Celebrytoza – nowa choroba wirusowa

celebrytoza400

Redakcja GdL jako pierwsza dotarła do fotografii genomu wirusa celebrozy

Jak podaje radio Virus International-24 odkryto nową jednostkę chorobową o nazwie celebrytoza, w skrócie CELEB-Tel-2. Jest ona powodowana przez nową grupę wirusów celebrusów, jest to dziewiąta grupa tych patogenów. Ich genom składa się w 80% z koronawirusa, 10% niedowartościowania i 10% wirusa sfrustrowania. CELEB-Tel-2 atakuje zarówno pacjentów, jak i personel medyczny, a także osoby podszywające się pod taki personel. W tej ostatniej grupie przebieg jest ciężki, nawracający i źle rokuje.

Wirus celebrus ma receptory charakteryzujące się dużą przyczepnością do mikrofonów radiowych i kamer telewizyjnych, a niewielką do mediów papierowych.

Celebrytoza szerzy się głównie kanałami telewizyjnym, bo wtedy jest lepiej widoczna.

Mężczyźni chorują na nią 10 razy częściej niż kobiety. Szczególne nasilenie celebrytozy zaobserwowano w Warszawie, jest też stale utrzymujące się ognisko w południowo-zachodniej części Polski.

Leczenie nie jest znane, pewne nadzieje niesie terapia domowa polegająca na stosowaniu zimnych okładów na rozgorączkowane celebrytozą przodomózgowie. Inne metody oziębiania organizmu nie są skuteczne. Stosowano zimy PRYSZNIC I TYZ NIC nie pomogło!

Według informacji uzyskanych przez redakcję może też być to wrodzona choroba jednogenowa przenoszona przez gen niedowartościowania. Trwają badania nad związkami tego genu z chromosomem Y. W badaniach dodatkowych stwierdza się w rozmazie krwi obwodowej podwyższoną liczbę celebrocytów. Odkryto też celebrotropinę, której wartość diagnostyczna nie jest jeszcze poznana.

W ośrodkach amerykańskich testowana jest szczepionka w ramach próby klinicznej o kryptonimie U.M.I.A.R. Na rejestrację czeka badanie kliniczne R.O.Z.S.Ą.D.E.K.

Wstępne wyniki będą znane jesienią i zostaną opublikowane na naszych łamach.

Do druku podała
Krystyna Knypl
redaktor naczelna,

na podstawie audycji radia Virus International-24 oraz materiałów prasowych przygotowanych przez
Celebritosis Virus Research Centre, które korzysta z okazji i dementuje wiadomość, jakoby wirus wydostał się z ich laboratorium!!!
On tkwi w ludziach...

Fot. Krystyna Knypl

GdL 8_2020