Nadciśnienie tętnicze nie jest chorobą sezonową!

Mija maj, zwany przez niektórych miesiącem mierzenia ciśnienia krwi

Krystyna Knypl

W wielu krajach, także w Polsce, organizowana jest akcja May Measurement Month (http://maymeasure.com/), czyli Maj Miesiącem Mierzenia – oczywiście ciśnienia krwi. Akcja jest prowadzona od 2017 roku i ma zasięg globalny: http://maymeasure.com/countries-taking-part-mmm/.

Akcja z pewnością pożyteczna, natomiast za niefortunną uważam nazwę – nadciśnienie tętnicze nie jest chorobą sezonową występującą tylko w maju. Jak wiadomo występuje każdego z 365 dni w roku, jeśli już kogoś dotyczy.

Zapewne organizatorom przyświecały szlachetne intencje i akcja przynosi wymierne korzyści – dla przykładu w 2017 roku zbadano 1 201 570 osób w 80 krajach. W grupie tej stwierdzono nadciśnienie u 34,9% osób, przy czym aż 46,3% z nich nie otrzymywało leczenia hipotensyjnego. Ciśnienie krwi było wyższe na prawym ramieniu niż na lewym – co wynika z bardziej krętej drogi naczyniowej po stronie prawej. Z tajemniczych powodów najwyższe ciśnienie stwierdzano w soboty, choć można by sądzić, że bardziej podejrzany powinien być poniedziałek (https://www.thelancet.com/journals/langlo/article/PIIS2214-109X(18)30259-6/fulltext).

Moja propozycja

Zamiast sezonowych pomiarów warto propagować częste pomiary i kontrolę w razie zwyżek ciśnienia krwi. Konieczne jest poszukanie partnerów do propagowania kontrolowania i leczenia nadciśnienia – szukałabym ich w szeregach lekarzy rodzinnych, wśród dietetyków, farmaceutów (w aptekach aparaty do mierzenia RR cieszą się dużą popularnością), a także mediów kolorowych. To te właśnie media znają fantastyczne sposoby docierania do szerokich rzesz odbiorów. Wszystkie sfery akademickie ze swoimi Index Factor i wskaźnikami Hirscha mogą tylko zazdrościć zasięgu tym mediom. Współpracuję z kilkoma czasopismami – przeciętny nakład dwutygodnika to 500 tysięcy egzemplarzy dla wiernych czytelników.

Jeśli nie chcesz wylądować w piekle,

bo nie w raju,

mierz ciśnienie cały rok,

a wyniki pokaż w maju.

Chyba że coś w górę ci podskoczy,

odwiedź wtedy POZ,

przebadany będziesz wnet.

Teraz modne jest hasło „opieka koordynowana” i właśnie hipertensjolog powinien grać rolę koordynatora interdyscyplinarnego zespołu zajmującego się nadciśnieniem tętniczym.

Dotychczasowa koncepcja specjalizacji ukierunkowanie na leczenie nadciśnienia opornego i diagnozowanie nadciśnienia wtórnego jest niepotrzebnym zawężeniem olbrzymiego potencjału jakim dysponuje środowisko hipertensjologów.

Minister zdrowia wyasygnował 100 mln zł na zabiegi trombektomii mechanicznej wykonywanej u pacjentów z udarami mózgu.

Panie Ministrze Zdrowia,

proszę wyasygnować drugie 100 mln na zintegrowaną, interdyscyplinarną opiekę nad chorymi z nadciśnieniem tętniczym. Wszyscy odniosą korzyść z tak zadysponowanych pieniędzy. 

GdL_6_2019