Perfect City - kraina przyszłości, rozdział dwunasty 21/10/2022

Poprzedni odcinek https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/2089-perfect-city-kraina-przyszlosci-rozdzial-jedenasty-21-10-2022

Krystyna Knypl

Rozdział 12. Powołanie (plus)

Brak opisu.

Coś Ty zrobił dla programu Powołanie (+)?

Walka z szerzącą się pandemią wymagała zaangażowania menedżerskiego na najwyższym poziomie. Rada Nadzorcza Szpitala Narodowego w Pandemlandii postanowiła opracować program Powołanie(+).

Nie od dziś wiadomo, że każdy lekarz powinien mieć powołanie do medycyny. No dobrze, ale jak to w praktyce wygląda? Zbyt często nie było widać tego powołania ani nie słychać.

Szybko przekonano administrację państwową Pandemlandii do wdrożenia programu Powołanie (+), co polegało na wręczaniu powołań do pracy w Szpitalu Narodowym wszystkim posiadaczom prawa wykonywania zawodu lekarza (PWZ).

Równie szybko przekonano decydentów, że skoro powołanie do medycyny mają wszyscy lekarze, to oczywiste jest i zrozumiałe, że należy ten fakt udokumentować urzędowo. W tym celu stworzono elektroniczny dokument Powołanie do Wykonywania Zawodu(+) zwany PWZ(+). W projekcie ustawy miał otrzymać je każdy posiadacz dyplomu lekarza niezależnie od wieku, stanu zdrowia, kondycji rodzinnej. Nawet gdy przeniósł się na lepszy ze światów, to jego powołanie nie wygasało i też można było włączyć je do statystyk.

Do pierwszego powołania maszyna losująca wytypowała matkę trojga dzieci, w tym jednego karmionego piersią. Kalasanty Ustawka-Sięzdziwiłł zapytany, czy jest to pomyłka, oznajmił bez chwili wahania:

– W żadnym wypadku! Nasze maszyny są nieomylne! Nic się dziecku nie stanie, jak się odklei od tej piersi! Mamy duże zapasy mleka w proszku, to dziecko przestawi się na karmienie nieutrudniające matce realizowania daru powołania do medycyny.

- Lepiej na drodze kamienie tłuc, jeżeli chcieć nie znaczy móc! - oznajmił dr Kalasanty Ustawka - Sięzdziwiłł, otwierając kolejną bojową naradę przed otwarciem Szpitala Narodowego. My chcemy otworzyć Szpital Narodowy i możemy to zrobić, nie ma takich przeszkód, które by nam to uniemożliwiły.

- Podstawą leczenia w chorobach układu oddechowego jest zapewnienie odpowiedniego utlenowania organizmu – oznajmił Kalasanty podczas spotkania rady nadzorczej Szpitala Narodowego. Ponieważ tlen jest w powietrzu, to po prostu nie należy pacjentom przeszkadzać w oddychaniu, niech oni się tego tlenu nałykają. Aby mieli poczucie, że są leczeni, do każdego łóżka podłączymy rurkę, którą oni będą wkładali sobie do ust lub nosa i oddychali.

- Każdy lekarz oraz inny pracownik szpitala będzie miał przed dopuszczeniem do pracy badany poziom Ępatii za pomocą Wykrywacza Ępatii.

Opanowanie pandemii wymagało stosowania najwyższych standardów opieki medycznej. Przede wszystkim niezbędny był wysoki poziom Ępatii personelu. Jako jednostkę pomiarową przyjęto 1 ępatiusz – oznaczał on zdolność do pracy do upadłego przez 8 godzin bez najmniejszej przerwy na cokolwiek. Osoby z wynikiem pomiaru poniżej 1 Ępatiusza nie były dopuszczane do kontaktu ze schorowanymi świadczeniobiorcami, aby nie narażać ich na pogorszenie stanu zdrowia. Niektórzy świadczeniodawcy zaczęli ukrywać swoją ępatię. Ohydne samoluby! – grzmiał Kalasanty Ustawka-Sięzdziwiłł. – My zaraz zaprowadzimy ład i porządek.

Doktor nauk niemedycznych Adam Prankster zaproponował specjalne brygady wojskowe, które wyposażone w odpowiedni sprzęt miały poszukiwać na terenie jednostek ochrony zdrowia ukrytych rezerw ępatii.

- To nie może być tak, że Ępatię ma się dla siebie! Ona jest własnością My, Narodu, powiem mocniej - całej ludzkości!

Świadczeniobiorcy pobraną Ępatię mogli schować do specjalnych pojemniczków i zabrać do domu na chwile kryzysu zdrowotnego.

Wdrożono też program Ępatia z Dostawą do Domu. W tym celu konieczne było posiadanie specjalnego pojemnika na ępatię ustawionego przed domem odbiorcy. Można było zamówić dostawę telefonicznie lub przez internet.

Poziom odbioru Ępatii powoli wyrównał się, ale nie samą Ępatią człowiek żyje! Ważna była profilaktyka, a tę mogły zapewnić szczepienia.

 

Krystyna Knypl

Komunikat:

Wszelkie podobieństwa do znanych czytelnikom osób, miejsc i faktów nie są przypadkowe, lecz zamierzone przez autorkę. Jednakże nie bierze ona odpowiedzialności za skojarzenia.
Czytelnicy, którzy niczego nie
kojarzą są w błędzie. Czytelnicy, którzy cokolwiek kojarzą też mogą błądzić.

Każdy czytelnik ma prawo myśleć co mu się podoba, ponieważ myśl ludzka jest wolna i zawsze taka będzie.

GdL 10/2022

Następny odcinek https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/2091-perfect-city-kraina-przyszlosci-rozdzial-trzynasty-21-10-2022