Przyrzeczenie Lekarskie złożyłam 55 lat temu :)
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: ROOT
- Kategoria: Artykuły redaktor naczelnej
- Opublikowano: sobota, 06.05.2023, 00:11
- Odsłony: 2579
Krystyna Knypl
W dniu 6 maja 1968 roku złożyłam Przyrzeczenie Lekarskie na ręce prof. Zdzisława Łapińskiego, który był dziekanem Wydział Lekarskiego Akademii Medycznej w Warszawie oraz otrzymałam dyplom lekarza. Uroczystość miała miejsce w Klubie Medyka, przy ul Oczki 1A w Warszawie.
Klub Medyka (biały budynek) w głębi, po prawej stronie
Literacki opis przebiegu tej uroczystość (http://modnediagnozy.blogspot.com/2018/01/6-odbior-dyplomu-lekarza-wersja.html) pochodzi z mojej powieści "Maść tygrysia 3.0". Jej pierwsze wydanie miało tytuł "Maść tygrysia czyli powołanie do medycyny", drugie wydanie "Życie po byciu lekarzem, a trzecie "Maść tygrysia 3.0.". Początkowo martwiłam się tą potrzebą zmiany tytułów, ale gdy przeczytałam, że Lew Tołstoj przepisywał "Wojnę i pokój" 7 razy, a w dodatku gęsim piórem (!) przestałam się martwić. Drugi człon tytułu z pierwszego wydania pochodzi pewnego powiedzenia mojego pacjenta "Pani jest jak maść tygrysia, pomaga na wszystko".
Moją pierwszą powieść wydałam pod pseudonimem Krystyna Hal - Hublewska
Konstrukcja pseudonimu: imię moje, Hal skrót od imienia mojej Matki Haliny, Hublewska - jej panieńskie nazwisko.
"Belo Horizonte" wydałam pod pseudonimem oraz imieniem i nazwiskiem
Okładki moich niektórych książek
Link do moich artykułów i newsów do 2021 roku
https://gdl.kylos.pl/wp/?page_id=31175
Link do moich 76 wierszy
https://gdl.kylos.pl/wp/?page_id=13202
Oto fragment opisujący odbiór dyplomów:
Matylda powróciła do Sarmawy z krótkiego wyjazdu na południe kraju i szykowała się do uroczystości odbioru dyplomu lekarza, którą wyznaczono na 6 maja. Nowa rzeczywistość polityczna ogarniająca Sarmalandzką Republikę Ludową docierała do niej we fragmentach i mgle. Miała ważniejsze zmartwienia na głowie. Będę leczyć ludzi?! Jak to się właściwie robi??? – zapytywała samą siebie, bo przecież nie mogła nikomu innemu zadawać takich pytań. – Muszę koniecznie dowiedzieć się, jak to się robi, tylko od kogo??? Niby na wykładach profesorowie mówili, że naparstnicę daje się w niewydolności krążenia – ale kiedy? komu? jak długo???
Prof. Zdzisław Łapiński
Prof. Zdzisław Łapiński, na ręce którego 6 maja 1968 roku, złożyłam Przyrzeczenie Lekarskie
(rys. Katarzyna Kowalska)
– Jesteście ostatnią grupą absolwentów, której wręczam dyplomy. Od nowego roku akademickiego przechodzę na emeryturę. Właśnie uświadomiłem sobie, że wy przejdziecie na emeryturę już w dwudziestym pierwszym wieku. Co za perspektywa! Tyle lat pięknej pracy przed wami! Ale jeszcze nie jesteście lekarzami, dopóki nie złożycie przyrzeczenia. Proszę wszystkich o powstanie, a absolwentów odbierających dziś dyplomy o podniesienie prawej ręki ku górze i powtarzanie za mną:
– Przyjmując z czcią i głęboką wdzięcznością nadany mi stopień lekarza... – absolwenci z nieco ściśniętymi wzruszeniem gardłami powtórzyli pierwsze zdanie za dziekanem. Potem drugie, trzecie, kolejne...
– Przysięgamy to uroczyście! – tonacja była w tym momencie już zupełnie dźwięczna.
– Teraz, skoro jesteście już pełnoprawnymi lekarzami, przystępujemy do wręczenia dyplomów.
Wywołani po nazwisku wchodzili schodkami na podwyższenie. Dziekan wręczał dyplom i podawał do uściśnięcia dłoń ubraną w rękawiczkę.
– Matylda Przekora – dziekan jakby nieco głośniej wymówił nazwisko i dodał, objaśniając zgromadzonym: – Z Matyldą już wiemy, że nie jesteśmy spokrewnieni, ustaliliśmy to, gdy zdawała u mnie egzamin z chirurgii. Ale państwo jeszcze tego nie wiedzą. Ale ponieważ i tak nikt w to nie uwierzy, skazani jesteśmy na wzajemne popieranie się. Matyldo, gratuluję dyplomu. Mam nadzieję, że zostaniesz na uczelni.
– Tak jest panie dziekanie – wymamrotała Matylda półprzytomna z wrażenia, że publicznie zostało skomentowane jej nazwisko, jednobrzmiące z nazwiskiem dziekana Przekory. Odebrała podany dyplom i uścisnęła dziekańską dłoń przyobleczoną w czarną rękawiczkę. Nie była przyjemna w dotyku. Materiał rękawiczki był chropawy, gryzący, sztuczny.
Trzymając dyplom, całą uwagę skupiła na tym, aby bez upadku zejść z chybotliwych schodków dostawionych do sceny. Uff, udało się! Usiadła obok koleżanki z grupy studenckiej i zajęła się oglądaniem dyplomu. Był taki sobie. Granatowe płótno lichej jakości, wytłoczony napis w kolorze złotym wydawał się jakiś obcy i jakby jej niedotyczący.
- Jestem lekarzem, jestem lekarzem, jestem lekarzem – powtórzyła sobie kilkakrotnie, aby w końcu w to uwierzyć. Muszę iść do pracy, muszę iść do pracy, muszę iść do pracy – pomyślała.
Uroczystość dobiegła końca. Zgromadzeni niespiesznie opuszczali salę balową Klubu Medyka. Matylda schodziła po wyślizganych schodach z pierwszego piętra, oszołomiona perspektywą udania się do pracy.
Boże, czy to znaczy, że już nigdy nie będę miała wakacji? Nigdy nie wyjadę na wakacje? – chciało się jej płakać, wyć, uciec na koniec świata. Przyspieszyła kroku, by czym prędzej wyjść na świeże powietrze. Nagle wyrżnęła czołem w ramę otwartego okna, wystającego na schody między salą balową a holem. Pogrążona w rozpaczy z powodu nieodwracalnej utraty wakacji mogłaby zderzyć się nawet ze statkiem. Też by go nie zauważyła. Nawet nie poczuła uderzenia, cała zatopiona w egzystencjalnym bólu braku wakacji, braku wakacji, braku wakacji.
Na 50 rocznicę otrzymania dyplomu lekarza napisałam książkę "Złoty Dyplom Lekarza" ( jest ona dostępna jest w całości pod linkiem https://gazeta-dla-lekarzy.com/images/ksiazki/Krystyna%20Knypl%20Zloty%20dyplom%20lekarza-WWW.pdf
Mój dorobek w medycynie to specjalizacja z chorób wewnętrznych, specjalizacja z hipertensjologii, tytuł doktora nauk medycznych (doktorat z kardiologii / echokardiografii, więcej (https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/1128-krystyna-knypl-cardiology-achievements-and-activities).
Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego od 1977 r. oraz Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Posiadam tytuł specjalisty Europejskiego Towarzystwa Nadciśnieniowego.
Dyplom specjalisty European Society of Hypertension
Zostałam wyróżniona dyplomem uznania przez World League of Hypertension za promocję diety z ograniczeniem jonu sodowego na poziomie krajowym.
Od 2000 roku wykonuję także zawód dziennikarza medycznego, moją drogę opisałam w książce "Kaczka dziennikarska", która dostępna jest w całości pod linkiem
https://gazeta-dla-lekarzy.com/images/gdl_2020/KACZKA%20dziennikarska.pdf
Link do napisanych przez mnie książek https://gdl.kylos.pl/wp/?page_id=31926
Przejrzałam literaturę pod kontem drugiej kariery lekarzy w literaturze, więcej pod linkiem
Na ścieżce tej spotykamy tak znakomite nazwiska jak Arthur Conan Doyle, Tadeusz Boy - Żeleński, Michaił Bułhakow, Antoni Czechow.
Współpracuję z wysokonakładową prasą kolorową, której wydawcy na początku współpracy poprosili mnie o dostarczenie fotografii z czymś białym wokół szyi, ale nie w fartuchy lekarskim. :Piękny makijaż nie jest dziełem moich rąk, lecz wykonali go utalentowany grafik komputerowy wydawcy.
Od 2012 r. jestem redaktor naczelną & wydawcą "Gazety dla Lekarzy" (GdL), pisma non profit (bez reklam), które tworzą lekarze oraz ich rodziny. Cały dorobek GdL, w pdf. https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php oraz na stronie www https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane
Od 2016 r. jestem felietonistką amerykańskiego / globalnego portalu dla lekarzy Sermo (www.sermo.com), ;piszę co tydzień felietony jako Sermo community columnist.
Mój felieton "Is a woman of a certain age still interested in sex?" został opublikowany na portalu WHO / ONZ, który jest poświęcony zdrowemu starzeniu się.
Zawód dziennikarza to nie tylko pisanie, ale także bywanie na konferencjach prasowych, naukowych. W mojej dziennikarskiej pracy miałam zaszczyt otrzymywać akredytacje prasowe on site na konferencjach organizowanych przez American College of Cardiology, American Heart Association, Interamerican Society of Hypertension, European Society of Cardiology, European Society of Hypertension, Komisję Europejską.
Kongres American Society of Clinical Oncology,Chicago
Kongres American College of Cardiology, Orlando
Należę do Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (od 1977), European Society of Cardiology (od 1977), należałam do Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (1988–2013), European Society of Hypertension (2008–2013), Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (2004 - 2023), International Federation of Journalists (2004–2008).
Nigdy nie należałam do żadnej partii politycznej.
Uczestniczę w konferencji na temat donacji i transplantacji narządów w Berlaymont Building (siedziba Komisji Europejskiej w Brukseli)
Moje akredytacje on line to między innymi World Economic Forum, European Medicine Agency, Reuters Next. Link do wszystkich akredytacji https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1394-moje-akredytacje-dziennikarskie-na-osi-czasu
Plany na przyszłość mam zmienne: od podróży dookoła świata, po posiadanie salonu literackiego w Paryżu, przy Champs - Élysées oczywiście ;)
Trzymajcie za mnie kciuki, aby przynajmniej jeden z elementów się udało zrealizować!
Krystyna Knypl
GdL 5 / 2023