich objawów, również tych, a nawet przede wszystkim tych, związanych z zębami.
To przewrotne i trudne jest o tyle, że objawy związane z zębami mogą występować odlegle miejscowo, jak również odwrotnie, objawy chorób ogólnych potrafią w przewrotny sposób zamanifestować się w rejonie zębów. Warto o tym wspomnieć choćby tylko raz, z perspektywy leczenia stomatologicznego. Przykładem może być choćby nadwrażliwość na stopy chromowo-niklowe, za pomocą których możemy wyrównać u pacjenta braki zębowe, wykonując ruchome uzupełnienia protetyczne. Ta nadwrażliwość może dawać objawy odległe, występujące na skórze przedramienia pacjenta, w postaci zaczerwienienia lub podrażnienia skóry, od bransoletki zegarka. Te objawy zaobserwowane podczas krótkiej rozmowy z pacjentem stomatologicznym są często na wagę złota, pozwalają na ustalenie właściwego dla pacjenta planu leczenia i wykluczenia ewentualnych działań niepożądanych, unikając materiałów na które pacjent jest uczulony.
Innym, również bardzo dobrym przykładem na odległe przyczyny chorób związanych z jamą ustną jest stan zapalny dziąseł u kobiet ciężarnych. Gdyby się skupić w drobiazgowy sposób na samym zapaleniu dziąseł u kobiety w ciąży, to przyczyn tego zapalenia nie znajdziemy tam, gdzie się ono manifestuje. Najczęstszą istotą i przyczyną stanu zapalnego dziąseł u kobiet w ciąży są tymczasowe zaburzenia hormonalne. Sam algorytm postępowania i leczenia w tej sytuacji jest dość prosty, jeśli oczywiście zna się przyczynę powstania tych zaburzeń, widocznych na śluzówce jamy ustnej u kobiety w ciąży.
……Po kilku latach pracy, Karol już wiedział co myśleć o historii ze snu, który przydarzył mu się kilkanaście lat temu. To spostrzegawczość, umiłowanie bycia dokładnym i czystość umysłu powodowała u Karola wielką, zawodową frajdę. Żadnego innego uczucia lub stanu nie dało się z tym pomylić. „Primum non nocere” jest istotą bycia lekarzem, aby jednak nie szkodzić, nie możemy się mylić w swoich obserwacjach. Nowoczesność dogonimy zawsze, jeśli tylko umysł i chęci na to pozwolą, natomiast lekarskie oko i ucho ćwiczyć należy bez ustanku, przez godziny, dni i lata zawodowych zmagań. Kto tego nie pojmie, ten nigdy prawdziwej satysfakcji z „bycia lekarzem” nie doświadczy….
Joanna Giełzak
lekarz stomatolog
specjalista protetyki stomatologicznej
GdL 2/2023