Tańczę tango, powieść miłosna, rozdział 17
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: ROOT
- Kategoria: Artykuły redaktor naczelnej
- Opublikowano: poniedziałek, 14.02.2022, 15:53
- Odsłony: 2284
Poprzedni rozdział https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1800-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-16
Krystyna Knypl
Rozdział 17. Dziadkowie bez Granic
W 2012 r. tak pisałam na łamach GdL: Różne okoliczności i powody decydują, że mieszkamy dziś nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na wszystkich kontynentach. Przemieszczając się po świecie bez granic, nie powinniśmy zapominać, skąd wyruszyliśmy.
Podtrzymywanie znajomości języka polskiego, naszej historii, symboli narodowych, obyczajów, tradycji jest obowiązkiem całej rodziny. Szczególne zadanie w zakresie pielęgnowania i podtrzymywania polskości przypada Babciom i Dziadkom. Ich doświadczenie życiowe jest najcenniejszym walorem, który powinni wnosić w wychowanie młodych pokoleń mieszkających poza krajem ojczystym.
Literatura poświęcona Babciom i Dziadkom nie jest zbyt obfita, często utrzymana w negatywnej tonacji i głównie koncentrująca się na stanie zdrowia najstarszego pokolenia. Na rynku księgarskim mamy setki poradników o tym, jak zrobić karierę w korporacji, ale trudno znaleźć wartościowy poradnik dla dziadków na temat obsługi komputera, zasad poruszania się po internecie czy zakładania konta na Skype.
Sytuację tę skłonna jestem traktować jako pochodną braku wyobraźni osób decydujących o zasobach i tematach poruszanych w przestrzeni publicznej. To także efekt skostniałych poglądów na temat tego, co jest potrzebne osobom ze starszego pokolenia.
Rodzice mają wiele obowiązków wobec swoich dzieci, co jest oczywiste i wynika z przepisów prawa stanowionego oraz praw natury. Pamięć o przeszłości, patriotyzm, poniekąd kwestie oczywiste, nie są wpisane w żadne statuty. To wdzięczna
nisza na rozległym polu obowiązków rodzicielskich do zagospodarowania przez Babcie i Dziadków.
Słowa hymnu Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy – nabierają jakże nowego znaczenia!
Źródło:
https://gazeta-dla-lekarzy.com/images/gdl_2016/gdl_5_2016.pdf
Maniula z Hilitką
Wkrótce po narodzinach ruszyły w ślady Taty do Algieru, a z czasem wraz z Heńkiem do Paryża, a potem do Dakaru. Posiadłość Niemcewicze - jak mawia Heniek stała się przystankiem rodzinnym.
Krystyna Knypl