Jestem lekarką....jestem kobietą...

Krystyna Knypl

Motto: Różnica pomiędzy ludźmi sukcesu, a nieudacznikami polega na tym, że Ci pierwsi niemal nałogowo robią rzeczy, których Ci drudzy unikają jak diabeł święconej wody. Brian Tracy

Inspiracją do napisania tekstu jest najnowsza aktywność OIL Warszawa w dziedzinie PR naszego zawodu. Ponieważ obowiązuje nas medycyna oparta ma faktach, przedstawiam więc fakty które uprawniają do takiego właśnie tytułu felietonu: fotografia nr 1 przedstawia mnie analizującą fonokardiogram w Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Warszawie, w latach 70 tych; fotografia nr 2 przedstawia mnie w najbardziej kobiecej roli matki, w latach 80 tych. Zawód lekarza wymaga precyzji więc dodam, że jestem lekarką od 53 lat..., jestem kobietą od 77 lat :)

Jestem lekarską jestem kobieta kolor dwa

Nasz filmowy wizeunek

Z inicjatywy OIL Warszawa powstał film "Jestem lekarzem. Jestem człowiekiem" ( https://www.youtube.com/watch?v=NjOCSrW8JBA). Główny przekaz filmu jest następujący: zapracowany  lekarz SOR nie ma czasu w ciągu całego dyżuru zjeść kanapki. Czy może się za tym kryć jakiś dramat, który poruszy serca widzów oraz naszych pacjentów? W ciągu kilkunasu dni film miał na You Tube ponad 70 tysięcy wyświetleń, oraz otrzymał 1,4 tysiąca lajków. Czy film spełnił swe zadanie, którym było zwrócenie uwagi na ciężki los lekarza?

 W przekonaniu większości pacjentów na dyżurze lekarz ma non stop pracować, no bo przecież on dyżuruje!  Nie za to mu świadczeniobiorca co miesiąc płaci ZUS, żeby świadczeniodawca obżerał się kanapkami w czasie pracy!

Męskocentryczna narracja

Przed wszystkim film jest męskocentryczny, kobiety są w nim raczej tłem niż równoprawnymi bohaterkami. Zagadnienie męskocentryczności wspólczesnego świata doczekało  już opracowań naukowych. Jednym z nich jest artykuł Krzysztofa Arcimowicza "Męskocentryczny charakter kultury polskiej w perspektywie koncepcji Geerta Hofstede'a. Wybrane aspekty problematykihttp://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.mhp-261a1ba1-ae43-4592-9025-8a2ee29cad88

Obowiązuje nas medycyna oparta na faktach!

Kobiety lekarki to 59,20 % wszystkich osób posiadających dyplom lekarza. Skoro tak jest, to film pokazuje męską mniejszość stanowiącą 40,8% naszego środowiska zawodowego. Struktura lekarzy dentystów to 10 175 mężczyzn oraz 33 473 kobiety. Kobiety to 76, 68% osób posiadających PWZ lekarza dentysty!

Statystyka lekarzy

Źródło:https://nil.org.pl/uploaded_files/1638392136_za-listopad-2021-zestawienie-nr-03.pdf

 Przed kilkoma dniami  odbyła się promująca film konferencja prasowa w OIL Warszawa, w której udział wzięli reżyser filmu (Łukasz Palkowski),odtwórca głównej roli (Tomasz Kot), prezes OIL Warszawa (Łukasz Jankowski) oraz rzeczniczka prasowa izby (Renata Jeziókowska). Relacja z konferencji jest zamieszczona na You Tube (https://www.youtube.com/watch?v=DnKTnrWr23k)

Jestem lekarzem 2

 Konferencja prasowa czy lekcja gimnastyki?

W transmisji moją uwagę przyciągnęła przede wszystkim znakomita sprawność stawów biodrowych reżysera filmu oraz prezesa OIL, którzy w trakcie konferencji prasowej sprawnie umieścili w płaszczyźnie poziomej swoje prawe podudzia na lewych udach. Dodatkowo reżyser w 24:44 minucie filmu zademonstrował świetną sprawność ruchową prawej kończyny górnej dziarsko nią wymachując przed kamerą. Byłam na dzisiątkach konferencji prasowych krajowych (organizowanych przez Polską Agencję Prasową, Sejm RP, Kancelarię Prezydenta RP, medyczne towarzystwa naukowe, organizacje pacjenckie) oraz konferencjach zagranicznych organizowanych przez Komisję Europejską, American Society of Cardiology, European Society of Hypertnesjon, American College of Cardiology i wiele innych organizacji, ale na żadnej z nich żaden z prelegentów nie był tak wygimnastykowany! Dokładniej rzecz ujmując - nie zademonstrował swojego wygimnastykowania podczas trwania konferencji prasowej, która - powiedzmy to sobie - nie jest lekcją gimnastyki! Okulary umieszczone na płatach czołowych reżysera  sugerują, że wspomagają one korę przedczołową (pole 9 -12): zakręt czołowy górny i środkowy, które odpowiadają za  świadomość, myślenie oraz wyższe czynności nerwowe. W pracy twórczej to bardzo ważne aktywności! Jeśli tak jest w przypadku reżysera to niech będzie, a jeśli nie - to warto okulary umieścić tam gdzie jest ich miejsce, czyli na nosie lub schować do futerału.

<a href=

Źródło ilustracji: https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82at_czo%C5%82owy

Powróćmy jednak do meritum

Byliśmy przed laty jako lekarze w roli patriarchalnej - powiada prezes OIL- ale teraz wcielamy się w nową (oczywiście lepszą!) rolę asystenta zdrowotnego, w której pacjent jest równorzędnym podmiotem tej relacji. Za chwilę kolega prezes awansuje lekarza do roli doradcy zdrowotnego (24:15 mintuta), który ma doświadczenie i wiedzę oraz chce pomóc pacjentowi.

W dobrych scenariuszach największe emocje są na pięć minut przed zakończeniem filmu. W 28:45 minucie pani rzecznik prasowa pyta: Na czym polega migotanie przedsionków i migotanie komór? -  a pytanie kieruje do aktora grającego rolę zapracowanego lekarza. Aktor oznajmia, że zjawisko polega na tym, że przedsionki migocą. Odpowiedź nie zadowala pani rzeczniczki prasowej, więc kieruje je do prezesa OIL Warszawa, który obiecuje udzielić odpowiedzi po konferencji prasowej. Oglądający relację pozostają z niedosytem wiedzy o migotaniu przedsionków oraz komór i najpewniej muszą zamówić e-wizytę u swojego świadczeniodawcy / asystenta medycznego / doradcy zdrowotnego...

Czy jest na sali LEKARZ?

Czy jest na sali lekarz? Czy jest na pokładzie (samolotu) lekarz? - to znana fraza, którą niekiedy słyszymy. Czy zastanawialiście się dlaczego fraza od zawsze brzmi tak samo i nikt nie pyta czy jest świadczeniodawca / asystent medyczny / doradcza ds zdrowia? Zawsze pytanie dotyczy o obecność lekarza, ponieważ mamy klasyczny trójkąt: chory, niekompetentne otoczenie, poszukiwanie lekarza. Nie ma w tej figurze geometrycznej całej otoczki ubezpieczeń zdrowotnych, które są niczym innym jak instrumentem politycznych, wymyślonym przez doradców cesarza Wilhelma II dla ocieplenia jego wizerunku.

Lekarki zwracają uwagę na niedostatki filmu

Środowisko lekarek w komentarzach internetowych słusznie zwraca uwagę na męskocentryczny charakter filmu. Jest to dobra okazja aby poprawić ten przekaz. Jak to zrobić? Inaczej! Moja propozycja jest następująca: stwórzmy mural, który w ruchliwym punkcie Warszawy (idelanie we wszystkich miastach, w ktorych są okregowe izby lekarskie) pokaże nas kobiety, posiadaczki dyplomów lekarskich, w naszych zawodowych i prywatnych rolach. Jestem lekarką / jestem kobietą / jestem matką / jestem babcią.

Krystyna Knypl

redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut

GdL 12/2021