Upadłe anioły (26)

Krystyna Knypl

Nad ranem delikatnie sięgnęły bruku,

Skrzydłami cicho zamiotły podłogi,

Bezszelestnie i bez zbędnego huku,

Naprawiły człowieczy bałagan.

Nie mogą bez końca zamiatać,

Ludzie zajęci zbawianiem świata.

W waciakach z szuflami i miotłami.

Byłoby im bardzo nie do twarzy

Zostawiają śmieci perskim dywanom,

Z uśmiechem na twarzy wesołym,

Nic nie wiedząc o fundacji

Założonej przez upadłe anioły.

Krystyna Knypl

GdL 11 / 2021

 Anioł 2

Fot. Anioły w warszawskiej Cepelii