- Szczegóły
-
Nadrzędna kategoria: Informacje dla autorów
-
Kategoria: Wybrane artykuły
-
Opublikowano: wtorek, 21.02.2017, 22:28
-
Odsłony: 5761
...czerwonym
Alicja Barwicka
Kto z nas nie widział czerwonego oka? O ile świetnie radzimy sobie z tym problemem gdy dotyczy fotografii, która powinna pozostać w prywatnych zbiorach, o tyle w realu czerwone oko może być poważną sprawą. Jak sama nazwa wskazuje, podstawowym objawem wyróżniającym ten stan chorobowy jest zaczerwienienie gałki ocznej i jest to jedna z najbardziej popularnych przyczyn wizyty u okulisty. Nierzadko posiadacz czerwonego oka zaczyna szukać porady lekarskiej dopiero po wypróbowaniu licznych sposobów domowych.
Każdy z nas lubi, jeśli objaw patologiczny jest konkretny, to znaczy wskazuje na istnienie jednego, konkretnego stanu chorobowego. Niestety na nic takiego w stanie zaczerwienienia oka lub oczu liczyć nie można, bo powodów może być naprawdę wiele.
Poszerzenie naczyń krwionośnych czy obecność podspojówkowych wybroczyn lub wylewów krwi nadających charakterystyczny wygląd gałce ocznej jest zawsze manifestacją toczącego się procesu chorobowego.
Przyczyny
wystąpienia stanu czerwonego oka to głównie zmiany:
w zakresie przydatków oka i aparatu ochronnego (nieprawidłowy wzrost rzęs, odwinięcie i podwinięcie powiek, niedomykalność szpary powiekowej, zapalenie brzegów powiek, zapalenie woreczka łzowego lub kanalików łzowych),
w spojówkach, w tym wylewy podspojówkowe, zmiany zapalne na tle bakteryjnym, wirusowym, alergicznym, zespół suchego oka, a także wynik uszkodzenia toksycznego,
w rogówce, w tym infekcje, erozje, skrzydlik, zmiany o charakterze zwyrodnieniowym, oparzenia promieniowaniem ultrafioletowym,
o innej przyczynie lub w innej lokalizacji, np. zapalenie w obrębie przedniego odcinka błony naczyniowej, twardówki, nadtwardówki, jaskra zamykającego się kąta przesącza, następstwa urazu, w tym obecność ciał obcych czy zmiany pooperacyjne.
Proces chorobowy dotyczący przydatków oka i aparatu ochronnego często przebiega z zaczerwienieniem samej gałki ocznej i w niektórych wypadkach po usunięciu przyczyny (np. epilacja nieprawidłowo rosnących rzęs) objaw czerwonego oka szybko ustępuje. Co innego gdy przyczyna leży w nieprawidłowym ustawieniu powiek. W takim razie ustąpienia niepokojącego objawu można oczekiwać dopiero po skorygowaniu ustawienia powieki w stopniu warunkującym prawidłową aspirację łez. Niedomykalność szpary powiekowej to częste i bardzo uciążliwe powikłanie występujące nie tylko w stanach pourazowych (w tym pooperacyjnych), ale i jako oftalmopatia tarczycowa czy następstwo przyczyn neurogennych (np. porażenie n VII, nieprawidłowa regeneracja n III). Mimo iż wyjściowo problem okulistyczny dotyczy powiek, długotrwałe narażenie powierzchni gałki ocznej, a w szczególności rogówki na wysychanie może ostatecznie doprowadzić do bardzo ciężkiego uszkodzenia funkcji narządu wzroku. Analogicznie – chociaż objaw czerwonego oka może tylko towarzyszyć zapaleniu woreczka łzowego czy kanalików łzowych, a także zapaleniu brzegów powiek, to dopiero po wyleczeniu podstawowej infekcji można liczyć na odzyskanie przez gałkę oczną prawidłowego kolorytu.
Wylewy podspojówkowe to najczęściej objaw towarzyszący wahaniom wartości ciśnienia tętniczego krwi, zwłaszcza jego zwyżkom. Wszelkie naczyniowe stany patologiczne mające wpływ na osłabienie ściany naczyniowej, a także choroby krwi przebiegające z obniżeniem parametrów krzepliwości mogą manifestować się wylewami i wybroczynami podspojówkowymi.
Zmiany zapalne spojówek to jeden z najczęstszych powodów występowania stanu czerwonego oka. Zależnie od wywołującej przyczyny objawy są różnie nasilone i mimo iż raczej nie występuje silny ból, trzeba się liczyć z dużym dyskomfortem w postaci uczucia pieczenia, szczypania, łzawienia oczu, nieraz wrażenia obecności ciała obcego. Jeśli zapalenie spojówek nie było wcześniej leczone i ma charakter przewlekły, towarzyszy uogólnionej infekcji (np. wirusowej), albo występuje w okresie zmniejszonej odporności, trzeba brać pod uwagę dłuższy i bardziej oporny przebieg leczenia. Przy przedłużającej się infekcji należy mieć ponadto na uwadze możliwość objęcia stanem chorobowym głębszych struktur gałki ocznej.
Biorąc pod uwagę informacje uzyskane z wywiadu oraz subiektywne i obiektywne objawy, można z dużym prawdopodobieństwem określić rodzaj infekcji spojówkowej:
• przebieg choroby – ostry w infekcji wirusowej, ale już w zapaleniu o charakterze bakteryjnym także podostry, nieraz wręcz przewlekły; natomiast w alergicznym, zależnie od reakcji na konkretny alergen, odpowiednio ostry lub przewlekły, przy czym prawie zawsze chory zgłasza uczucie świądu,
• wygląd spojówek – mierne do większego przekrwienie spojówek to prawdopodobnie infekcja bakteryjna; intensywne, rozlane, jasne przekrwienie, często połączone z obecnością wybroczyn wskazuje na infekcję wirusową, a przy tle alergicznym spojówka jest przede wszystkim obrzęknięta i może być prawie blada.
• rodzaj wydzieliny zapalnej – w infekcji bakteryjnej wydzielina jest ropna, nieraz dość obfita, czasem z towarzyszącymi łuseczkami na brzegach wolnych powiek, natomiast za tłem wirusowym oraz alergicznym przemawia raczej niewielka jej ilość o wyglądzie prawie przezroczystym,
• przyuszne węzły chłonne – są zwykle powiększone i bolesne w infekcji wirusowej, rzadziej w bakteryjnej, natomiast w przebiegu reakcji alergicznej pozostają raczej niezmienione.
Spośród wielu stanów chorobowych dotyczących powierzchni oka, w których gałka oczna jest podrażniona i zaczerwieniona, na plan pierwszy wysuwają się dwie bardzo popularne patologie: zespół suchego oka i alergiczne stany zapalne spojówek.
Zespół suchego oka to występująca powszechnie, złożona patologia spojówkowo-rogówkowa, towarzysząca często innym schorzeniom, gdzie także możemy się spotkać z objawem czerwonego oka. Patomechanizm dotyczy zaburzeń wydzielania składników filmu łzowego lub jego nadmiernego parowania. Zaburzenia wydzielania mogą mieć charakter pierwotny, związany z wiekiem, mogą być związane z patologią samego gruczołu łzowego lub jego kanalików odprowadzających, mogą wreszcie występować w zespole Sjögrena oraz w niektórych schorzeniach o charakterze autoimmunologicznym (m.in. reumatoidalne zapalenie stawów, młodzieńcze zapalenie stawów, toczeń rumieniowaty układowy). Z kolei mechanizm związany z nadmiernym parowaniem filmu łzowego obserwujemy najczęściej w zapaleniu brzegów powiek sprowadzającym się do patologii w obrębie holokrynowych gruczołów Meiboma i ich kanałów odprowadzających, co powoduje niedobory w warstwie tłuszczowej filmu łzowego. Jeśli natomiast mamy do czynienia z zaburzeniem ustawienia powiek lub ograniczeniem częstotliwości mrugania, to nawet przy prawidłowej sekrecji gruczołów Meiboma, w procesie nadmiernego parowania nie dochodzi do prawidłowego rozprowadzenia filmu łzowego na powierzchni oka. Wśród przyczyn zwiększonego parowania filmu łzowego istotną pozycję zajmują niekorzystne warunki środowiskowe, takie jak wszechobecna klimatyzacja powodująca zaburzenia parametrów powietrza (wilgotność, temperatura i skład) oraz przewlekłe stosowanie miejscowych leków do oczu zawierających substancje konserwujące.
Choroba ma charakter przewlekły, dotyczy głównie kobiet (androgeny pobudzają produkcję meibum), a objawy są niezwykle uciążliwe, bo mózg pacjenta z zespołem suchego oka, wobec permanentnie niedostatecznego lub przerwanego filmu łzowego, nieustannie wysyła sygnał: „mrugnij, zasłoń warstwą tłuszczową zakończenia nerwowe!” Oko mruga, ale ta czynność nie jest efektywna, więc sygnał zostaje ponowiony i sytuacja się powtarza. W zespole suchego oka swoją rolę odgrywa też długotrwałe stosowanie soczewek nagałkowych nawet wtedy, kiedy nie powodują one żadnych objawów dyskomfortu. Ich stały ucisk może prowadzić do powolnej destrukcji gruczołów Meiboma i kanalików odprowadzających. Inna sprawa, że w danej chwili jest aktywnych tylko około 30% gruczołów, a reszta – to nasz zapas.
Alergiczne zapalenie spojówek (często w połączeniu z zajęciem powiek i rogówki) dotyczy coraz większej grupy pacjentów we wszystkich grupach wiekowych.
Mowa tu w szczególności o osobach, dla których problemem zdrowotnym jest zetknięcie z tzw. aeroalergenami, tzn. uczulającymi cząstkami biologicznymi przenoszonymi na pyłkach roślin wiatropylnych. Na szczęście są jeszcze rośliny owadopylne, transportujące swoje stosunkowo duże, ciężkie i lepkie pyłki na ciele owadów. Obwiniane za problemy alergików pyłki są tylko nośnikami alergenu i najczęściej same nie mają właściwości uczulających. Spośród roślin wiatropylnych sezon pylenia na terenie Polski zaczynają już pod koniec lutego leszczyna i olcha. W tym okresie jest już około 400 ich ziaren w 1 m³ powietrza (w okresie „spokoju” jest ich 45-50), a to zupełnie wystarcza do wystąpienia u osób uczulonych objawów chorobowych. Następna w kolejności zaczyna pylić brzoza. To w warunkach polskich obok roztoczy kurzu domowego najsilniejszy rodzaj alergenu. Już 80 ziaren w 1 m³ powietrza może uczulić, a maksymalne stężenie, jakiego można spodziewać się w sezonie, to 4000 ziaren w 1 m³ powietrza. Jeśli to może być pociecha, w Skandynawii różne gatunki brzozy pylą znacznie dłużej i bardziej intensywnie. W okresie od maja do końca lipca pylą trawy (w Polsce to najbardziej powszechny z tej grupy alergenów) i to zjawisko nałoży się na okres pylenia topoli, która najczęściej sama nie powoduje uczuleń, ale jej pyłki są widoczne i przez to wini się je za szkody wywołane właśnie przez trawy. W tym samym czasie wystąpi ponadto (i będzie trwać do końca września) najwyższe stężenie w powietrzu zarodników grzybów z rodzaju Alternaria i Cladosprium, a są to bardzo silne alergeny.
Latem w lipcu i sierpniu odnotujemy dodatkowo szczytowe pylenie chwastów, z których najbardziej interesuje alergików bylica. Jakby tego było mało, powszechnie i całorocznie w naszych domach występują dwa silne alergeny: roztocze kurzu domowego i zarodniki grzybów pleśniowych. Oba rodzaje są bardzo trudne do usunięcia, chociaż na ograniczenie liczby zarodników grzybów pleśniowych mamy przynajmniej większy wpływ przez wietrzenie pomieszczeń i niedopuszczenie do ich zawilgocenia. Walka natomiast z roztoczami jest jeszcze trudniejsza, gdyż będą zawsze tam, gdzie my, jako że żywią się naszym złuszczonym naskórkiem. Warto tu wspomnieć o psach (raczej rzadko stanowią zagrożenie alergiczne) i kotach, które myjąc się, rozprowadzają na sierści wydzielinę gruczołów ślinowych o własnościach uczulających. W warunkach domowych możemy się ponadto zetknąć z dość często uczulającą końską sierścią w meblach tapicerowanych. Należy też pamiętać o specyficznej grupie alergenów, charakterystycznych dla wywołania reakcji uczuleniowej w przednim odcinku gałki ocznej, jakimi są kosmetyki. Wszystkie możliwe alergeny mogą wywołać wiele różnych (od banalnych do nawet bardzo groźnych) objawów chorobowych, w tym związanych z alergicznym zapaleniem powiek i spojówek. Poza działaniem profilaktycznym (wietrzenie i odkurzanie pomieszczeń mieszkalnych), leczeniem miejscowym i ogólnym tych stanów warto pamiętać o konieczności stosowania do oczu preparatów nawilżających, które pomogą w eliminowaniu alergenu z powierzchni gałki ocznej.
Uszkodzenie toksyczne spojówek to nie tylko wynik oparzenia chemicznego, któremu z reguły towarzyszy objaw czerwonego oka, ale często również skutek działania leków. Dzieje się tak w razie przewlekłego stosowania do worka spojówkowego różnego rodzaju preparatów miejscowych zawierających substancje konserwujące, w szczególności uszkadzający nabłonek spojówki i rogówki chlorek benzalkonium.
Niektórym procesom chorobowym obejmującym rogówkę, najczęściej o etiologii zapalnej i urazowej, może także towarzyszyć poszerzenie naczyń wokół rąbka rogówki, co przejawia się zaczerwienieniem gałki ocznej. W takich wypadkach problem jest o wiele bardziej złożony i wymaga zawsze specjalistycznego leczenia, bo rogówka dla zachowania swoich niezwykle ważnych dla procesu widzenia funkcji musi być zupełnie przezroczysta, o gładkiej i lśniącej powierzchni, a każde, nawet najmniejsze pozapalne czy pourazowe zmętnienie już tych cech nie gwarantuje.
Objaw czerwonego oka często towarzyszy skrzydlikowi – charakterystycznej trójkątnej łagodnej zmianie o charakterze włóknistym, powoli rozrastającej się od strony spojówki w kierunku rogówki. Wokół niej naczynia spojówki są zazwyczaj poszerzone, co daje obraz ograniczonego zaczerwienienia gałki ocznej.
Przekrwienie gałek ocznych to stały objaw oparzenia powierzchni oka promieniowaniem ultrafioletowym. Burzliwe objawy w postaci bólu, światłowstrętu, przekrwienia i łzawienia narastają szybko, ale też leczenie miejscowe szybko przynosi dobry efekt.
Czerwone oko to istotny objaw towarzyszący wielu innym stanom chorobowym narządu wzroku. W ostrym początku zapalew obrębie przedniego odcinka błony naczyniowej oko także może być intensywnie zaczerwienione, ale z uwagi na jednoczesne poszerzenie naczyń położonych w głębszych warstwach, przekrwienie ma delikatnie fiołkowy odcień. Dołącza się ból, łzawienie i światłowstręt. Ostrość wzroku jest jednak najczęściej obniżona z powodu obecności wysięku zapalnego w komorze przedniej.
Również w przebiegu procesu zapalnego twardówki i nadtwardówki może pojawić się przekrwienie gałki ocznej, jakkolwiek w znacznie mniejszym zakresie.
W przebiegu jaskry zamykającego się kąta przesącza istotny wzrost wartości ciśnienia wewnątrzgałkowego często manifestuje się obrazem czerwonego oka, co jest wynikiem narastających trudności w odpływie krwi z naczyń żylnych położonych w zewnętrznych warstwach gałki ocznej.
Praktycznie każdy uraz, zarówno niewielki, np. związany z obecnością ciała obcego położonego w zewnętrznych warstwach spojówki i rogówki, jak i bardzo poważny (rany przebijające, ciała obce wewnątrzgałkowe, ciężkie oparzenia termiczne i chemiczne) powoduje zaczerwienienie oka. Podobnie jest z reakcją na uraz operacyjny.
Konkluzja
Stan zaczerwienienia oka, mimo że jest tylko objawem chorobowym, a nie oddzielnym schorzeniem, nie powinien być lekceważony z uwagi na swoją wartość diagnostyczną. Pamiętajmy, że może on sygnalizować zarówno banalny stan zapalny spojówek, z którym właściwa terapia upora się w ciągu kilku dni, jak i (dzięki uwidocznieniu na powierzchni gałki poszerzonych naczyń „wartowniczych”) sprawę nowotworową zlokalizowaną w trudno dostępnych diagnostycznie strukturach okolicy rąbka zębatego. A więc mimo całej urody czerwieni – w sprawach oczu starajmy się być czujni i ostrożni.
Alicja Barwicka
okulistka
Piśmiennictwo u autorki
GdL 3_2012