Jego żoną była Maria Buczek, którą po raz pierwszy Franciszek zobaczył w … kościele. Można wiec zauważyć, że niezależnie od tego w jak zacnym miejscu przebywali panowie Knyplowie (czy to kościół czy to szpital jak to miało miejsce w przypadku MIeczysława) to nie opuszczał męski duch obserwacyjny.
Ślub Marii i Franciszka odbył się 4 października. Państwo młodzi w podróż poślubną udali się na Hel, ale nie byli zbyt zadowoleni ponieważ było bardzo zimno. Mieli 5 synów: Kazimierza, Zenona, Stanisława, Eugeniusza, Mieczysława oraz 2 córki: Cecylię i Annę.
Maria uczyła się w Seminarium Nauczycielskim w Przemyślu, niestety z powodu choroby jej matki musiała przerwać naukę. Ukończyła wile kursów dla gospodyń domowych. Bardzo dobrze szyła, piekła i gotowała. Jej specjalnością były pierogi ruskie, tradycję rodzinną kontynuowała Anna, zwana Cioteczką. Miłośniczka czystych podłóg, które były szorowane co tydzień w każdą sobotę. Zamiłowanie to kontynuował Mieczysław. Maria lubiła lody oraz wermuth. Maria miała ciekawą teorię, że Mieczysław urodzony po córkach miał o wiele bardziej delikatną naturę niż pozostali bracia. Kolejność urodzin jako czynnik determinujący osobowość – to temat na co najmniej pracę doktorską.