Kwestionariusz matki lekarki: Dorota Bębenek, Warszawa
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: ROOT
- Kategoria: Medycyna i macierzyństwo
- Opublikowano: wtorek, 04.09.2018, 13:41
- Odsłony: 3530
1, Dlaczego wybrałaś medycynę?
Chciałam realizować się w zawodzie, który da mi poczucie użyteczności. Wówczas medycyna wydawała mi się kierunkiem, który jako jeden z nielicznych spełnia to kryterium, a jednocześnie daje możliwość ciągłego rozwoju i odkrywania.
- W którym roku uzyskałaś dyplom, na jakim wydziale, w jakiej uczelni?
2009 rok. I Wydział Lekarski Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Na jakim etapie kariery zawodowej jesteś obecnie – staż? rezydentura? specjalizacja? inne?
Do końca rezydentury (z pediatrii) pozostały mi 4 miesiące.
- Na jakim etapie macierzyństwa jesteś obecnie?
Jestem mamą dwóch córek – Zofii 2,5 l oraz 8-miesięcznej Asi.
- Czy medycyna konkuruje z macierzyństwem? Jeśli tak, to kto wygrywa?
Tak. Idą łeb w łeb. Wygrywa jednak macierzyństwo, choć i medycyna nie daje za wygraną i wciska się, gdzie tylko może.
- Jaki jest twój pomysł na idealne połączenie medycyny i macierzyństwa?
Pewnym połączeniem tych dwóch aspektów życia jest budowanie grupy Matka Lekarka, grupy wsparcia dla mam lekarek. Daje to poczucie życia w stadzie, co wydaje się atawistyczną potrzebą każdej początkującej mamy. Grupa powstała w poczuciu zagubienia i zamknięcia, które towarzyszy wielu aktywnym zawodowo lekarkom. Umożliwiła ona „wyjście do ludzi”, choć oczywiście nie jest w stanie zastąpić spotkań z drugim człowiekiem poza wirtualną rzeczywistością. Mnogość tematów oraz aktywność grupy pokazują, jak bardzo takie wsparcie jest potrzebne oraz jak trudno być jednocześnie matką i lekarką w podobnych proporcjach. Uczymy się od siebie, czerpiemy z doświadczeń innych, wymieniamy przeżyciami, ale i dyskutujemy o najnowszych osiągnięciach medycyny, a także o ograniczeniach systemu. Wspieramy się i motywujemy do rozwoju zawodowego, osobistego oraz rodzinnego.
- Czy twój mąż jest także lekarzem?
Nie.
- Czy chciałabyś, aby twoje córki zostały lekarkami?
Tak. Uważam, że jest to zawód dający ogrom możliwości, nawet jeśli nie chcę być praktykiem.
- Jakie trzy cechy powinna mieć idealna matka lekarka?
Powinna umieć działać intuicyjnie (wyłączając tryb lekarka).
Powinna być elastyczna – medycyna to sztuka, ale i wychowywanie dzieci jest sztuką, a nie nauką ścisłą z listą algorytmów.
Powinna być pewna siebie i uczyć tego swoje dzieci – pełna szacunku dla siebie i innych.
- O czym marzysz najczęściej?
By skończyć specjalizację i być wolnym ptakiem w medycynie.
Dorota Bębenek
Fotografował Piotr Bębenek
GdL 9_2018