Artykuły redaktor naczelnej

Tańczę tango, powieść miłosna, rozdział 6

Poprzedni rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1789-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-5

Krystyna Knypl

Rozdział 6. Lazurowe Wybrzeże

Widok z balkonu na wieczorną Niceę

Pałac Festiwalowy w Cannes

Matylda i Francis w Cannes

Maniula i Matylda w Nicei

Następny rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1791-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-7

Krystyna Knypl

 

Tańczę tango, powieść miłosna, rozdział 5

Poprzedni rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1788-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-4

Krystyna Knypl

Rozdział 5. Wakacje w Rodzinnym Miasteczku

Czarodziejski mur w rezydencji na Niemcewiczech

Matylda na wakacjach w Rodzinnym Miasteczku

Kosynier w Rodzinnym Miasteczku Matyldy

Redaktor Modnych Diagnoz w swoim gabinecie

Następny rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1790-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-6

Krystyna Knypl

 

Tańczę tango, powieść miłosna, rozdział 4

Poprzedni rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1787-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-3

Krystyna Knypl

Rozdział 4. Mąż z ogłoszenia, żona ze szpitala

Prozę życia z wszystkimi jego niespodziankami i zakrętami zamienić na poezję wspomnień potrafili tylko prawdziwi artyści. Ulec presji zwanej tradycją pospolitości było łatwo i nie wymagało żadnych szczególnych umiejętności ani cech charakteru.

Spotykała na swej drodze zawodowej oraz prywatnej pokrewne dusze. Nabyć Męża z ogłoszenia  wymagało niecodziennej odwagi. Doskonale pamiętała tę pacjentkę, autorkę książki "Mąż z ogłoszenia#

Przyszła redaktor naczelna Modnych Diagnoz, gdy po latach przystąpiła do pisania wspomnień była kwestia: Który to mógł być rok?

 No właśnie, który?

W którym roku w Zurich, Matylda słuchała tej melodii? Mina najwyraźniej wskazuje, że musiała ona wtedy słuchać tanga!

Wspominała jak w COOP powracając z całodziennych wycieczek kupowali makaron na kolację

W którym roku wybrali się w trójkę do Pragi, w 1997 czy 1998?

Następny rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1789-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-5

Krystyna Knypl

 

Tańczę tango, powieść miłosna, rozdział 3

Poprzedni rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1786-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-2

Krystyna Knypl

Rozdział 3. Rodzina powiększa się

Bocian z Rodzinnego Miasteczka

Po jedenastu miesiącach od ślubu bocian z Rodzinnego Miasteczka Matyldy przyleciał do Warszawy i przyniósł Matyldzie i Francisowi córkę Maniulę.

Od lewej Matylda, jej cioteczna siostra, czyli babcia Helia - jak mawiała Maniula -, jej mąż czyli dziadek Mietek. W pierwszym rzędzie Maniula oraz Piotrek i Krzysiek, towarzysze dziecięcych zabaw, wnuki babci Helii i dziadka. Maniula miała w Rodzinnym Miasteczku wiele pasjonujących zajęć.

Jednym z nich było obserwowanie krów zwanych muczkami (największa miłość Maniuli w owych latach), a także wszystkie inne zwierzęta gospodarcze babci Helii.

mieczyslaw knypl ok1982r 200

Nowy etap w życiu rodziny pilnie dokumentował  i fotografował @Francis

Także Matylda dokumentowała sceny z życia rodzinnego, ta została nazwana "Złapać szczęście"

Nabyte prawo jazdy na pojazd dwuśladowy przydaje się w następnym pokoleniu

Happy family

Mima z miną pokolorowana

Matylda na kolejnym zdjęciu, na którym wyraźnie widać, że była brunetką

Od pierwszych dni dała się poznać jako jednostka, która znakomicie daje sobie radę z wszelkimi przeciwnościami losu - nawet gdy okazuje się nią konieczność wytłumaczenia w języki francuskim hydraulikowi na czym polega problem z zatkaną  rurą, pok zaledwie czterech miesiącach nauki tego języka - początkowo dość obcego, a  z czasem codziennego. Podobnie codziennością od najmłodszych lat było obcowanie z maszyna do pisania typu "stukotka".

Kate i Francis ze stukotką pokolorowane

Maniula pod kierunkiem @Francisa zgłębia tajniki maszynopisania na stukotce

Co czyni ojca dobrym? 

Co czyni mężczyznę ojcem? Jego zdolność do poczęcia dziecka? Do noszenia malucha na barana? Do grania z nim w piłkę? Czy to wszystko razem?

A może jego męskie serce, niełatwo ulegające wzruszeniom na widok pierwszych kroków dziecka? Czy podrzucanie do góry dziecka zaraz po przyjściu z pracy nawet bez zdejmowania płaszcza?

Czy raczej wsłuchiwanie się w wesoły śmiech wirującego pod sufitem dziecka i wpadającego w kochające ramiona ojca?

A może potrzeba niepokazywania po sobie jak jest wzruszony, gdy dziecko nie pozwala mu wyjść do pracy? To są życzenia dla wszystkich ojców: tych, którzy zawsze chcieli nimi być i tych, którzy zostali zaskoczeni wiadomością o ojcostwie, a także tych, którzy nigdy się nie dowiedzieli, że są ojcami. Też dla tych, którzy nie uwierzyli w wiadomość o swoim ojcostwie i dla tych, którzy uwierzyli w nią po latach.

Jest to dla ojców, którzy czytali dzieciom na dobranoc ulubione książki nie tylko o rycerzach, lecz także „Małą Księżniczkę” i byli wzruszeni jej losem. Jest to dla tych ojców, którzy dawali klapsy swoim dzieciom i dla tych, którym nigdy taka myśl nie przyszła do głowy.

Są to życzenia dla ojców, którzy zaprowadzili dziecko pierwszy raz do przedszkola, ponieważ ich żona sądziła, że są ważniejsze sprawy w życiu. Są też dla ojców, którzy nie byli nigdy na żadnym przedstawieniu, w którym występowało ich dziecka i dla tych, którzy najgłośniej bili brawo po występach.

Dla tych, którzy uczyli swoich synów kopać piłkę, a córki prowadzić samochód. A także dla tych, którzy nie zauważyli jak szybko dzieci rosną i dla tych, którzy odmierzali co rok wzrost swoich dzieci na framudze drzwi.

Są też dla tych ojców, którzy zawsze spóźniali się po odbiór dziecka ze szkoły i tych, którzy odbierali na czas. Są to życzenia dla ojców, którzy traktując jak własne, wychowali dzieci innych osób. Dla tych, którzy wracali do domu zawsze trzeźwi i tych, nie mających w tym zakresie większych sukcesów. A także dla tych, którzy kupili swoim synom pierwszy scyzoryk szwajcarski i dla tych, którzy uczyli córki obsługi komputera. Dla tych, którzy obsypywali swoje dzieci pieniędzmi i tych, którzy tego nie robili.

Są to życzenia dla wszystkich mężczyzn, którzy dzielili z kobietami trud, radość i dumę wychowania ich dzieci, bo były to zawsze ich wspólne losy, a także dla tych, którym nie było dane towarzyszyć kobietom. Dla wszystkich mężczyzn, którzy poczuli choć przez chwilę inny niż macierzyństwo, nieznany kobietom – smak ojcostwa…

Poranny całus staranny dla Taty

 Śniadanie we dwoje

Rodzinna gimnastyka poranna

Rajd dookoła salonu

Happy family

Po pokolorowaniu okazało się, że Sylwester z Zebrą był w jeansach

 

W 10 rocznicę ślubu na tle okolicznościowego plakatu (w tle) który narysowała Maniula

Następny rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1788-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-4

Krystyna Knypl

Tańczę tango, powieść miłosna, rozdział 2

Poprzedni odcinek

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1785-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-1

Krystyna Knypl  

krystyna lapinska AM2 ekg fkg660

Matylda w skupieniu analizuje fonokardiogram

Motyw muzyczny

https://www.youtube.com/watch?v=ho5YBX5qGuA

Rozdział 2: Nietypowe tango małżeńskie

AAAAA Nowogrodyka

Realia życia młodej dziewczyny, która nie będąc do końca świadoma konsekwencji swojego czynu, złożyła przysięgę Hipokratesa, nie sprzyjały oddawaniu się pasji tańczenia tanga. Rytmu nie wyznaczały takty tanga lecz całodobowe dyżury, poranne odprawy, egzaminy specjalizacyjne, pisanie prac naukowych, prowadzenie badań do doktoratu oraz służba ludzkości wynikająca z tzw. powołania do medycyny. Istniało podobno także powołanie do małżeństwa, ale które było ważniejsze tego nie wiedział nikt!

Dziewczyny wychodziły za mąż z miłości, z konieczności, z rozsądku, z wyrachowania, a także z wielu innych powodów. Czy któraś dziewczyna wyszła za mąż z powołania? W kręgu koleżanek Matyldy kroniki towarzyskie nie odnotowały takiego przypadku.

Dziewczyny w podjęciu decyzji o małżeństwie nie były osamotnione. Matki, ojcowie, rodzeństwo a także koleżanki i koledzy aktywnie uczestniczyli w aranżowaniu zamęścia. W przypadku Matyldy okoliczności były nieco inne, a mianowicie okoliczności zamęścia były wywróżone przez jej matkę Halinkę, utalentowaną kabalistkę.

Halinka brazowa

Halinka, matka Matyldy, która wywróżyła jej, że męża to ona sobie wyleczy

- Ty to sobie męża wyleczysz - było wróżbą jaką Matylda wielokrotnie słyszała od swojej matki Halinki.

- Matka, skup się i spójrz w moją przyszłość wnikliwie i dociekliwie! Niby który z tych siedemdziesięciolatków tłumnie przybywających na oddział chorób wszelakich miałby być moim przyszłym mężem - odpowiadała poirytowana wróżbami matki.

- Przyglądaj się dokładnie wszystkim pacjentom, karty nie kłamią - odpowiadała Halinka.

Wróżby podobnie jak plany życiowe bywają krótkoterminowe oraz długoterminowe. Przyjrzawszy się niezliczonej rzeszy siedemdziesięciolatków, których leczyła, w żadnym z nich nie widziała kandydata na swojego przyszłego męża.

Na kolejny czerwcowy niedzielny dyżur wybrała się nie spodziewając się, że będzie on miał przełomowe, a nawet historyczne znaczenie w jej życiu. Ot, jeden z wielu w lekarskim życiu...

 Tancze tango fot 1

Źródło ilustracji: https://www.kalbi.pl/kartka-z-kalendarza-17-czerwca-1979

Dyżur przebiegał spokojnie, podczas wieczornego obchodu Matylda na sali mieszczącej się pod koniec szpitalnego korytarza, zobaczyła pacjenta nie widzianego rano ani nie przyjmowanego przez nią w ramach skierowań z izby przyjęć.

Francis młody pokolorowany

@Francis zamyślony nad strategią oczarowania Matyldy

Zdziwiona tym niespodziewanym odkryciem wygłosiła do pacjenta pamiętną frazę:

- A pan co tu robi? - zapytała Matylda.

- Leżę sobie - odparł pacjent.

- No tak, to widzę, ale skąd się pan wziął? - doprecyzowała.

- Z izby przyjęć - odparł pacjent.

- Muszę sprawdzić dokumentację dotyczącą pańskiego przyjęcia do szpitala w dyżurce pielęgniarek, za chwilę wrócę - oznajmiła. To co znalazła w dyżurce przyprawiło ją o lekki zawrót głowy. Pacjent nie dość, że miał sporą niedokrwistość, to jeszcze dla wzmocnienia efektu pierwszego wrażenia okazało się, że był dziennikarzem znanego czasopisma.

- No tak, sławę na łamach mediów mam zapewnioną - pomyślała Matylda mocno sfrustrowana swoimi odkryciami. Wizja popularności w mediach okazała się prorocza, ale mechanizm jej realizacji okazał się być zupełnie inny, niż ten który sobie w pierwszej chwili wyobraziła. Pacjent z przydziału trafił pod opiekę jednej z koleżanek, która po dwu tygodniach z powodu urlopu przekazała go ponownie Matyldzie. Jak przeznaczenie coś postanowi to nie ma siły, żeby było inaczej - pomyślała po latach Matylda.

Dalsza kuracja pacjenta przebiegła pomyślnie, a dla utrwalenia uzyskanej poprawy stanu zdrowia, Matylda wysłała go do sanatorium. Sprawa wyglądała na zakończoną, przynajmniej z lekarskiego punktu widzenia. Wyczerpana obowiązkami Matylda udała się na urlop nad Adriatyk.

jugoslawia

Matylda pod palmą nad Adriatykiem

Po roku od wypisania ze szpitala pacjent doszedł do wniosku, że nie otrzymał dostatecznie dokładnych zaleceń dietetycznych i poprosił Matyldę o spotkanie.

Nie codziennie pacjenci jako miejsce spotkania z lekarzem proponują kawiarnię Hotelu Europejskiego, więc lekko oszołomiona nieco flirciarską atmosferą rozmowy, Matylda wyraziła zgodę na tę nietypową lokalizację konsultacji.

Bar mleczny Prasowy

Mogli umówić się na spotkanie w wersji prasowej, niskobudżetowej, w barze "Prasowy", w którym podawano dania mleczne. Jednak pacjent zainwestował w wersję wysokobudżetową, którą uzupełniał piękny bukiet kwiatów wręczony Matyldzie.

Z hotelu Victoria, w którym Matylda pracowała jako lekarz zakładowy do Hotelu Europejskiego, który był ustalonym miejscem spotkania było blisko, więc po zakończeniu przyjęć pacjentów nieśpiesznym krokiem udała się - jak pokazał czas - ku swojemu przeznaczeniu, będącym spełnieniem wróżby matki.

Hotel Europejski*** przed laty

Po dwugodzinnej rozmowie okazało się, że nie wszystko zostało omówione podczas pierwszego spotkania i konieczne jest następne. Podczas kolejnych spotkań, odbywanych codziennie,Matylda zaczęła podejrzewać, że naruszyła art. 14 Kodeksu Etyki Lekarskiej, który mówi, że „lekarz nie może wykorzystywać swego wpływu na pacjenta w innym celu niż leczniczy”. Naturalną konsekwencją kolejnych spotkań było przejście na ty. Wszystko wskazywało, że  wywarła na pacjenta „wpływ inny niż leczniczy”, ale szczęśliwie w tych odległych już latach nie straszono lekarzy co 5 minut odbieraniem PWZ czyli prawa wykonywania zawodu lekarza, za każdy gest lub decyzję. Dla dokładności narracji należy dodać, że pacjent też zaczął wywierać na Matyldę wpływ inny niż medyczny.

Hotel Europejski, wejście do kawiarni

 

Hotel Europejski, wejście do kawiarni

To był zupełnie inny obiekt, ale długi korytarz skojarzył się Matyldzie z wspólnie odbytą drogą. Tu zaczęła się i w symboliczny sposób tu skończyła się ich wspólna droga.

Efektem kolejnych spotkań odbywanych codziennie, podczas których otrzymywała  kwiaty, było spostrzeżenie:

- Mogłabyś nosić podwójne nazwisko, Matyldo - zauważył @Francis.

- Czy mam rozumieć, że są to oświadczyny? - zapytała.

- Tak, oczywiście! Zostań moją żoną! - @Francis doprecyzował swoją propozycję.

- Matka mi wróżyła, że wyleczę sobie męża, a ponieważ jesteś wyleczony więc niech się spełni jej wróżba! - odpowiedziała Matylda.

Ślub Matyldy i @Francisa

Zostanie żoną po trzech miesiącach i matką po jedenastu miesiącach od ślubu nie sprzyjało tańcom, choć dla porządku należy zaznaczyć, że w życiu małżeńskim bywały sympatyczne chwile taneczne, które Matylda tak opisała w jednej ze swoich powieści:

Matylda odtańczyła solowy taniec radości, po czym zażądała od męża współuczestnictwa. @Francis objął żonę. Jego dłonie przesuwały się po roztańczonej Matyldzie niczym wycieraczki po szybie.

- @Francis, taniec to takie zajęcie, przy którym należy poruszać nogami, a nie rękoma - poinstruowała męża.

- Nie bądź drobiazgowa. To nie medycyna. Kończyny górne czy dolne - nie ma znaczenia, ważne, ze pracują

- Mój drogi, tańce małżeńskie cię nie ominą, niezależnie od tych spektakularnych wywodów anatomicznych. Najpóźniej na emeryturze pojedziemy do Argentyny na kurs tanga, a gdy już opanujemy tę sztukę, będziemy tańczyć do białego rana.

Na tańce małżeńskie trzeba było poczekać aż dziesięć lat do hucznego Sylwestra z Zebrą, gdyż dopiero wtedy nadarzyła się pierwsza odtańczenia tanga.

W życiu tak bywa, że pewne sprawy wymykają się spod naszej kontroli. Odtwarzając w pamięci wieczór sprzed lat spędzony w Teatrze Współczesnym Matylda miała wrażenie, że grana pod koniec spektaklu melodia La Cumparsita wymknęła się na ulicę i wszechwładnie ogarnęła przestrzeń pozateatralną. Nie mogła sobie przypomnieć z kim była na przedstawieniu "Tanga", najwyraźniej nie osoba towarzysząca była ważna, lecz tango!

Matylda była bardzo ciekawa autora sztuki "Tango" - jaką ma osobowość człowiek, który napisał tę sztukę. Po latach miała okazję spotkać go na Międzynarodowych Targach Książki. Robił wrażenie człowieka nieśmiałego, co ją bardzo zaskoczyło. Matylda miała słabość nie tylko do tanga, ale także hoteli - pracowała w  nich jako lekarz zakładowy, bywała jako gość, kolekcjonowała o tych miejscach informacje. W klimat tych zainteresowań wpisywała się wielokrotnie przez nią oglądana scena tanga z filmu "Scent of woman", którą kręcono w The Pierre Hotel w Nowym Yorku. Podczas tańca pada słynna kwestia No mistakes in the tango, darling, not like life czyli „W tangu nie ma błędów, nie tak jak w życiu”. Hotel istnieje od 1930 roku, a jego gośćmi byli między innymi Coco Chanel, Karl Lagerfeld, Hubert de Givenchy, Elizabeth Taylor, Audrey Hepburn, Yves Saint Laurent, Barbra Streisand oraz Joan Collins.

Jedna noc w tym hotelu kosztuje 3100 złotych, wyjątkowo można złapać okazję za jedyne 2500 złotych! Gdy jednak chcemy mieć pokój z widokiem na Manhattan to musimy zapłacić 3200 złotych. Pokój królewski z widokiem na Central Park to cena 4585 złotych za jedną noc. W hotelu tym obradowała światowa finansjera w październiku 2019 roku na temat jakie działania należy podjąć gdy wybuchnie pandemia wywołana przez.... koronawirusa. No, ale na zdrowiu nikt nie może oszczędzać, zwłaszcza gdy w grę wchodzi zdrowie całej ludzkości!

Hasło hotelu stronie internetowej brzmi: French classical meets New York chic

Scent of woman

Źródło ilustracji: https://www.youtube.com/watch?v=Q-GW0gPMWnM )

Matylda zawsze uważała się za szatynkę, do której tango mniej pasowało niż do brunetki.

Domniemana szatynka niekiedy robiła sobie pasemka, aby spróbować jak to jest być blondynką. Nigdy nie zdecydowała się jednak aby być blondynka stu procentową. I po tych wszystkich kolorystycznych rozważaniach oraz nieśmiałych próbach bycia blondynką nieoczekiwanie po latach dowiedziała się, że jednak była brunetką!

- Z szatynką bym się nie ożenił! Tylko i wyłącznie z brunetką! - wyznał Francis gdzieś po czterdziestu latach małżeństwa.

Lepiej późno niż wcale dowiedzieć się, że miało się kompetencje kolorystyczne do zatańczenia tanga! - pomyślała Matylda.

Tango niesie ze sobą wiele skojarzeń, ale chyba najbardziej oryginalne skojarzenie nasunęło się Enrico Macias - algiersko -francuskiemu muzykowi. Miłość jest jak salamandra mówi autor piosenki.  https://www.youtube.com/watch?v=28PPqlc39Qw&list=RD6NvPVAMQE6g&index=4

Tango, L'amour C'est Pour Rien

Ca o salamandra, dragostea e minunata,

Ea renaste din propria cenusa ca pasarea de foc.

Nimeni nu poate sa o constranga a se naste

Si nimic nu poate s-o stinga decat apa uitarii.

Dragostea e gratis,

Tu nu o poti vinde,

Dragostea e gratis,

Nu o poti cumpara.

Cand trupul tau se trezeste, tu incepi sa tremuri

Dar daca inima ta este treaza, tu incepi sa visezi;

Visezi la o schimbare, cu inca o marturisire,

Fiindca acesti fiori ciudati se traiesc doar in doi.

Dragostea e gratis,

Tu nu poti sa o vinzi,

Dragostea e gratis,

Nu o poti cumpara.

Dragostea e speranta,

Fara motiv, fara lege.

Dragostea, ca si norocul,

Nu se da pe merit.

Exista, pe pamant, o fiinta

Care te iubeste la nebunie.

Fara ca macar sa te cunoasca,

E gata sa-si dea viata.

Dragostea e gratis,

Tu nu o poti lua

-Dragostea e gratis-

Dar poti sa o daruiesti.

Dragostea e gratis...

Dragostea e gratis !

Dlaczego Enrico Macias sięgnął po tak niecodzienne porównanie?

 Ilustracja

Źródło ilustracji: https://pl.wikipedia.org/wiki/Salamandra_plamista

Okazuje się, że nazwa salamandra wywodzi się z języka perskiego i oznacza ""żyjąca w ogniu". W rolę salamandry wcieliła się niezwykle powabna brunetka, można rzec brunetka dyplomowana.

Następny rozdział

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1787-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-3

Krystyna Knypl

Tańczę tango, powieść miłosna, rozdział 1

Krystyna Knypl

Tancze tango okladka biala

Okładka

Motto

(...) Pisarz to ktoś, kto cierpliwie spędza lata na próbie odkrycia w swoim wnętrzu kogoś innego i świata, który czyni z niego tego, kim jest. Kiedy mówię o pisaniu, to pierwsza rzeczą, jak przychodzi mi do głowy, nie jest powieść, wiersz albo tradycja literacka, ale człowiek, który zamyka się w pokoju, siada przy biurku i w samotności pogrąża się w swym wnętrzu, by pośród zaludniających je cieni stworzyć za pomocą słowa nowy świat. (...)

(...)Tajemnicą pisarza nie jest natchnienie - bo nigdy nie wiadomo, skąd ono pochodzi - ale upór i cierpliwość.
(...)

(...) niezadowolenie jest jedna z kluczowych cech, które z człowieka czynią pisarza. Nie wystarcza cierpliwość i znój, musimy czuć przymus ucieczki od tłumów, towarzystwa, życia codziennego i zamknięcia się na osobności. Pragniemy cierpliwości i nadziei, byśmy w naszych dziełach potrafili stworzyć pełne głębi światy. Jednak potrzeba samotnego zamknięcia jest tym, co popycha nas do działania.(...)

Pisarz zamykający się w pokoju z początku rusza w podróż w głąb siebie, by po latach odkryć wieczne prawo rządzące literaturą:
musi posiąść sztukę opowiadania własnych opowieści tak, jakby były one opowieściami wszystkich ludzi, jak też sztukę tworzenia opowieści innych ludzi tak, jakby były one jego własnymi opowieściami, bo tym właśnie jest literatura.
 
Źródło:

Motyw muzyczny

https://www.youtube.com/watch?v=LkfzK_nX-QM

Rozdział 1: Natura tanga

Nieprzemijającą miłością Matyldy Przekory było tango. Mogła godzinami i bez końca słuchać melodii słynnych tang, ale z ich tańczeniem było już nieco gorzej. Znane powiedzenie, że do tanga trzeba dwojga zawierało tylko część prawdy. Liczba tancerzy nie gwarantowała bowiem automatycznie satysfakcji z wykonania tanga.
Od pewnego czasu zastanawiała się czy jej fascynacja tangiem trwała od zawsze, inaczej mówiąc czy była cecha wrodzona czy też może była cechą nabytą. Przyjmując hipotezę o wrodzonym pochodzeniu fascynacji tangiem mógł odpowiadać za nią the tango gene - pomyślała.Gdy coś nazwiemy po angielsku można wtedy snuć naukowe rozważania, pisywać artykuły do naukowych czasopism z wysokim Impact Factor, a także wystąpić w telewizji i otrzymać tytuł eksperta.Mogłabym wtedy zamówić sobie nową wizytówkę o treści: dr Matylda Przekora, tangolog i wręczać ją różnym VIP-om, wzbudzając jeszcze większe zaintrygowanie niż było to z wydawaną przez nią gazetą Modne Diagnozy.

W jaki sposób powstawała fascynacja tangiem? - kontynuowała swoje rozmyślania Matylda. Fascynacja mogła zaistnieć w następstwie zatańczenia tanga z jakimś znakomitym tancerzem. Matylda niestety nie była w stanie przypomnieć sobie takiego epizodu ze swojego życiorysu. Prywatki w jej czasach licealnych organizowano raczej z potrzeby wyrzucenia z siebie nadmiaru młodzieńczej energii niż z poszukiwania zgodności harmonicznej z tancerzem. Była to epoka rock nad rolla, tańca preferującego bardziej ekspresję energii niż zgodność tancerza z rytmem. Na medycynie, na której trzeba było wykuć na pamięć dwieście pięćdziesiąt gałązek nerwu trójdzielnego i wiele tym podobnych detali, podobno absolutnie niezbędne do przyszłej pracy lekarza, na tańce już nie starczało czasu. Zachowała w pamięci sympatyczny Bal Półmetkowy podczas którego wytańczyła się nadrabiając zaległości pierwszych dwóch lat medycyny, tradycyjnie poświęcone wkuwaniu anatomii prawidłowej. Jednak w Klubie Medyka grała do tańca orkiestra jazzowa i wykonywanie tang nie były jej specjalnością.

Pewnego razu wracając z ćwiczeń z fizjologii wstąpiła do antykwariatu i kupiła w nim tomik poezji Marii Pawlikowskiej, wydany w 1958 roku. Na okładce widniała para tancerzy pozostająca od siebie w pewnym oddaleniu. Raczej nie wyglądali na takich, którzy załapali wspólny rytm w tańcu od pierwszego taktu.

Spoglądając na okładkę miała wrażenie, że tancerze nie ustalili przed rozpoczęciem kto w tańcu prowadzi i ciąg dalszy był tylko konsekwencją braku tego faktu. Przeglądając po latach tomik wierszy wczytywała się w poszczególne wiersze, szukając w nich ogólniejszych odniesień.

Tango 1

Źródło: Dancing, Karnet balowy Marii Pawlikowskiej, Spółdzielnia Wydawnicza Czytelnik, Warszawa 1958 

Pierwszy z wierszy zamieszczonych w tomiku zachwycił Matyldę ponownie, a zwrot wy cietrzewie profesjonaliści zawierał w sobie ponadczasową aluzję. Drugim ważnym wydarzeniem w genezie fascynacji Matyldy tangiem było obejrzenie w 1965 roku w Teatrze Współczesnym przedstawienia dramatu Sławomira Mrożka "Tango", w reżyserii Erwina Axera. Była wówczas studentką III roku medycyny, gdy obejrzała to przedstawienie. Końcowa scena, w której służący Edek i wuj Eugeniusz tańczą tango przy dźwiękach melodii La cumparsita, która zdawała się nie mieć końca.

Ludzie opuszczali widownię przy dźwiękach tanga, które roznosiły się po wszystkich pomieszczeniach teatru, dobiegając nawet do szatni położonej na poziomie minus jeden. Tango było wszechobecną i wszechogarniającą siłą.Po latach odczytywała ówczesną reżyserię jako ponadczasowo znakomite pokazanie nie tylko uniwersalnego symbolu tanga jako czegoś co łączy ludzi w bardzo specyficzny sposób. Było więc tango sposobem na drogę przez życie czy może celem do którego należało dążyć? Wyidealizowanym celem, który tak w istocie nigdy się nie spełni? Happiness is not destination, is a way of life - przeczytała podczas pewnego wspólnego z @Francisem, spaceru przez Rue Longschamps w Paryżu.

Paris, 16 arr, Rue Longschamp, fot. @Matylda Przekora 

Rue Longschamp

Paris, 16 arr, Rue Longschamp

 Droga była wpisana w naturę tanga, można więc było powiedzieć: tango is not destination, is a way of life.

La cumparsita partitur.jpg

Źródło ilustracji

https://en.wikipedia.org/wiki/La_cumparsita

Najsłynniejsze z tang La cumparsita oznacza marsz uliczny małej grupy ludzi. Można rozszerzyć tę definicję, że La cumparsita oznacza także drogę małej grupy ludzi przez życie. Jeżeli dodamy do tego, że tango składa się z elementów argentyńskich (Matylda po latach dotarła do Argentyny) oraz afrykańskich w postaci candomne tańczonego przez niewolników, to wszystko składało się w ciąg przeznaczenia, jeśli zważymy na fakt, że po latach dotarła na kontynent afrykański jej córka Maniula.

<a href=

Źródło ilustracji

https://en.wikipedia.org/wiki/Candombe

Motyw taneczny

https://www.youtube.com/watch?v=nbvTI9G-MTw&list=RDNY0MLG-IrSU&index=1

Następny rozdział powieści:

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1786-tancze-tango-powiesc-milosna-rozdzial-2

Pamiętnik starszej pani: niedzielny poranek z milionerem

Krystyna Knypl

Starość zaczyna być modna! W przeciwieństwie do młodości, która z czasem przemija, starość trwa w nieskończoność. Od kiedy jest się starym? Każda data jest umowna. Można z pomocą biznesu ubraniowego, kosmetycznego, fryzjerskiego oraz paznokciowego stworzyć pozory młodości, ale wszystkie te wysiłki stwarzają jedynie złudzenie młodości.

Czas płynie do przodu bez względu na to jak długie mamy paznokcie, jakiego koloru są nasze włosy (moje paznokcie są krótkie, mają naturalny kolor, włosy także). Niewątpliwą datą od której możemy uważać się za osobę starą jest czas gdy otoczenie zaczyna mówić do Ciebie per "Babciu".

Paryż 2016, sierpień

Przed rodzinnym obiadem w restauracji Le Grand Colbert, z moją córką Kate oraz wnukami, którzy nazywają mnie "Babcią Kisią". To moje domowe imię jest zdrobnieniem od Krysi, używanym przez  wnuka, który uczy się wymawiania polskiego "R".

4:30 pobudka

Spoglądam na ekran smartfona - administracja "Profilu zaufanego" informuje mnie, że za kilka dni wygaśnie jego ważność i zachęca do odnowienia. Będąc na czczo i tuż po obudzeniu się nie pamiętam, do czego ten profil jest mi potrzebny, ale pewnie służy do potwierdzania, że ja to jestem ja. Rozpoczynam procedurę przedłużania. Wystarczy, że dostanę dwa maile, wpiszę cztery kody w różne okienka i już mam profil ważny do 2025 roku. Hurra! Pierwszy sukces dzisiejszego dnia i to jeszcze na czczo. Klikam na aplikację Twittera na moim smartfonie i na ekranie pojawia się informacja o najdroższych miastach do życia. Ha! Ciekawe, jakie to miasta!

Próbuję dowiedzieć się tego na stronie www.bloomberg.com, ale muszę wpisać swój adres e-mail, aby przeczytać artykuł na ten temat. Tak też robię, niestety wyświetla się tylko nagłówek artykułu, aby przeczytać całość muszę zapisać się na otrzymywanie newslettera, ale aby go przeczytać powinnam wykupić subskrypcję na 3 miesiące w promocyjnej cenie - tylko 0,99 USD/miesiąc, a potem czas pokaże ... ile to będzie kosztować. Szukam informacji - internauci piszą, że po okresie promocyjnym za newsletter agencji Bloomberg dostarczającej wiadomości na tematy finansowe oraz inwestycyjne trzeba płacić 34 USD / miesiąc. Nic dziwnego, że jej właściciel Mike Bloomberg zgromadził wielomiliardową fortunę. Zaglądam na stronę miliardera https://www.mikebloomberg.com/, gdzie zaciekawia mnie artykuł "Confronting COVID-19 with partnerships, innovation, and information".

Nad artykułem wyświetlany jest pasek filmowy przedstawiający miliardera Mike'a spotykającego się ze wszystkimi przedstawicielami My, narodu amerykańskiego. Na filmie widzimy mężczyzn młodych, w średnim wieku oraz starych, młode i w średnim wieku kobiety, młodego mężczyznę trzymającego na rękach, dwie kobiety ze znaczną nadwagą. W filmie nie ma ani jednej starej kobiety! Co się z nimi stało? A może amerykańskie kobiety się nie starzeją? Jak to się stało, że wielomilionowym kraju nie znaleziono ani jednej starej kobiety, aby reprezentowała niemałą rzeszę swoich rówieśniczek? Czy to cud natury czy ageistowski, antyfeministyczny żart ponury? Na czczo tego nie rozgryzę!

5:45 śniadanie

Breakfast Old Lady

Moje dzisiejsze śniadanie

Po śniadaniu prasowanie, rozmowy telefoniczne oraz pisanie artykułów do Gazety dla Lekarzy - dzień jak co dzień, zwykły dzień.

Kupiłam tę naklejkę, ponieważ myślałam, że to prawda, ale okazuje się, że światem rządzą mężczyźni!

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

Diary of an old lady: sunday morning with a billionaire

Krystyna Knypl  

Old age is starting to be fashionable! Unlike youth, which transient away with time, old age lasts indefinitely. Since when are you old? Every date is conventional. You can with the help of cosmetic business, hairdressing, nail business create the appearance of youth, but it is all an illusion.

Time moves forward no matter how long your nails are and what color they are (btw, my nails are short and have a natural color and hair too). The undisputed date is when they start calling you Grandma.

Paris 2016, August

Before a family lunch at Le Grand Colbert restaurant, with my daughter Kate and grandchildren who call me "Grandma Kisia". This name is a diminutive of Krysia, used by my grandson who is in the process of learning to pronounce the Polish "R".

4:30 wake-up call

I look at my smartphone screen - the administration of "Profil zaufany" notifies me that it will expire in a few days and encourages me to renew. On an empty stomach and just after waking up, I can't remember what I need this profile for but I assume it's to confirm the issue that I am me.

I am starting the renewal procedure. I only need to receive two emails, enter four codes in different boxes and I already have a profile valid until 2025. Hurray! First success!

I click on the Twitter app and the screen shows information from www.bloomberg.com about the most expensive cities to live in. Ha! I wonder what cities they are!

I'm trying to find out on the site, but I have to enter my email address to read an article on the subject. I do, unfortunately only the headline of the article is displayed, to read the whole I have to subscribe to the newsletter, but it would be best if I bought a subscription for 3 months at a promotional price - only 0.99 USD / month, and then time will tell ... how much it will cost.

Internet users write that after the promotional period you have to pay $34 /month for the newsletter. No wonder owner Mike Bloomberg has collected a multi-billion dollar fortune. I look at the billionaire's website https://www.mikebloomberg.com/  where I get curious about the article "Confronting COVID-19 with partnerships, innovation, and information".

A film strip is displayed above the article showing billionaire Mike meeting all the representatives of We the People, of America. In the video we see young, middle-aged and old men, young and middle-aged women, a young man holding hands, two women who are significantly overweight. There is not a single old woman in the film! What happened to them? Are American women not aging? How is it that in a country of many millions of people, not a single old woman was found? Is it a miracle of nature or an ageist, anti-feminist  joke? On an empty stomach, I can't figure it out!

5:45 breakfast time

The google calendar notifies me that I have not scheduled any events for today. Sounds promising! Could I be lying on any side all day?

Breakfast Old Lady

My breakfast today

After breakfast, ironing, phone calls and writing articles for Gazeta dla Lekarzy - a day as usual.

Caption: Krysia never wanders, she rules the world :)

I bought this sticker because I thought it was true, but it turns out that the world is ruled by men!

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

Przestępczość cybernetyczna

Krystyna Knypl

Jeden z ważniejszych tematów poruszanych w  książce The Great Narrative. For a Better Future, którego autorami są prof. Klaus Schwab i Thierry Malleret,  są zagrożenia cybernetyczne. Zagrożenia związane z przestępczością cybernetyczną  dotknęły lub dotkną większość z nas (w redakcji GdL wiemy coś o tym!) i miliony firm na całym świecie. Ataki cybernetyczne i oprogramowanie ransomware ( wymuszające okupy) nasilają się na całym świecie, stając się coraz bardziej ukierunkowane i mają charakter "strategiczny".

<a href=

Źródło ilustracji:https://en.wikipedia.org/wiki/Cyberattack

Koszty przestępczości cybernetycznej

Oszacowanie prawdziwego kosztu globalnej przestępczości cybernetycznej jest niemożliwe ze względu na jej rozproszoną i ukrytą naturę, ale niektóre źródła branżowe szacują go na 6 bilionów dolarów w 2021 r., a do 2025 r. wzrośnie on do 10,5 biliona dolarów rocznie.

 Cyberataki, inicjowane przez bezimiennych hakerów ukrytych za swoimi komputerami (lub czasami w niektórych państwach w obiektach wojskowych), mają bardzo realne konsekwencje i mogą powodować bardzo realne szkody. Aby podać tylko jeden konkretny przykład, który ma już prawie pięć lat, północnokoreańscy hakerzy w 2017 roku wykorzystali lukę w systemie operacyjnym Microsoft Windows, która zainfekowała ponad 300 000 systemów komputerowych w 150 krajach złośliwym wirusem o nazwie Wanna Cry. Dotknął on osoby prywatne, firmy i agencje państwowe, w tym brytyjską Narodową Służbę Zdrowia, która musiała odwołać prawie 20 000 wizyt, powodując około 100 milionów dolarów szkód. Eksperci szacują, że całkowity koszt globalnego zakłócenia osiągnął około 4 miliardów dolarów.

Ataki cybernetyczne wymuszające okupy

Ataki typu ransomware (wymuszające okupy), jeszcze kilka lat temu prawie nieznane, są obecnie wszechobecne. Na całym świecie do końca tego roku będzie ich prawdopodobnie ponad 700 milionów, co stanowi wzrost o około 130% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Mogą one wyrządzić ogromne szkody firmie, ale także mieć znacznie szerszy negatywny wpływ na gospodarkę, jak atak w czerwcu 2021 r. na firmę JBS zajmującą się pakowaniem mięsa, który odciął 20% amerykańskich mocy produkcyjnych w zakresie produkcji wołowiny i wieprzowiny, co doprowadziło do tymczasowych niedoborów i wzrostu cen. Analitycy są zgodni co do tego, że cyber przestępczość  będzie się nasilać, ponieważ te niewidoczne ataki bardzo utrudniają odwet. Przez lata decydenci ostrzegali przed możliwością powstania "cybernetycznej Perłowej Przystani", która mogłaby wyrządzić niszczycielskie szkody w krytycznej infrastrukturze cyfrowej danego kraju lub branży. Przestępcy cybernetyczni są obecnie w stanie unieszkodliwić większość firm lub dużych podmiotów, takich jak miasto czy sieć. Gdy cyber-aktywistów wspiera państwo, mogą oni spowodować szkody w skali  całego kraju, który jest przedmiotem ataku.

Niezwykle trudno jest rozszerzyć i stosować normy i zasady, które mogą zapewnić bezpieczeństwo w świecie cyfrowym. W znacznym stopniu prawa międzynarodowe regulują prowadzenie wojny i stosowanie broni jądrowej, ale nie dotyczy to jeszcze cyberprzestrzeni. Obecna niechęć do współpracy na poziomie międzynarodowym, spotęgowana efektem asymetrii (nie zawsze łatwo jest zidentyfikować sprawcę cyber-ataku), sprawia, że w przewidywalnej przyszłości trudno spodziewać się realnego postępu w tej dziedzinie.

 Sztuczna inteligencja i działania wojenne

Cyber przestępczość i cyber ataki odbywają się w sferze cyfrowej, bez wystrzałów i wybuchów bomb. Różni się to zasadniczo od współczesnych działań wojennych. W marcu 2021 r. ONZ poinformowało, że po raz pierwszy w historii na polu bitwy w Libii w marcu 2020 r. pojawiły się autonomiczne drony wojskowe, które mogą samodzielnie dolecieć w określone miejsce, wybrać własny cel i zabić bez pomocy zdalnego operatora. Takie drony mogą być obsługiwane zarówno autonomicznie, jak i ręcznie, a przeciwko swoim celom wykorzystują "uczenie maszynowe" i "przetwarzanie obrazu w czasie rzeczywistym ". Pod koniec września 2020 r. konflikt w Górskim Karabachu był pierwszym dowodem na to, że międzypaństwowa nowoczesna wojna jest częściowo cybernetyczna. Po stronie azerskiej użyto autonomicznych zabójczych dronów zdolnych do użycia śmiercionośnej siły, które zapewniły zwycięstwo nad Ormianami. Nie ulega wątpliwości, że tego typu broń będzie coraz częściej wykorzystywana we współczesnych konfliktach, stwarzając liczne problemy etyczne i dylematy w zakresie międzynarodowego prawa humanitarnego, które reguluje konflikty zbrojne i na które nie ma obecnie odpowiedzi.

Stuart Russell, brytyjski pionier badań nad AI, który spędził ostatnie 10 lat próbując zakazać wykorzystywania AI do lokalizowania i zabijania ludzkich celów, ostrzega, że broń AI rozwija się szybko i w sposób całkowicie nieuregulowany.

 Śmiercionośny quadcopter napędzany przez AI może być tak mały jak opakowanie pasty do butów; około trzech gramów materiału wybuchowego wystarczy, by zabić człowieka z bliska. Regularny kontener może pomieścić milion śmiercionośnych broni i wszystkie mogą być wysłane do wykonania swojej pracy w tym samym czasie, więc nieuniknionym punktem końcowym jest to, że autonomiczna broń stanie się tanią, selektywną bronią masowego rażenia.  Dlatego, w jego świadomej opinii, podobnie jak w opinii wielu innych wybitnych naukowców i etyków w dziedzinie AI, rozprzestrzenianie się broni AI stanowi nieuchronne i egzystencjalne zagrożenie. Aby temu przeciwdziałać, Max Tegmark, profesor MIT, który jest współzałożycielem Future of Life Institute, think tanku pracującego nad ograniczeniem globalnego ryzyka katastroficznego i egzystencjalnego ze strony potężnych technologii, zaproponował wprowadzenie międzynarodowego moratorium na autonomiczną broń śmiercionośną. Naukowcy z innych krajów podążają podobną drogą, jak 400 badaczy sztucznej inteligencji z firmy German, którzy opublikowali list otwarty do rządu niemieckiego z prośbą, by jego siły zbrojne zaprzestały rozwijania takich systemów i zalecają, by taka dehumanizacja podejmowania decyzji dotyczących życia i śmierci przez autonomiczne systemy broni musi zostać zakazana na całym świecie.

Jednak na całym świecie rządy zdolne do rozwijania takiej broni AI są przeciwne zakazowi (który z oczywistych powodów jest wyrażany tylko w krajach, które pozwalają na wolność słowa). Narody powinny rozwijać konsultacje i umowy o kontroli zbrojeń, ale trudno zrozumieć, jak mogłaby wyglądać kontrola zbrojeń dla AI. W przeciwieństwie do broni jądrowej i konwencjonalnej - które są duże, widoczne, nieporęczne i policzalne - roje dronów lub torped napędzanych przez AI są trudniejsze do zweryfikowania, a algorytmy, które nimi kierują, są jeszcze bardziej nieuchwytne – czytamy w omawianej książce. Ryzyko, że śmiercionośna broń AI będzie wszechobecna jak broń palna, jest bardzo realne.

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

Inne artykuły poświęcone książce The Great Narrative. For a Better Future

1.Kim są Klaus Schwab i Thierry Malleret, autorzy książki "The Great Narrative. For a Better Future"

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1692-klaus-schwab-i-thierry-malleret-w-nowej-ksiazce-the-great-narrative-for-a-better-future

2. Klaus Schwab i Thierry Malleret w nowej książce "The Great Narrative. For a Better Future" o przyszłości świata

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1684-klaus-schwab-i-thierry-malleret-w-nowej-ksiazce-the-great-narrative-for-a-better-future-o-przyszlosci-swiata

3. Przyszłość świata według tworców World Economic Forum

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1780-przyszlosc-swiata-wedlug-tworcow-world-economic-forum

Przyszłość świata według twórców World Economic Forum

Krystyna Knypl

Dzięki uprzejmości biura prasowego  World Economic Forum, otrzymałam bezpłatny dostęp do e-book'a The Great Narrative. For a Better Future (https://www.amazon.com/Great-Narrative-Reset-Book-ebook/dp/B09PC4FQRZ), którego autorami są prof. Klaus Schwab i Thierry Malleret. Autorzy we wstępie książki stawiają trzy główne pytania: Jaka przyszłość nas czeka? Jakiej przyszłości pragniemy? Co musimy zrobić, aby ją osiągnąć? W epoce przemian, nie spotykanych dotychczas w historii ludzkości, wszyscy musimy postawić przed sobą takie pytania. Według autorów książka daje odpowiedź na pierwsze dwa i kładzie fundamenty do udzielenia odpowiedzi na trzecie pytanie.

The Great Narrative (The Great Reset Book 2) by [Professor Dr.-Ing. Klaus Schwab, Thierry Malleret]

Nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości. Możemy jednak wyobrazić ją sobie, a nawet zaprojektować; żaden wynik nie jest z góry ustalony i, jako kognitywne istoty ludzkie, zachowujemy zdolność do kształtowania świata, którego chcemy. Być może, co najbardziej istotne, możemy również przygotować się na przyszłość, stawiając czoła zarówno ryzyku, które możemy ograniczyć jak i tym, co nas zaskoczy - piszą autorzy książki.

Pandemia była jedną z takich rzeczy. Wiele międzynarodowych organizacji i osób od lat ostrzegało, że pandemia będzie miała miejsce, ale mimo to zaskoczyła większość świata. Obecnie (w grudniu 2021 roku), prawie dwa lata od jej rozpoczęcia, pandemia wydaje się nie mieć końca i wciąż się przedłuża. Mamy nadzieję, że kryzys COVID-19 wkrótce się zakończy, ale czy tak się stanie? Zawsze jest początek i koniec każdej epidemii jak powiedziała nam były dyrektor generalny Światowej Organizacji Światowej Organizacji Zdrowia ( Margaret Chan*) ale pandemie jako zjawisko społeczne i  psychologiczne nie są epizodyczne: utrzymują się przez lata - czytamy we wstępie.Książka składa się z następujących rozdziałów, których treść będzie omawiana w kolejnych odcinkach.

1. Wprowadzenie 12
1.1. Kumulacja ryzyk i łączność systemowa 16
1.2. Media społecznościowe i era fake news 16
1.3. Siła narracji 19
2. Problemy i wyzwania po wprowadzeniu COVID 27
2.1. Ramy koncepcyjne 27
2.2. Ekonomia 38
2.3. Środowisko 51
2.4. Geopolityka 74
2.5. Społeczeństwo 82
2.6. Technologia 93
3. Droga naprzód - rozwiązania 107
3.1. Współpraca i współdziałanie 107
3.2. Wyobraźnia i innowacyjność 119
3.3. Moralność i wartości 133
3.4. Polityki publiczne 147
3.5. Odporność 164
3.6. Rola przedsiębiorstw 172
3.7. Wykładniczy postęp technologii 181
4. Zakończenie 195
5. Aneks

Krystyna Knypl

Przypisy

(*) Margaret Chan (陈冯富珍), więcej pod linkiem

https://en.wikipedia.org/wiki/Margaret_Chan

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3c/Margaret_Chan_-_World_Economic_Forum_Annual_Meeting_2011_crop.jpg

GdL 2 /2022

 

 

 

 

 

 

 

Lekarz zakładowy tańczy... :)

Krystyna Knypl

W latach osiemdziesiątych dzięki życzliwości dr hab.n.med. Jacka Preibisza (https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/968-lekarski-szlak-dr-hab-n-med-jacka-j-preibisza), (który był moim szefem na oddziale chorób wewnętrznych Państwowego Szpitala Klinicznego nr 1 w Warszawie, przy ul. Nowogrodzkiej 59) miałam możliwość otrzymania dodatkowej pracy. W tych już odległych latach o pracę dodatkową nie było łatwo, gabinety prywatne mieli tylko profesorowie, ordynatorzy. Szeregowi lekarze nie mieli indywidualnych praktyk lekarskich... było inaczej. Profil i obowiązki w pracy w poradni zakładowej były dość odmienne od tego co widywałam na oddziale szpitalnym. Zdarzały się też nietypowe obowiązki.

Jednym z nich był dyżur lekarski, który opisałam pod linkiem https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/83-moj-dyzur-lekarski-podczas-pierwszej-pielgrzymki-jana-pawla-ii-do-polski.

Drugim ciekawym dyżurem była praca podczas kongresu Międzynarodowego Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa, Leśnictwa i Plantacji.

TUIAFPW Trade Union Logo.jpg

Źródło ilustracji:https://en.wikipedia.org/wiki/Trade_Union_International_of_Agricultural,_Forestry_and_Plantation_Workers

Na dwa dni przed rozpoczęciem obrad zgłosili się do mnie organizatorzy z prośbą o objęcie całodzienną opieką lekarską uczestników kongresu, Oferowali atrakcyjne honorarium oraz całodzienne wyżywienie podczas trwania obrad. Wzięłam 3 dniowy urlop w szpitalu i przystąpiłam do pracy w ambulatorium kongresowym. Pod opieką miałam 140 uczestników, organizatorów oraz tłumaczy. Wielu uczestników reprezentowało kraje afrykańskie i dla komfortu obrad zatrudniono tłumaczy, którymi byli absolwenci różnych egzotycznych kierunków studiów językowych. 

Ruch pacjentów był spory, przypadki niecodzienne, niekiedy wymagające udania się z pacjentem do szpitala, niekiedy wymagające szybkiej interwencji w warunkach ambulatoryjnych (np. obrzęk Quincke'go po sałatce z marchewki). Poszerzałam moją wiedzę nie tylko lekarską ale także poza lekarską.

Drugiego dnia obrad poproszono mnie o pomoc w ustaleniu gdzie przebywają na długim turnusie rehabilitacyjnym towarzysze walki o niepodległość jednego z krajów afrykańskich. W Polsce? z Afryki? na rehabilitację? - pytałam niedowierzając. Tak, na bank, w Polsce! - odpowiedziano. Zadzwoniłam do Ministerstwa Zdrowia przedstawiając sytuację. Po kilku minutach oddzwoniono z informacją: tak, towarzysze walki przebywają na rehabilitacji w Konstancinie.

Czas szybko płynął i nadszedł ostatni dzień obrad. Organizatorzy poprosili mnie o obecność w godzinach popołudniowych podczas bankietu kończącego obrady. Bankiet odbywał się w Hotelu Europejskim. Myślałam, że chodzi o udzielanie pomocy lekarskiej na wypadek gdyby ktoś jeszcze dostał obrzęku Quincke'go po konsumpcji marchewki. Traktując dyżur jako jeden z wielu założyłam modną wówczas, ale codzienną jeansową sukienkę i tak nieformalnie wystrojona udałam się do pracy, gdzie oczywiście założyłam fartuch lekarski. Nikt z pacjentów nie zgłaszał się do ambulatorium, zapowiadał się spokojny dyżur

Około godzin 17:00 do ambulatorium przyszli organizatorzy z zaproszeniem na bankiet, który odbywał się w restauracji Hotelu Europejskiego. Zaproszono mnie do zajęcia miejsca przy stole prezydialnym, zapowiadał się ciekawy wieczór... Przy deserach rozpoczęły się tańce.

Jeden z afrykańskich delegatów poprosił mnie do tańca, podczas którego okazało się, że mój tancerz mówi  po rosyjsku...Zdziwiona zapytałam skąd zna język rosyjski. Odpowiedział: ja po part szkole w Moskwie. Mój drugi tancerz też był po part szkole w Moskwie. Do trzeciego zagaiłam więc bez zbędnych wstępów: wy nawierno po part szkole w Moskwie. Da kanieszno - odpowiedział.

Język rosyjski poznawałam w szkole podstawowej, Liceum Ogólnokształcącym im.Tadeusza Czackiego w Warszawie oraz na studiach. Moim lektorem był znakomity nauczyciel mgr Mikołaj Kwiatkowski. Miałam okazję uczyć się u niego także na lektoracie w czasie studiów doktoranckich na Akademii Medycznej. Prowadziłam też zajęcia z chorób wewnętrznych dla studentów z Erywania, którzy przyjeżdżali do Warszawy na praktyki wakacyjne. Wreszcie szkoliłam się u pana magistra przygotowując  się do wykładu w języku rosyjskim podczas konferencji "Tydzień Leków Polskich w  Nowosybirsku" w 1975 roku (więcej https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1502-tydzien-lekow-polskich-w-nowosybirsku-1975-rok). Było więc dość okazji abym mogła płynnie konwersować podczas tańców z absolwentami part szkoły w Moskwie. Interesująca była struktura tej placówki https://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%BCsza_Szko%C5%82a_Partyjna_KPZR

KIedyś znana był audycja radiowa Mijają lata, zostają piosenki.. https://www.youtube.com/watch?v=AWdPi9oE_kQ, analogicznie można powiedzieć Mijają lata, zostają szkoły partyjne... o innej wprawdzie lokalizacji, z innym językiem wykładowym, ale z tak samo prominentnymi absolwentami, którzy budują nam nowy lepszy świat. Opowieść byłaby niepełna, gdybym nie przybliżyła jak prezentowałam się w owych latach...

Echokardiografistka

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

Hotele to bardzo ciekawe miejsca, zapraszam do lektury mojego artykułu "Pokój hotelowy"

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/2015-10-17-19-30-11/516-pokoj-hotelowy

 

 

Księgozbiór lekarza - ciąg dalszy prezentacji

Krystyna Knypl

Należę do pokolenia, które uczyło się w szkole łaciny. Do dziś lubię recytować słynny tekst Juliusza Cezara Galia est omnis divisa in partes tres... lub Aurea prima satas..Publiusza Ovidiusza. Moim nauczycielem łaciny był prof. Jędraszko. Dzięki temu, że uczyłam się łaciny w szkole średniej nie musiałam chodzić na lektorat z tego języka na Akademii Medycznej.

Slownik lacinski

 Mój słownik wydany był w 1957 roku (do szkoły średniej chodziłam w latach 1958 -1962, jestem absolwentką Liceum im. Tadeusza Czackiego w Warszawie, które w moich latach szkolnych mieściło się przy ul. Karowej).

Slownik lacinski dedykacja

Na moim egzemplarzu słownika (podpisanego panieńskim nazwiskiem) umieściłam trzy cytaty  z książki A.Huxleya "Niewidomy w Ghazie" :

Sądzę, że człowiek ma obowiązek rozwinięcia wszystkich swoich możliwości - wszystkich.

Chcę osiągnąć pełnię życia i pełnię wiedzy.

Wiedza jest także więzieniem.

Myślę, że cytaty/drogowskazy napisane przed ponad 60 laty dziewczęcą ręką, udało mi się w dużej mierze zrealizować.

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

<a href=

Obraz Owidiusz wygnany z Rzymu Williama Turnera (1838)

Źródło ilustracji https://pl.wikipedia.org/wiki/Owidiusz

 

 

 

 

Wierszyk o statystycznej znamienności

Krystyna Knypl

Miłośnicy statystycznej znamienności,

Siedzą od doświadczenia lekarskiego

W bardzo, bardzo dużej odległości.

Gdy czas własnej choroby nadchodzi,

Żadna statystyczna znamienność

Nawet na chwilę im nie dogodzi.

Może się nawet niekiedy zdarzyć,

Że przykro w chorobie zaszkodzi.

Warto korzystać z lekarskiego rozumu,

I nie być bezkrytycznym wyznawcą 

Biznesowego i marketingowego szumu.

 File:Normal Distribution PDF.svg

Źródło ilustracji:https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozk%C5%82ad_normalny

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

Umiarkowana skuteczność pyralginy w leczeniu Covid 19. Opis przypadku.

Krystyna Knypl

Skuteczność poszczególnych leków przeciwgorączkowych w leczeniu Covid 19 jest zróżnicowana. Kobieta 72 lata, lekarka przedstawia przebieg infekcji, podczas której pyralgina była głównym lekiem przeciwgorączkowym który stosowała.

Metamizole monohydrate 3D ball-and-stick.png

 

 

 

Pyralgina ( metamizol)

Źródło ilustracji: https://en.wikipedia.org/wiki/Metamizole

Zachorowałam w listopadzie 2020 r. Pierwsze 3 dni - objawy prodromalne: złe samopoczucie, niewielkiego stopnia drapanie w gardle, brak apetytu, bez upośledzenia węchu, niechęć do aktywności, wieczorem stan podgorączkowy. Kolejne 7-8 dni – wysoka gorączka (>38,0 °C), przy czym jej wzrost rozpoczynał się już wcześnie rano i utrzymywał do końca dnia, a stosowanie pyralginy doustnie powodowało spadek o ok. 1,0 °C.

W tym okresie dominującym objawem była niemożność wykonania jakiegokolwiek  wysiłku fizycznego, a przejście w poziomie ok. 5-6 m wiązało się z uczuciem maksymalnego zmęczenia. Towarzyszył temu miernie nasilony kaszel i ból gardła.

W kolejnych 7 dniach kaszel się bardzo nasilił, występował w dzień i w nocy sprowadzając się do kilkuminutowych męczących ataków, natomiast zmniejszyła się gorączka osiągając w ciągu dnia wartość ok. 37,3 – 37,4 °C Utrzymywało się nadal poczucie ciągłego zmęczenia wykluczającego  lub co najmniej ograniczającego nawet niewielką aktywność. Kaszel zaczął się zmniejszać po kilku dniach i występował już rzadziej oraz w mniejszym nasileniu.

Przez cały czas było ograniczenie łaknienia i smaku przy zachowanym węchu. Po kolejnych kilku dniach (już bez gorączki i z „resztkowym” kaszlem, ale ciągle z ubytkiem sił) pojawiły się bardzo silne bóle głowy. Trwały jedynie 2-3 dni i miały charakter rozlany – ustępowały po inj domięśniowej pyralginy. W ostatniej fazie – ok. 5-7 dni objawy powoli wycofywały się, ustępowało uczucie zmęczenia, wracała możliwość aktywności. Po miesiącu od zachorowania brak objawów chorobowych.

Leczenie: od pierwszych objawów paracetamol, nawodnienie, miejscowe leki odkażające do gardła, w 3-4 dobie włączono azytromycynę doustnie 500 mg 1 x dz przez 6 dni oraz doustnie preparaty wieloelektrolitowe. Dodatkowo doraźnie pyralgina (najpierw doustnie, potem domięśniowo). Czas trwania infekcji około 4 tygodni. Z czasem powolny powrót do zdrowia. Ponad rok po infekcji pacjentka w pełni sprawna, pracuje aktywnie w zawodzie.

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

 

 

Medycyna narracyjna czyli jaka?

Krystyna Knypl

Medycyna nie jedno ma imię… Przed kilku laty  wybrałam się na konferencję
„Komunikacja w medycynie” zorganizowaną przez Warszawski Uniwersytet Medyczny. Do uczestnictwa zachęciła mnie dr Marta Florea, nasza autorka oraz członkini kolegium redakcyjnego GdL, która przedstawiała na tej  konferencji referat.Marta uczestnictwo konf

Marta uczestnictwo konf 2

Ciekawa tematyka obrad, znani oraz nowo poznani organizatorzy konferencji pozostają do dziś w mojej serdecznej pamięci. Z prof.Tomaszem Pasierskim pracowaliśmy w Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 1 w warszawie przy ul. Nowogrodzkiej 59.

Podczas konferencji poznałam  dr Antoninę Doroszewską, u której dziadka prof. Witolda Doroszewskego ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Witold_Doroszewski#%C5%BByciorys) studiowała na wydziale polonistyki w latach 50 tych ubiegłego wieku, moja matka Halina z Hublewskich Łapińska. ( https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1627-historyczne-dzwonki-u-drzwi-w-mojej-rodzinie).

Halina Lapinska okl pracy magisterskiej660

Podczas konferencji poznałam także dr Martę Chojnacką – Kuraś z Uniwersytetu Warszawskiego http://zbg.polon.uw.edu.pl/index.php/pracownicy-zakladu/dr-marta-chojnacka-kuras/ , autorkę ciekawej pracy „Semantyka bólu we współczesnej polszczyźnie” a także redaktor naukową książki „Medycyna narracyjna”.

Medycyna narracyjna. Opowieści o doświadczeniu choroby w perspektywie medycznej i humanistycznej – EBOOK

Problemy z definicją

Termin medycyna narracyjna ma wiele definicji tworzonych przez towarzystwa naukowe, badaczy i przegląd literatury naukowej wskazuje, że nie ma jednoznacznej definicji ani też chęci jej ujednolicenia.

Definicja wypracowana w 2014 r. przez komitet międzynarodowych ekspertów brzmiała, że NBM jest podstawowym narzędziem do pozyskania, zrozumienia i zintegrowania różnych punktów widzenia wszystkich uczestników mających rolę w doświadczeniu choroby. (…) - trudno o bardziej zagmatwaną definicję! Brak jasnej definicji stwarza wiele problemów – pisze G.Zaharias w artykule zatytułowanym What is narrative-based medicine?  https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5851389/

Inną definicję spotkamy w wikipedii: Medycyna narracyjna to dyscyplina polegająca na zastosowaniu umiejętności analizy literatury do prowadzenia wywiadów z pacjentami .Podstawowym założeniem medycyny narracyjnej jest to, że sposób, w jaki pacjent mówi o swojej chorobie lub problemie jest podobny do opowieści literackiej, w której relacja ma "fabułę" (jak odnoszą się do tego, co się dzieje) z "postaciami" (siebie i innych w ich życiu) i jest wypełniona "metaforami" (obrazowymi, emocjonalnymi i symbolicznymi sposobami mówienia), a zaznajomienie się z historiami literackimi ułatwia zrozumienie historii, które przynoszą pacjenci ( https://en.wikipedia.org/wiki/Narrative_medicine).

Jeszcze inna definicję znajdziemy na stronie Oxford medicine on line, cyt: Medycyna narracyjna to praktyka kliniczna wzmocniona złożonymi umiejętnościami narracyjnymi, które wyposażają pracowników służby zdrowia w zdolność rozpoznawania, przyswajania, interpretowania i podejmowania działań dzięki opowieściom pacjentów i współpracowników o chorobie. Medycyna narracyjna, założona w 2000 r. na Uniwersytecie Columbia przez autorów niniejszego tomu, dostarcza rygorystycznych ram koncepcyjnych i praktycznych metod klinicznych w celu zwiększenia dokładności i zakresu wiedzy klinicystów o ich pacjentach oraz pogłębienia ich partnerstwa terapeutycznego. Książka ta przedstawia poglądy autorów, wzbogacone przez współpracę z ogólnoświatową siecią współpracowników, na temat funkcjonowania narracyjnych, relacyjnych i refleksyjnych procesów opieki zdrowotnej. Teoria literatury, narratologia, filozofia kontynentalna, teoria estetyczna i studia kulturowe dostarczają intelektualnych podstaw medycyny narracyjnej, podczas gdy praktyka podstawowej opieki zdrowotnej, opieka skoncentrowana na pacjencie, psychoanaliza i praktyka interprofesjonalna dostarczają podstaw klinicznych.

Książka przedstawia zarówno zasady, jak i praktykę centralnych założeń tej dyscypliny - relacyjności i emocji, filozofii ucieleśnienia, etyczności, pedagogiki uczestniczącej, uważnej lektury, kreatywności i praktyki klinicznej. Każda część tego tomu wyjaśnia konceptualne podstawy swojego tematu i demonstruje pedagogiczne lub kliniczne metody wprowadzania tych zasad w życie. Medycyna narracyjna rozwinęła się od czasu swojego powstania w międzynarodowy ruch obejmujący wiele dyscyplin zawodowych, pacjentów, rodziny i instytucje.Nadrzędnym celem medycyny narracyjnej jest poprawa skuteczności opieki zdrowotnej. Ten tom przedstawia standardy teorii i praktyki tej dziedziny jako przewodnik dla wszystkich, którzy obecnie przyłączają się do tego twórczego zaangażowania w poprawę opieki zdrowotnej dla wszystkich.

Źródło: https://oxfordmedicine.com/view/10.1093/med/9780199360192.001.0001/med-9780199360192 ,

Gdyby słowa te czytał  prof. Witold Eugeniusz Orłowski, autor ponadczasowo cennego dzieła Nauka o chorobach wewnętrznych (8 tomów, 1949–1958) pewnie dostałby  co najmniej tachykardii.

<a href=

Źródło ilustracji: https://pl.wikipedia.org/wiki/Witold_Eugeniusz_Or%C5%82owski#/media/Plik:Witold_Eugeniusz_Or%C5%82owski.jpg

 Profesor był kierownikiem II Kliniki Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Warszawie, przy ul. Nowogrodzkiej 59, w której zdawałam egzamin z interny, odbywałam staż podyplomowy, realizowałam moja pracę doktorską, a jego uczniowie byli moim nauczycielami medycyny. Szkic postępowania lekarskiego w klinice chorób wewnętrznych - mała podręczna pomoc do badania pacjenta była  w kieszeni fartucha każdego studenta medycyny i młodego lekarza.

Szkic postępowania Lekarskiego w Klinice Chorób Wewnętrznych

Sugestia, że dopiero w 2016 roku w Oxfordzie odkryto jak należy rozmawiać z pacjentem brzmi humorystycznie. Sorry, ale nie dla mnie te opowieści, mocno dziwnej treści. Po całkiem udanym zawłaszczeniu przez Big Medical Business zasad diagnozowania oraz leczenia, nadeszła pora zawłaszczania zasad jak lekarz ma rozmawiać z pacjentem. Wszelkiego rodzaju zawłaszczania to główna aktywność rewolucjonistów wszystkich epok.

Proponuję prostą definicję

Będąc lekarzem z ponad 50 letnią praktyką w zawodzie, który wysłuchał tysiące opowieści pacjentów o ich chorobach, proponuję następującą definicję:

Medycyna narracyjna to  opowieść pacjenta o chorobie, opowiedziana jego własnym językiem.

Wiele schorzeń "starej daty" ma słownictwo znane, nowe choroby mają nowe słownictwo, nową narrację. I tej właśnie nowej medycynie narracyjnej poświęcimy kilka następnych artykułów. Będą to opowieści własne pacjentów o ich Drodze przez Covid 19. Mamy nadmiar narracji podobno naukowych, biznesowych by Big Pharma & Big Vaccine, wytycznych nadmiernie ślicznych, znamienności statystycznych nazbyt licznych. Są to wszystko wypowiedzi najróżniejszych pośredników.  Na łamach GdL oddamy głos pacjentom, będą to opisy choroby  ich własnym językiem. W globalnym świecie nikogo nie zaskoczy, że niebawem przedstawimy pierwszy opis w języku angielskim...

 Odrębność języka pacjentów od oficjalnej terminologii medycznej to temat na poważne opracowanie dla językoznawców. Podczas moje pracy w poradni nadciśnieniowej słuchałam relacji pacjentów i dyskretnie notowałam na odrębnych kartkach ich nieformalne określenia. Na kartach historii choroby musiałam posługiwać się oficjalny językiem medycznym. Zasłyszane i zanotowane słowa, terminy, określenia zapisałam na moim blogu „Ze słuchu”

https://zesluchu.blogspot.com/2019/02/powiedzonka-pacjentow.html

Podzieliłam się tymi notatkami, które nazwałam „Powiedzonka pacjentów” z kolegami lekarzami na www.konsylium24.pl. Post, założony przed 12 laty cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem,  dostępny pod linkiem dla zarejestrowanych lekarzy https://konsylium24.pl/k24/fora-dyskusyjne/hyde-park/rozmaitosci/humor-lekarski/post/4840?sort_comment=oldest. Miarą popularności postu jest 118 gwiazdek (odpowiednik lajków), niezmienna aktywność uczestników pod tym wątkiem https://konsylium24.pl/k24/fora-dyskusyjne/hyde-park/rozmaitosci/humor-lekarski/post/4840?sort_comment=oldest

Krystyna Knypl

GdL 2/2022

 

 

Sanatorium Przejrzystości, odcinek 5 (ostatni)

Krystyna Knypl

 

Nade(j)szła chwila rozliczenia miesiąca stycznia 2022.

Przychody:

Honorarium Sermo 731,97 zł

honorarium Grupa Rx.

(wydawca Konsylium 24) 1034,84 zł

Emerytura 3458,80

Razem 5225,61

Wydatki:

świadczenia, żywność, leki: 1818,98 zł

Na plusie: 3406,63

Krystyna Knypl

GdL 1 / 2022

Poznajemy bliżej sztuczną inteligencję

Krystyna Knypl

Osobiste spotkania zespołu redakcji z działaniem sztucznej inteligencji (ang. artificial inteligency, skrót AI) skłoniły nas do pogłębienia wiedzy na ten temat. Przed dwoma laty opublikowaliśmy artykuł "AI, artificial inteligence, sztuczna inteligencja" autorstwa Beaty Niedźwiedzkiej

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/819-ai-artificial-intelligence-sztuczna-inteligencja

Nadchodzą czasy w których częściej będziemy spotykać się ze sztuczną inteligencją niż z jej naturalną konkurentką, powracamy więc do tematu. Świadomość poszczególnych osób o ekspresowo rosnącej roli AI we wszystkich dziedzinach naszego życia jest stosunkowo niewielka w naszym społeczeństwie. Ciekawą jest informacja, że Iran zajmuje trzynaste miejsce na świecie pod względem stopnia rozwoju sztucznej inteligencji

https://www.tehrantimes.com/news/467647/Iran-ranks-13th-worldwide-in-artificial-intelligence

Poznajmy historię sztucznej inteligencji!

Za ojca tej dyscypliny uważa się Alana Turinga

Alan Turing Aged 16.jpg

Alan Turing w wieku 16 lat

Źródło ilustracji: https://en.wikipedia.org/wiki/Alan_Turing

Za ojca sztucznej inteligencji uważa się Alana Turinga (23 czerwca 1912 - 7 czerwca 1954) był angielskiego matematyka, informatyka, logika, kryptoanalityka, filozofa i biologa teoretycznego - czytamy na stronach Wikipedii.

<a href=

Alan Turing w latach trzydziestych

Źródło ilustracji: https://en.wikipedia.org/wiki/Alan_Turing 

Drugą ważną osobą w historii AI jest Noel Sharkey (ur. 14 grudnia 1948 r.) jest informatyk urodzony w Belfaście, w Irlandii Północnej. Brytyjskiej publiczności najbardziej znany jest z występów w telewizji jako ekspert w dziedzinie robotyki, m.in. w serialach telewizyjnych BBC Two "Robot Wars" i "Techno Games" oraz jako współprowadzący program "Bright Sparks" dla BBC Northern Ireland. Jest emerytowanym profesorem sztucznej inteligencji i robotyki na Uniwersytecie w Sheffield - czytamy w Wikipedii. Ciekawe czy emerytowany profesor sztucznej inteligencji na co dzień częściej posługuje się sztuczną czy  swoją naturalną inteligencją.

Noel Sharkey (9217099586).jpg     

Źródło ilustracji https://en.wikipedia.org/wiki/Noel_Sharkey#/media/File

Linki do życiorysów innych twórców sztucznej inteligencji

Andrew Paul McAfee

https://en.wikipedia.org/wiki/Andrew_McAfee

Nick Bostrom

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nick_Bostrom

Aimee van Wynsberghe

jest etykiem sztucznej inteligencji na Uniwersytecie w Bonn w Niemczech. Jest również prezesem i współzałożycielem Foundation for Responsible Robotics, organizacji pozarządowej typu not-for-profit, która opowiada się za etycznym projektowaniem i produkcją robotów.

https://en.wikipedia.org/wiki/Aimee_Van_Wynsberghe

 Isaac Asimov

https://pl.wikipedia.org/wiki/Isaac_Asimov

https://pl.wikiquote.org/wiki/Isaac_Asimov

The Foundation for Responsible Robotics

jest organizacją pozarządową typu not for profit, która opowiada się za etycznym projektowaniem i produkcją robotów

https://en.wikipedia.org/wiki/Foundation_for_Responsible_Robotics

Krystyna  Knypl

GdL 1 / 2022

 

 

 

 

 

Niezależny / zależny - czyli tak naprawdę jaki?

Krystyna Knypl

Wiele organizacji, stowarzyszeń, związków umieszcza w swej nazwie słowo niezależny. Weźmy taki przykład jak Niezależne Stowarzyszenie Miłośników Tanga (NSMT), do którego należy red. Matylda Przekora albo Stowarzyszenie Kolekcjonerów Wszystkich Skarbów do którego należy jej mąż @Francis.Czy ich pismo Modne Diagnozy jest niezależne?

Istnienie pisma zależy od wielu osób oraz czynników. Podobnie jest z innymi strukturami medialnymi, społecznymi czy nawet bytami biologicznymi. Wzrost i rozwój roślin zależy od wody, słońca, jakości środowiska naturalnego. Gazeta dla Lekarzy będąca starszą duchową siostrą Modnych Diagnoz uważa się za pismo non profit czy prowadzone nie w celu zysku lecz pro publico bono. GdL to nasza pasja, a nie biznes.Jak pokazuje historia wielu stowarzyszeń owa mityczna niezależność jest  czymś w rodzaju sztandaru do wymachiwania niż autentycznym brakiem powiązań finansowych z tajemniczymi sponsorami.

Nasz statut https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut 

Ważne fragmenty naszego statutu: „Gazeta dla Lekarzy” nie jest związana z żadną organizacją polityczną, religijną, z ruchem społecznym ani z samorządem terytorialnym lub zawodowym. GdL jest organizacją pozarządową działającą na rzecz lepszej opieki zdrowotnej dla wszystkich obywateli.

Wydawca „Gazety dla Lekarzy” jest dziennikarzem freelancerem, nie prowadzi działalności gospodarczej, a czasopismo nie zamieszcza komercyjnych reklam ani ogłoszeń. Nie są udzielane patronaty medialne ani nie są wydawane zgody na przedruki artykułów z logo GdL w innych mediach.

Czy my jesteśmy niezależną gazetą? Zależymy od pracy naszego zespołu, autorów, czytelników. Także od dostaw prądu, internetu, serwera, domeny i paru innych czynników.

Dr med. Krystyna Knypl

redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut/115-statut

 

 

 

 

 

Książki z dedykacją w księgozbiorze lekarza

Krystyna Knypl

Mój artykuł Księgozbiór lekarza (dostępny pod linkiem https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1717-ksiegozbior-lekarza) przywołał wiele miłych wspomnień związanych z książkami poczynając od lat dziecięcy po współczesne w których to ja jako autorka wpisywałam dedykacje moim czytelnikom. W mojej bibliotece mam wydzielone trzy półki na których stoją  książki z dedykacjami. 

Moją pierwszą powieść "Maść tygrysia czyli powołanie do medycyny" wydałam w 2003 roku pod pseudonimem Krystyna Hal - Hublewska, nakładem własnym w ilości 50 egz. Odbiorcami poszczególnych egzemplarzy zostali koledzy z moich młodych, szpitalnych lat, z zadaniem rozszyfrowania who is who w powieści. Było równie dużo domysłów jak i chichotek na ten temat. Jeszcze śmieszniej zrobiło się gdy drugie wydanie powieści  pod zmienionym tytułem na Życie po byciu lekarzem trafiło do szerszego grona czytelników, lekarzy z całej Polski. Koleżeństwo chichotało z opisu obchodu ordynatora Władysława Wielkosza u  Matyldy Przekory i typowało co autorka miała na myśli. Wytypowano 29 kandydatur, w tym jedną kobietę. Jedna z koleżanek z północy Polski, okulistka, stanowczo twierdziła, że  to jest opis jej szefowej z akademickiego okresu kariery, tylko autorka zmieniła płeć na męską (jakie to dziś jest trendy!) dla zmylenia pogoni poszukiwań.

 Okładki Tygrysa trzy

Oto trzy wydania mojej powieści. Początkowo stresowałam się, że zmieniałam i szlifowałam zarówno treść jak i tytuł, ale stres mi minął gdy przeczytałam, że Lew Tołstoj siedem razy przepisywał (gęsim piórem!) Swoje wielkie dzieło "Wojna i pokój". Na marginesie - dziś przy pisaniu i wklejaniu ilustracji wszystko śmiga, czyżby to  uznano, że przeinwestowano z tym śledzeniem moich dziennikarskich poczynań (tak myślę!) i przeniesiono zasoby inwestycyjne pod bardziej obiecujący adres. Hipoteza nr 2  - jest efekt mojego wczorajszego grzebania w kwestii usunięcia pewnego bota, który nagminnie nawiedza strony GdL. Czytelnicy nie pozostają w tyle i wczoraj odwiedziło naszą stronę aż 1508 osób! Dziękuję w imieniu własnym, zespołu redakcyjnego oraz autorów!

A trzy ksiazki2

Druga moja książka także wydana pod pseudonimem.

Książki z dedykacją mają sentymentalną moc, która jest ponadczasowa.

Dedykacja

 19 marca 1960 roku grono kolegów z pracy podarowało mojemu ojcu Józefowi Łapińskiemu, z okazji imienin książkę z dedykacją. Czy jakiś innym prezent prezentował by się tak dumnie po 62 latach jak książka? Wszelkie prezenty konsumpcyjne zostałyby dawno dawno zjedzone, ubraniowe znoszone, wyjazdowe zapomniane, a książka trwa i dzięki internetowi mogą ją oglądać i podziwiać inny ludzie.

 Jugosłąwia

 Jugosławia, taki album w czasach PRL był bardzo atrakcyjnym prezentem

Krajobrazy POlski

Moja pierwsza książka z dedykacja od mojej matki chrzestnej, Haliny Roszkowskiej, która była z zawodu biochemiczką.

Dedykacja Haliny

 Moja pierwszą książkę z dedykacją otrzymałam mając 13 lat, w 1958 roku. Książka kosztowała 65 zł, przeciętne wynagrodzenie wynosiło 16 176 zł ( https://www.zus.pl/baza-wiedzy/skladki-wskazniki-odsetki/wskazniki/przecietne-wynagrodzenie-w-latach

Dedykacja z okazji imienin, które początkowo obchodziłam 24 lipca w związku z sugestią mojej matki, że solenizanci lipcowi dostają więcej kwiatów niz marcowi. Potem dowiedziałam, że powinno obchodzić się w dniu najbliższym po urodzinach i zmieniłam datę imienin na 13 marca

Marianin 1

Ks. prof. Bagumił Gacka  (https://pl.wikipedia.org/wiki/Bogumi%C5%82_Gacka) podarował mi  monografię Demokratyczne perspektywy

Twardowski 2

Zbiór wierszy "Blisko Jezusa"

Ksiadz Twardowski

Autograf od księdza Jan Twardowskiego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Twardowski)

Zukrowski W

Wojciech Żukrowski (https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_%C5%BBukrowski)

Adamczewski

Red. Piotr Adamczewski także podarował mi swoją książkę z autografem. 

Adamczewski autograf

Autograf autora

Mensa Mariana 1

Mensa Mariana

Mensa Mariana 2

Dedykacja od autora

Krystyna Knypl

GdL 1 /2022

Księgozbiór lekarza oraz gry i zabawy ze sztuczną (!) inteligencją

Krystyna Knypl

Częstym tematem na forach lekarskich jest wyposażenie i urządzenie domu . Tak domu, a nie mieszkania bo to raczej locum dla biedniejszych sfer społeczeństwa w opinii wielu kolegów. Osobiście posiadając tylko mieszkanie wraz z moimi wnukami pincetplusiakami w wyobraźni niemałej grupy absolwentów wydziału lekarskiego muszę  należeć do proli ;), których głowa nie boli, kto na nich haruje!  Od rana do wieczora haruje, a bywa, że i od wieczora do rana, gdy powołanie rzuci człowieka najpierw na medycynę, a potem na dwudziesty dyżur w miesiącu. Wiadomo niedobory kadrowe, zarządzenia usprawniające pracę lekarzy wydawane przez ministra Adama Czułego z Najczulszych - nie ma innego wyjścia trzeba dyżurować i budować, budować, budować! W końcu nie od dziś wiadomo, że budujemy nowy dom, jeszcze jeden nowy dom! Słuchamy inspiracji muzycznej Budujemy Nowy Dom

https://www.youtube.com/watch?v=9MZGNQji0Rg

Brama Niemcewicza

Jedyne domy jakie budowałam w ciągu swojego życia to domy z klocków Lego, co miało miejsce ponad 30 lat temu. Mam jedynie  mieszkanie na strzeżonym osiedlu w dzielnicy Stara Ochota w Warszawie. Mieszkanie ma 64 m, (dwa pokoje, kuchnia, łazienka i tzw. służbówka). Dom był wybudowany jeszcze przed wojną przez ZUS jako mieszkania służbowe dla pracowników. 

Redakcja GdL Igloo

 W niektóre sezony posiadam ekologiczną rezydencję zimową, ale nie we wszystkie jest dostęp do materiałów budowlanych. Dzięki temu, że budynek przed wojną należał do instytucji państwowej, nie drżę, że jakiś 134 letni właściciel wyrzuci mnie na bruk. Mieszkanie wykupiłam od kwaterunku w latach osiemdziesiątych za 72 tysiące złotych. Zacisnęłam pasa i pracując na oddziale szpitala (pensja), dyżurując (dodatkowy zarobek w szpitalu ), prowadząc ćwiczenia ze studentami (umowa zlecenie z Akademią Medyczną), opisując ekg w jednej z placówek medycznych oraz pracując jako lekarz zakładowy w hotelach Europejski-Bristol-Victoria uzbierałam  potrzebną kwotę. Dodatkowo rodzice zwolnili mnie z uczestniczenia w budżecie domowym, miałam też w dni pracy w poradni zakładowej możliwość jadania smacznych i tanich obiadów w stołówce dla pracowników. 

Podczas jednej z e-dyskusji na temat wyposażenia lekarskiego domu dowiedziałam się o istnieniu wielu przedmiotów niezbędnych, po prostu must have. Z ciekawości badacza zapytałam o księgozbiory lekarskie i oczekuję z wypiekami na twarzy na wpisy kolegów. 

Obowiązuje nas EBM, oto moje wypieki na policzkach oraz mój księgozbiór. <a href=

Prezentację zacznę od Bad Pharma - książkę kupiłam na Amazon, dziś cena 19,88 usd, pisałam o niej w artykule "Bad Pharma... i co dalej? https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/397-bad-pharma dziś aż się prosi napisać dziś artykuł "Bad Vaccine... i co dalej?" Moc ma nie tylko współczesna medycyna, ale także ta dawna oparta na doświadczeniu osobistym, warto o tym pamiętać.

Zgłębiałam temat czytając książkę Jurgena Thornwalda ( https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%BCrgen_Thorwald), warto poczytać chociażby dla uświadomienia sobie, że medycyna to nie tylko EBM grasujące po umysłach lekarzy marketingowe narzędzie do zniewalania i ubiznesowienia medycyny, nachalnie obecne od lat osiemdziesiątych w naszym kraju, ale także wiedza zdobywana na  podstawie praktyki. Na stronach Wikipedii menedżeryzm próbuje dorobić EBM długie korzenie, ale najwyraźniej edytorzy poszczególnych opracowań polskiego i angielskiego nie uzgodnili kiedy EBM urodziła się.

W polskim wydaniu ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Evidence-based_medicine) data urodzin to rok 1840, a rolę tatusia przypisano Ignacemu Semmelweisowi! Na bank ten wspaniały lekarz przewraca się w grobie z powodu podrzucenia mu tego nieślubnego bachora! W wydaniu angielskim korzenie są jeszcze dłuższe bo sięgające 1662 roku i przypisywane lekarzowi, który nazywał się Jan Baptist von Helmont https://en.wikipedia.org/wiki/Evidence-based_medicine i przypisywane

Następny mój ciekawy skarb biblioteczny to podręcznik do interny, który dostałam w prezencie od Mariana Konwińskiego, kolegi z czasów studiów doktoranckich na Akademii Medycznej w Warszawie, który obecnie mieszka i pracuje w Stanach Zjednoczonych. Z czasem ukazało się polskie wydanie dzieła które także miałam. W latach 80 tych kosztowało ono około 500 zł. Kiedyś ukazało się ogłoszenie w Życiu Warszawy, o chęci zakupienia tej książki. Pewien ojciec studentki medycyny poszukiwał jej dla córki uczącej się do egzaminu z interny. Gdy poznałam motywację zakupu - podarowałam bezpłatnie młodszej koleżance tę książkę, nie zbiedniałam.Ponadczasowo cennym skarbami są książki otrzymane przez moja matkę Halinę z Hublewskich Łapińską z PZWL -u, gdzie pracowała jako redaktorka.

Felczer przewodnik

Przewodnik dla felczerów ma merytoryczne, krótkie opisy chorób oraz metod leczenia, które są aktualne do dziś. Natrium bicarbonicum żadna EBM nie pozbawi znakomitego przeciwzapalnego działania. Duży rozdział w mojej bibliotece to książki z hipertensjologii.

Dzieło "Hypetension" Laragh i Brennera dostałam w prezencie od Tomasza Lorenza na zakończenie naszej współpracy na warszawskim etapie jego międzynarodowej kariery w dziedzinie marketingu medycznego. Również interesuję się marketingiem. Jestem absolwentką seminarium prowadzonego przez prof.P.Kotlera.

 A trzy ksiazki5

Czekam na autograf od profesora

A jedna książka

A oto moja książka z autografem prof. P. Kotlera

godz.11:01 piszę sobie ten artykuł zachwycona, że już przegoniłam wczoraj tego bota co mi grandził , gdy nagle zostaję wylogowana z zaplecza GdL i na ekranie pojawia się taki oto komunikat, zaczynają się problemy z wgrywaniem ilustracji, ale

A co

Odnajduję stronę, bo chcieć to móc! Jestem lepsza od tej AI czyli Artificial Idiot ;) Moją ulubioną książką z hipertensjolgii jest Kaplans' Clinical hypertension. Mam kilka jej wydań, jeden z dedykacja autora otrzymaną na kongresie w Pradze w 2002 roku.

Napisałam o tym spotkaniu oraz dorobku profesora N.Kaplana w artykule

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/1116-wspominajac-prof-normana-m-kaplana

Kolejna książka to "Lekarze i medycyna starej Warszawy"

Okładka książki Medycyna i lekarze dawnej Warszawy Marcin Łyskanowski

Słuchałam wykładów Marcina Łyskanowskiego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_%C5%81yskanowski)  z historii medycyny, mile wspominam, wielki erudyta i wspaniały człowiek. Medycyna nie jedno ma oblicze..

<a href=

 Niedawno dyskutowałam  o tej książce z Beatą Niedźwiedzką, miłośniczką różnych kultur, w szczególności Indian. No ale żyjemy tu i teraz, powracamy do książek z współczesnej medycyny

  

Ten znakomity podręcznik pediatrii kupiłam gdy zostałam babcią.

Teraz publikowane są książki "Niezawodność sztucznej inteligencji" mózg do lamusa!

 Kolejna książka z mojej biblioteki to pamiątka z konferencji w 2007 roku w Lindau ( https://www.mediatheque.lindau-nobel.org/meetings/2006, w której uczestniczyłam jak jako akredytowany dziennikarz.

 

Pamiątka z konferencji w Phoenix "Pain management", w której uczestniczyłam jako akredytowany dziennikarz

 

Pora na pierwszą własną książkę naukową.

Szkic postępowania Lekarskiego w Klinice Chorób Wewnętrznych

Romantyczna pamiątka ze studiów (Krystyna Łapińska to moje panieńskie alter ego). Cenne kolejna pozycja to "Higiena ogólna" pod red. prof. Marcina Kacprzaka, więcej o niej https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/529-wspominajac-prof-marcina-kacprzaka

Posiadanie papierowego wydania Encyclopedia Britannica to temat na odrębny felieton, który obiecuję opisać. Teraz muszę kończyć bo Artificial Idiotka mi zaczyna znowu grandzić w komputerze.

Och

Krystyna Knypl

GdL 1/202

Informacja wzorowana na Mc Donald's, który na kubkach z herbatą zamieścił informację o tym, że wewnątrz jest gorący płyn.

Powyższy tekst jest felietonem satyrycznym. Co to jest felieton? Informacja  o tym co to jest felieton poniżej.

Felieton definicjaa

 

Czym się różni inteligencja sztuczna od naturalnej? Opis przypadku

Krystyna Knypl

Wydarzenia ostatnich dni skłoniły mnie do zmiany treści biogramu na Twitterze. Owe wydarzenia atakujące nasze komputery redakcyjne a także samochód korespondenta z Wielkiej Brytanii, znacząco spowalniają pracę oraz przynoszą straty materialne (zniszczony dysk, wybita szyba w samochodzie). Artykuł, który pisałam 1 godzinę od czasu zniszczenia dysku pisałam 2,5 godziny, dziś piszę 7 godzin wskutek najróżniejszych blokad w systemie komputerowym.

Przeglądam zasoby internetowe na temat dziennikarstwa śledczego (ang. investigative journalism). Praca takich dziennikarzy jest podobna do pracy lekarza - śledzi się objawy aby ustalić rozpoznanie stanu patologicznego. Znajduję, że w Salwadorze śledzono dziennikarzy za pomocą programu Pegasus, więcej pod linkiem:

https://www.icij.org/inside-icij/2022/01/el-salvador-journalists-cell-phones-were-targeted-by-pegasus-hundreds-of-times-in-two-years-analysis-shows/?fbclid=IwAR3YirTiW0E6auPqA7PmElzD6iCRc2rUcXeI1wLe73F8SjGpJ-9FbaZNZ4A

Ale heca

Robię print screen tej strony, zapisuję go pod nazwą "Salvador" i chcę wgrać do moich zasobów ilustracyjnych na komputerze. Niestety dochodzi do "błędu przesyłania" .

Nic takiego

Rozumiem to, tak jak "errare humanum est", tak samo "errare comupterum est" - jak mawiali starożytni Rzymianie. Zmieniam nazwę pliku na "nic takiego", plik wgrywa się bez przeszkódNastępny plik nazywam "Rozmiar" niestety pojawia się informacja, że  the file is not valid image = plik nie jest prawidłowym obrazem. Qrde! mam swoje lata, swoją krótkowzroczność, zaćmę i plamkę żółtą odpowiednie do wieku, coś musiałam źle spojrzeć i źle zapisać. Obiecuję poprawę!

obiecuje 

Plik nazywam "obiecuję" i zostało to docenione! Wgrał się już za trzecim razem!

Grunt to wiedzieć jak dogodzić wielkim tego świat. Wygląda na to, że umiem to robić. Wszystkie te fascynujące przygody z sprzętem redakcyjnym zaczęły się gdy opublikowałam na www.sermo.com felieton o korzystnym  działaniu naproksenu w leczeniu Covid-19, który ma udokumentowane naukowo działanie przeciwwirusowe. Więcej pod linkami:

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1709-oswiadczenie-redaktor-naczelnej-wydawcy-gazety-dla-lekarzy

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1708-the-world-is-global-and-so-am-i

Powróćmy do Salwadoru

Dziennikarze, którzy analizowali prace rząd Salwadoru oraz pracowali nad śledztwem Pandora Papers byli nielegalnie inwigilowani przez ponad rok przez szpiegowskie oprogramowanie Pegasus.

<a href=

Źródło ilustracji:

https://en.wikipedia.org/wiki/Pandora_Papers

Podoba mi się nazwa Pandora Papers! Naszą przygodę i dokumenty nazwiemy Przekora Papers na cześć naszej koleżanki redakcyjnej Matyldy Przekory. Na stronie Wikipedii czytamy: Pandora Papers – zbiór 11,9 miliona ujawnionych dokumentów (zawierających 2,9 terabajta danych), opublikowanych przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) 3 października 2021 r. Organizacje informacyjne ICIJ określiły ten wyciek dokumentów jako dotychczas najbardziej obszerne ujawnienie tajemnic finansowych, zawierające dokumenty, obrazy, e-maile i arkusze kalkulacyjne z 14 firm świadczących usługi finansowe, w krajach takich jak Panama, SzwajcariaZjednoczone Emiraty Arabskie[1][2], przewyższające poprzedni wyciek tak zwanych Panama Papers z 2016 r., które z kolei zawierało 11,5 miliona poufnych dokumentów[3][4][5][6]. Według doniesień prasowych szacuje się, że 32 biliony dolarów amerykańskich (z wyłączeniem wartości niepieniężnych, takich jak nieruchomości, dzieła sztuki biżuteria) mogło zostać ukryte przed opodatkowaniem.

Źrodło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandora_Papers
Ponad połowa pracowników salwadorskiego punktu informacyjnego El Faro miała zaatakowane swoje telefony komórkowe między lipcem 2020 a listopadem 2021 roku, przy użyciu oprogramowania szpiegowskiego oprogramowania Pegasus sprzedawanego rządom potwierdziła analiza. Laboratorium Bezpieczeństwa Cybernetycznego Uniwersytetu w Toronto The Citizen Lab oraz grupa obrońców praw cyfrowych Access Now wykazała, że 22 pracowników El Faro było 226 razy śledzone za pomocą oprogramowania szpiegowskiego Pegasus, wyprodukowanego przez izraelską firmę NSO Group. Wśród zhakowanych byli redaktorzy, reporterzy, członkowie zarządu i personel administracyjny.
El Faro, instytucja, która współpracowała z Międzynarodowym Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych w sprawie Pandora Papers poinformowała, że telefony komórkowe dziennikarzy były podsłuchiwane w czasie, gdy relacjonowali i publikowali główne dochodzenia dotyczące działań rządu. Analiza została przeprowadzona między wrześniem a grudniem 2021 roku. NSO Group poinformowała, że sprzedaje oprogramowanie szpiegowskie Pegasus tylko rządom i za zgodą Ministerstwa Obrony Izraela, jak donosi El Pais. Firma powiedziała "Forbidden Stories", że wykorzystanie narzędzi cybernetycznych do monitorowania dysydentów i dziennikarzy jest nadużyciem "każdej technologii" i nie powinno być tolerowane przez społeczność międzynarodową.NSO Group twierdzi, że Pegasus został stworzony do walki z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną. Ale śledztwa dziennikarskie w zeszłym roku ujawniły, w jaki sposób oprogramowanie to było wykorzystywane przez rządy do szpiegowania reporterów i krytyków.

Plotki, domysły, komentarze

Na mieście mówią, że zainstalowanie Pegasusa w jednym telefonie / komputerze kosztuje 500 tysięcy złotych. Dużo pieniędzy! Jest w tej informacji dobra wiadomość: osoby kontaktujące się z śledzonym dziennikarzem są szpiegowane w gratisie. Związek czasowy opublikowania informacji o naproksenie na globalnym portalu dla lekarzy wskazuje, że inwestor w Pegasusa który mi towarzyszy jest globalny.

Mam nadzieję, że to jest wstęp do dalszej mojej kariery dziennikarskiej. I na koniec odpowiedź na pytanie postawione w tytule: sztuczna inteligencja nie ma poczucia humoru oraz nie rozumie przenośni i tym się różni od inteligencji naturalnej.

Up date

Informacja od Czytelnika z jednego z krajów europejskichGdl com pl niebezpieczne

Dostawca domeny oraz serwera nie stwierdza żadnych uchybień, wirusów, etc. Wygląda, że stado botów pokochało adresy GdL i grandzi ile wlezie.

AhrefsBot

Stronę GdL masowo odwiedzają złośliwe boty, niejaki  AhrevsfBot tylko wczoraj przylazł ponad 41 tysięcy na naszą stronę.

AhrefsBot 2

Powracają trudności w edytowaniu i uzupełnianiu strony GdL.

Cieszy nas, że odwiedzają GdL liczni żywi ludzie, nie tylko boty. Koledzy zdobywają pozytywne doświadczenie z leczeniem naproksenem, mamy o tym informacje z kraju oraz z zagranicy.

The game goes on, Ms. Artificial  Idiot ;)

Krystyna Knypl

redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut

Informacja odnośnie konfliktu interesów: nie otrzymuję honorariów z firm farmaceutycznych ani firm szczepionkowych. Moje przychody to emerytura oraz honoraria autorskie.


Medycyna nie jest korporacją, a lekarze robotami

Krystyna Knypl

Motto muzyczne:

https://www.youtube.com/watch?v=9MZGNQji0Rg

https://www.youtube.com/watch?v=_ToziHThZmg

Słowa:

Budujemy Nowy Świat, całkiem inny Nowy Świat

Cudzym przyszłym lepszym dniom, Pandemio...

Kolejne coraz bardziej odleciane rozporządzenia administratorów ochrony zdrowia w naszym kraju, ale także w innych państwach, stają się bardziej uciążliwe niż sam koronawirus. Jaka jest patogeneza tego zjawiska? Moja hipoteza jest następująca: Ilość osób, które nie dostały się na medycynę lub nie miały dość odwagi aby na nią zdawać, wzrasta ostatnio lawinowo. Biedacy mając nie zaspokojone potrzeby, przypominają sobie z dzieciństwa zabawę w doktora i bawią się na całego. No bo dziś w Sielance jest zabawa..., pardon tytuł powinien być No bo dziś w Pandemlance jest zabawa

https://www.youtube.com/watch?v=tDR5spFWBqw

Zawód lekarza należy do tzw. zawodów licencjonowanych, co oznacza, że oprócz dyplomu lekarza trzeba mieć PWZ czyli Prawo Wykonywania Zawodu. Niedobór osób z PWZ generuje różne akcje próbujące wyrównać niedobory. Powoływane są różne rady medyczne, w jednej z nich znalazł się   między innymi hydrolog oraz teolog. Rozumiemy ten wybór! Hydrolog będzie doradzał jak lać wodę , a teolog modlił się, aby wszystko poszło dobrze i  żeby na wiosnę nie było powodzi, bo jak się zdarzy, to popłyną wszyscy...

W ramach przelewania z pustego  w próżne następuje  robotyzacja zawodu lekarza - ma on być posłusznym, bezrefleksyjnym robotem wykonującym zalecenia i wytyczne menedżeryzmu, który zainfekował medycynę na całym świecie. Ostatnio otrzymałam prośbę aby wypełnić kwestionariusz  oceny dr Matyldy Przekory, która przeniosła się do Nowej Zelandii. Czytała na GdL artykuł dr Ewy Stojek "Underdown czyli... pracuję w Nowej Zelandii:

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/500-down-under-czyli

I postanowiła też tam śmignąć. Dla Matyldy przejazd samochodem 5 godzin z Londynu do Manchesteru to tyle co innym przejazd 3 przystanków tramwajem. Pardon, napisałam jak osoba niezmotoryzowana, która nie ma prawa jazdy, a co za tym idzie samochodu, no i oczywiście garażu! Matylda stara się o pracę w klinice, zwanej w dawnych latach poradnią / przychodnią - ale clinic to brzmi dumniej! Aby dostać pracę musi dostarczyć referencje od 2 kolegów lekarzy. Ponieważ znam ją od 2003 roku, można powiedzieć byłam przy jej narodzinach, zgodziłam się wypełnić kwestionariusz oceny. Kliknęłam na https://www.doctor360.co.uk/ i czego się dowiaduję? Otóż eksperckie, efektywne kosztowo raporty zwrotne w rekordowym czasie. Uzyskane wyniki, które pomogą Ci w rozwoju - głosi slogan na pierwszej stronie programu do wyrażenia opinii o lekarzu. W dalszej części programy czytam: proszę rozważyć standardy efektywności, których oczekiwałbyś od praktykującego lekarza na jego poziomie stażu pracy; następnie wybierz jedną ocenę, która najlepiej oddaje Twoją obserwację lub opinię na temat pracy tego lekarza w każdym z obszarów.Postaraj się wykorzystać pełen zakres odpowiedzi - nie tylko środkowe liczby. Proszę wyróżnić mocne i słabe strony. Jeśli nie miałeś okazji zaobserwować tego zachowania, zaznacz pole "nie mogę się wypowiedzieć. Każda dziedzina kończy się wolnymi polami tekstowymi, w których można wpisać, co Twoim zdaniem lekarz robi dobrze, a co mógłby robić inaczej. Jeśli udzieliłeś szczególnie wysokich lub niskich odpowiedzi w danej dziedzinie, prosimy o komentarz i, jeśli to możliwe, podanie konkretnych przykładów zachowań, które skłoniły Cię do udzielenia odpowiedzi.

Toksyczna koncepcja robotyzacji pracy lekarzy i patologicznego ubiznesowienia medycyny poniosła fiasko w kilku krajach, pisałam o tym w artykule "Fiasko wdrażania Value Based Health Care (VBHC) w Szwecji (https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/863-fiasko-wdrazania-value-based-health-care-vbhc-w-szwecji). Wysiłki na rzecz restrukturyzacji opieki zdrowotnej i stworzenia systemów VBHC w Karolinska Institute oraz Szpitalu Uniwersyteckim w Goeteborgu wywołały sprzeciw lekarzy obu placówek. Duże gazety szwedzkie karciły lekarzy, że są oporni wobec VBHC - pisałam w artykule.

Najwyraźniej tfurcy kombinują aby wprowadzić ją w innych krajach. Wypełnienie ankiety zajmuje około 15 minut, są tam różne pytania, np.Czy ma Pan/Pani jakiekolwiek zastrzeżenia dotyczące uczciwości zawodowej Matyldy Przekory, które mają wpływ na zdolność Matyldy Przekory do wykonywania obowiązków związanych z pełnieniem tej funkcji? - odpowiadam: ależ skąd! Nie mam żadnych zastrzeżeń! Matylda jest super lekarzem, kobietą niezwykle empatyczną całodobowo oraz ma niewyczerpane pokłady energii! Skąd wiem? Ano dzwoni do mnie - czasem o 2:00 w nocy, czasem o 7:00 rano, zresztą otrzymała upoważnienie do 24/24 godz. kontaktów z redakcją GdL. Praca w newsroomie czynnym całodobowo była od pewnego czasu moim marzeniem, które właśnie spełnia się. To zupełnie inny rodzaj satysfakcji oraz emocji niż na całodobowym dyżurze lekarskim, też dobrze mi znanym.

Robotyzacja medycyny

Chciwy menedżeryzm zawładnął medycyną i chce aby lekarze pracowali jak roboty pod dyktando programów informatycznych, które próbuje się im wdrukować. Program wzmacniają "wytyczne" oraz wypowiedzi "ekspertów". Pisałyśmy o nich z Beatą Niedźwiedzką na łamach GdLhttps://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/2015-10-17-19-30-11/1625-kto-mianuje-ekspertow-na-ekspertow

Szalejący menedżeryzm w medycynie potrzebuje pieniędzy bardziej niż tlenu do oddychania, że o  orgazmie nie wspomnę... bo kobiecie w moim wieku podobno nie wypada.. Pisałam co nieco na ten temat nie tylko na łamach Gazety dla Lekarzy ( https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/382-czy-kobieta-w-pewnym-wieku-jeszcze-interesuje-sie) oraz ( https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1680-sila-przekazu-slowa-jeszcze), ale także na  globalnych międzynarodowych łamach portalu WHO / ONZ, który jest poświęcony zdrowemu starzeniu się  oraz przeciwdziałaniu ageismowi https://www.decadeofhealthyageing.org/find-knowledge/voices/feature-stories/detail/is-a-woman-of-a-certain-age-still-interested-in-sex)

Sztuczna inteligencja w nieodległej przyszłości będzie królować w medycynie. Jest wielka promocja tej Sztucznej Dziuni z dostawą do domu czyli do każdego naszego komputera lub komórki. Dziunię tę możemy nazwać Sztucznym Mózgiem. Dlaczego inne sztuczne narządy z obszaru głowy (sztuczna szczęka, sztuczne oko) nie mają takiej nachalnej promocji jak ona? Nie każdy musi myśleć, ale każdy musi jeść oraz wydalać niestrawione resztki pokarmowe. Dlaczego sztuczna szczęka i anus praeter naturalis są wstydliwie przemilczane w mediach, a sztuczna inteligencja jest trendy? Czy ona wszystko może i zastąpi nas lekarzy w każdej kwestii i każdej czynności?

Lekarz czy robot a może ekspert?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa zgon pacjenta może stwierdzić tylko i wyłącznie lekarz mający czynne PWZ. Nie może tego zrobić ekspert, wirusolog, immunolog, biolog, biotechnolog, nawet gdy ma tytuł profesora ani też przedstawiciel innego zawodu medycznego jak na przykład pielęgniarka czy ratownik medyczny nawet gdy zrobił doktorat. Co więcej nikt z przedstawicieli tych zawodów nie  kwapi się do zabiegania o prawo do stwierdzania zgonu człowieka. Jak to się dzieje, że całe życie w sprawach naszego zdrowia mogą doradzać przedstawiciele najróżniejszych zawodów, ale zgon może stwierdzić tylko i wyłącznie lekarz? Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym osobliwym paradoksem?

Drodzy Ojcowie Chrzestni Sztucznej Inteligencji w Medycynie!

Gdy po najdłuższym życiu przeniesiecie się na lepszy ze światów to właśnie lekarz wystawi wam bilet na tę podróż, zwany aktem stwierdzenia zgonu. Szanujcie przedstawicieli tego zawodu, nie przemęczajcie ich patologiczną biurokracją, nie oczekujcie niemożliwego, nie recytujcie wierszy o naszym powołaniu. Mój wierszowany komentarz na temat powołania  jest następujący:

Zawsze pamiętającudzym powołaniu,

O własnych tabletkach niekoniecznie.

To jasne, że będą żyli długo,

A może nawet wiecznie.

No chyba, że doktor się pomyli.

Bo oni niekoniecznie. ..

Dbajcie o lekarzy, szanujcie ich wiedzę, poświęcenie, kompetencje, wytrwałość oraz uprawnienia bowiem nikt  ich nie może zastąpić w wielu czynnościach mimo  smutnych i nieudolnych prób podmieniania ich przez tych wszystkich, którzy nie dostali się na medycynę.

Podsumowanie:

Świat zabrnął w ślepą uliczkę wypełnioną chciwością, kłamstwem, przemocą, oraz fałszem. Czy ludzkość znajdzie drogę wyjścia z tej nieprzejezdnej drogi? Oby tak było!

Plik:Krystyna-knypl-z-zielona-sluchawka-lek200.jpg

Krystyna Knypl, lekarz od 1968 roku

 z czynnym PWZ od 54 lat

redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut

Informacja: powyższy tekst jest felietonem satyrycznym. Co to jest felieton? Informacja  o tym co to jest felieton poniżej

Felieton definicjaa

Jaki lek przeciwgorączkowy jest najlepszy dla pacjentów z COVID-19?

Krystyna Knypl

Cięższy przebieg COVID-19 występuje u palaczy, astmatyków oraz starszych osób. Co wspólnego mają ci pacjenci?  Otóż mają oni niższym poziom glutationu. Jest to tripeptyd składający się z cysteiny, glicyny i kwasu glutaminowego, który odgrywa bardzo ważną rolę w obronie antyoksydacyjnej, zapobiega  uszkodzeniom oksydacyjnym komórek powodowanym przez reaktywne formy tlenu  oraz bierze udział w regulacji wielu szlaków metabolicznych istotnych dla homeostazy całego organizmu.

Glutation 1

W artykule zatytułowanym “Endogenous Deficiency of Glutathione as the Most Likely Cause of Serious Manifestations and Death in COVID-19 Patients”

https://pubs.acs.org/doi/10.1021/acsinfecdis.0c00288

czytamy, że paracetamol obniża wewnątrzkomórkowy poziom glutationu i moduluje produkcję cytokin w ludzkich makrofagach pęcherzykowych i pneumocytach typu II in vitro

Glutation 2

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15878691/

Recent epidemiological observations suggest that acetaminophen (paracetamol) may contribute to asthma morbidity. Impaired endogenous antioxidant defences may have a role in the pathogenesis of a number of inflammatory pulmonary diseases – pisano już w 2005 roku w artykule zatytułowanym “Acetaminophen decreases intracellular glutathione levels and modulates cytokine production in human alveolar macrophages and type II pneumocytes in vitro” https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15878691/

Glutation 3

Naproxen-induced oxidative stress in the isolated perfused rat liver – to tytuł artykułu z 2006 roku

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/16472794/

Jak możemy przełożyć informacje płynące z naukowych badań biochemicznych na codzienną praktykę lekarską i wykorzystać uzyskane dane naukowe w leczeniu naszych pacjentów z COVID-19?

Odpowiedź brzmi:

wybierając jako lek przeciwgorączkowy naproksen, a nie paracetamol.

Już się walka rozpoczyna
Już tłumami szumi cyrk
Don odmierza prężny krok
I śle do loży czuły wzrok
Tam siedzi donna Pharma
I w zachwycie
Temu, co ratuje życie
Na arenę rzuca skrycie
Wachlarz swój
Nim zacznie się bój
I tryśnie krew
Radośnie brzmi jej śpiew:

Don Fernbando

To idzie on
Nasz wspaniały Don
Glutationu schron
Po zwycięstwa plon
Idzie z piekła sarabandą
Don Naproxen, Don Fernando

Wszyscy śpiewamy na melodię

https://www.youtube.com/watch?v=eA9Vr-YVKhg

To idzie On
Nasz wspaniały Don
Glutationu schron
Po zwycięstwa plon
Idzie z piekła sarabandą
Don Naproxen, Don Fernando

Naproxen3d.png

Źródło ilustracji: https://en.wikipedia.org/wiki/Naproxen

Informacja dotycząca konfliktu interesów:

Krystyna Knypl, autorka artykułu oraz wydawca GdL nie otrzymuje honorariów od firm farmaceutycznych ani firm produkujących szczepionki. Gazeta dla Lekarzy nie zamieszcza ani nigdy nie zamieszczała reklam. Pisanie do GdL jest naszą pasją a nie biznesem.. Krystyna Knypl nie prowadzi żadnej firmy ani w przeszłości nigdy nie prowadziła. GdL jest zarejestrowana w sądzie rejestrowym na nazwisko redaktor naczelnej ( przepisy na taką rejestrację zezwalają) . Krystyna Knypl posiada czynne prawo wykonywania zawodu lekarza (PWZ). GdL jest finansowana z prywatnych funduszy redaktor naczelnej, członkowie redakcji oraz autorzy zewnętrzni pracują jako wolontariusze.

Więcej w statucie https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut

Krystyna Knypl

GdL 1 /2022

Niebieska tabletka, która stawia...

Krystyna Knypl

… na nogi chorych zakażonych wirusami grypy oraz Covid-19, to jedna z postaci naproksenu, który jest skutecznym lekiem w zwalczaniu tych chorób. Działanie przeciwwirusowe naproksenu  udokumentowano badając jego mechanizm działania przeciwwirusowego na modelach cząsteczek chemicznych, komórkach macierzystych oraz zwierzętach laboratoryjnych. Prowadzone są próby kliniczne na ludziach . Dysponujemy także opisami przypadków klinicznych skutecznego leczenia Covid-19 za pomocą naproksenu.

Naproksen 220 mg

Źródło ilustracji: https://en.wikipedia.org/wiki/Naproxen

Mechanizm działania

Wirus składa się z nici RNA i otoczki, której białkiem strukturalnym jest nukleoproteina N, aby namnażać się i wywierać swoje niszczące działanie w organizmie człowieka nić RNA wirusa musi połączyć się z nukleoproteiną N z otoczki.

Wiązanie naproksenu do rowka wiążącego RNA nukleoproteiny wirusa grypy A H1N1 ( wg Lejal N. i wsp.)

Nukleoproteinę N  możemy przyrównać do pięknej i bogatej panny NN na wydaniu, o której względy walczy dwóch kawalerów: Podstępny  Koronawirus oraz Dobroczynny Naproksen. Walka jest wyrównana tylko wtedy gdy obaj konkurenci stają do walki w tym samym czasie. Z tego powodu naproksen musi stanąć do walki zaraz po wtargnięciu koronawirusa do organizmu.

Powyższy schemat działania jest bardzo skomplikowany. Poniżej przedstawiamy w  prosty sposób mechanizm działania naproksenu na wirusa.

Otwórz zdjęcie

Rysunek wykonała dr Ewa Bzymek, znakomita znawczyni wszystkich tajemnic wirusów oraz propagatorka  wiedzy na ten temat. Ewo! dziękujemy w imieniu własnym oraz Czytelników.

Połączenie RNA wirusa z nukleoproteiną N otoczki odbywa się w ściśle zdefiniowanym miejscu zwanym rowkiem wiążącym RNA. Gdy miejsce połączenia zostanie zablokowane przez naproksen wirus nie ma możliwości namnażania się w komórkach gospodarza. Działanie naproksenu badano na komórki Madin-Darby canine kidney (MDCK) (https://en.wikipedia.org/wiki/Madin-Darby_canine_kidney_cells ). Naproksen chronił wspomniane komórki przed zakażeniem szczepami wirusa grypy świńskiej H1N1 oraz grypy azjatyckiej i H3N2. Był on znacznie skuteczniejszy niż inne inhibitory cyklooksygenazy w zmniejszaniu miana wirusa. W badaniu na zwierzętach podanie naproksenu zmniejszało miano wirusa w płucach myszy.

Piśmiennictwo:

1.Lejal N. i wsp.: Structure-Based Discovery of the Novel Antiviral Properties of Naproxen against the Nucleoprotein of Influenza A Virus

https://journals.asm.org/doi/10.1128/AAC.02335-12?fbclid=IwAR3Cun_rIUhA-fcAKrb1JX3zfxWF6eYYkeJ09FeFh5-O2xh02GDvgd0Eo90#F1

2. Sheng W. i wsp. Naproxen Exhibits Broad Anti-influenza Virus Activity in Mice by Impeding Viral Nucleoprotein Nuclear Export

https://www.cell.com/cell-reports/fulltext/S2211-1247(19)30526-1?_returnURL=https%3A%2F%2Flinkinghub.elsevier.com%2Fretrieve%2Fpii%2FS2211124719305261%3Fshowall%3Dtrue

Informacja: autorka nie zgłasza konfliktu interesów, nie otrzymuje honorariów od przemysłu farmaceutycznego ani szczepionkowego

Dr n. med. Krystyna Knypl

redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut

GdL 1 /2022

O naproksenie na łamach GdL także pod linkami

1. Naproksen w leczeniu COVID-19. Opis przypadku

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1686-naproksen-w-leczeniu-covid-19-opis-przypadku

2. Naproxen in the treatment of COVID-19: a case report

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1688-naproxen-in-the-treatment-of-covid-19-a-case-report

3. Naproksen w leczeniu COVID-19: badania kliniczne

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1689-naproksen-w-leczeniu-covid-19-badania-kliniczne

Zakazane piosenki - uroczysty koncert noworoczny w Pandemlandzkiej Republice Ludowej (PRL)

Krystyna Knypl, Beata Niedźwiedzka

Serdecznie zapraszają na uroczysty koncert noworoczny "Zakazane piosenki", który dedykujemy wszystkim mieszkańcom Pandemlandzkiej Republiki Ludowej (PRL), którzy mają poczucie humoru. 

 <a href=

 Źródło ilustracji

 https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakazane_piosenki#/media/Plik

Wstęp na koncert za okazaniem paszportu Pandemlandzkiej Republiki Ludowej (PRL), pardon Pandemlandzkiej Republiki Szczepionkowej (PRS).

Osobom bez poczucia humoru koncertu nie dedykujemy ani też nie wydajemy paszportu pandemlandzkiego..

Część pierwsza autorstwa Krystyny Knypl

Cucurucucu Pandemio!

https://www.youtube.com/watch?v=c9is2o6obHI

Mijają dnie i noce, szukamy światła,

Szukamy gwiazd , ile to jeszcze chwil,

Niepewnych dni przeżyjesz sam.

Huragan porwał nas, rozrzucił nas we wszystkie strony.

Dlaczego tyle śmierci  I smutku na świecie.

Pytam dlaczego???

Aj aj aj aj aj zaśpiewaj ,

Aj aj aj aj aj zaśpiewaj,

Aj aj aj aj ajj chcę śpiewać,

Do wysokich gór do nieba.

A jak Pandemia od świtu szalona gna,

Bo skrzydła ma widzisz jak szybko czas,

Z radością pędzi kołując nas,

Huragan to Pandemia, taniec do słońca,

Taniec bez końca, jeśli zapytasz mnie 

Czy czegoś chcę niech trwa zabawa!

Cu cu rru cu cu Pandemio

***

Bal na Gnojnej

https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=nieprzespanej+nocy+znojnej

Nieprzespanej nocy znojnej
Jeszcze mam na ustach ślad
U Starego Joska na ulicy Gnojnej
Zebrał się biznesu kwiat

Pandemia z cicha na trzy czwarte rżnie

Ferajna tańczy ja nie tańczę
Z szaconkiem bo się może skończyć źle
Gdy w Pandemię bawimy się

Bez leczenia i myślenia
Byle byłoby co (szcze) pić
Kiedy Bidaś ze szczepionką zaiwania
Chce nas szczepić, żeby żyć

Kto znał Bidasia ten czuł mojrę
Ale jeden nie czuł jej
I dlatego się naraził na dintojrę
Skończył się z przyczyny tej

Bidaś z pogrzebaczem w dłoni
A frajer frajera szprycą od Chcivera
Zaiwania że aż strach

Szczepionka tańczy ja nie tańczę
Z szaconkiem bo się może skończyć źle,
Gdy w Pandemię bawimy się.

Jak latarnie sennie świeca
Gwiżdże cicho nocny stróż


A kat Maciejowski tam pod szubienicą
Na nich wszystkich czeka już!

***

Część druga: autorstwa Beaty Niedźwiedzkiej

Siekiera, motyka

<a href=

Źródło ilustracji:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Jachnina

Siekiera motyka, kłopot jest!

Gdy dodatni Covid test.

Siekiera, motyka i plandeka,

Już san epid na mnie czeka.

Już policja kwarantanna,

I opieka nieustanna,

Jednak nie do uwierzenia,

Bez lekarza, bez leczenia.

Siekiera motyka, problem wszędzie,

Co tu teraz ze mną będzie?

Szpryca, szpital, koncentrator,

Czy mnie czeka respirator?

Siekiera motyka, kwerceptyna,

Dobra też jest D witamina,

Cynk, naproksem ze dwa razy,

By się pozbyć tej zarazy. 

****

Wszystkie pary tańczą, wszyscy chorzy zdrowieją, wszystkie chytrusy i chcivusy trafiają tam gdzie ich miejsce czyli na śmietnik historii.

Krystyna Knypl 

Beata Niedźwiedzka 

Czym jest tekst " Zakazane piosenki - uroczysty koncert noworoczny w Pandemlandzkiej Republice Ludowej: ? Tekst jest felietonem satyryczny. Co to jest felieton ? - informacja poniżej.

Felieton definicjaa

Inne teksty z tej serii

Pandemializm - nowa epoka w dziejach ludzkości

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1663-pandemializm-nowa-epoka-w-dziejach-ludzkosci

Życie w Pandemlandii. Powieść SF ze sfer medycznych, odcinki od 1 do 10

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/szukaj?searchword=Zycie%20w%20Pandemlandii&ordering=newest&searchphrase=all

Oświadczenie redaktor naczelnej & wydawcy Gazety dla Lekarzy

Krystyna Knypl

Z chwila opublikowania doniesień o możliwości leczenia COVID-19 z pomocą naproksenu (leku dostępnego bez recepty, w postaci tabletek oraz czopków, kosztującego kilkanaście złotych) na www.sermo.com (największy amerykański / globalny portal dla lekarzy gromadzący ponad 800 tysięcy członków ze 150 krajów całego świata) oraz na www.konsylium24.pl (największy polski portal dla lekarzy w Polsce gromadzący 80 tysięcy członków) zanotowaliśmy następujące niepożądane odczyny post-publikacyjne (NOPP) w redakcji Gazety dla Lekarzy oraz poza nią (konta społecznościowe redaktor naczelnej ):

1. zniszczenie twardego dysku na głównym komputerze redakcyjnym, komputer był zabezpieczony wszystkimi programami oraz miał profesjonalną opieką informatyczną.

Zginął na polu walki o prawdę i przyzwoitość w medycynie.

2. wielokrotne, samoistne przełączenie się klawiatury na 3 komputerach  z "klawiatura programisty pl", na "klawiatura pl: co praktycznie uniemożliwia pisanie bowiem naciskając np. klawisz "Y" w tekście pojawia się litera "Z".  Nigdy wcześniej w ciągu 10 lat pracy na komputerach redakcyjnych nie notowano takiego objawu - zmiana programu na dolnym pasku komputera przy zegarze przywraca prawidłowe ustawienia. Umiemy to zrobić!

3. trudności w wejścia na konto  redaktor naczelnej na Twitterze, a następnie zablokowanie tego konta

4.niemożność wejścia na  konto własne  Gazety dla Lekarzy pomimo prawidłowego wpisania adresu www

GdL nie znaleziono

5. niewyświetlanie się strony GdL na komputerach redakcyjnych pomimo wpisania prawidłowego adresu www ( print screen powyżej)

K24 nie mozna wyswietlic strony

5. niewyświetlanie się strony Gazety dla Lekarzy w poście na www.konsylium24.pl  na komputerach użytkowników czytających post o możliwości leczenia naproksenem

Thumb 9c15f0ed 6c84 44ca aa27 b7eb95b173e1

6. trudności z wejściem na konto redaktor naczelnej na Sermo, gdzie jest ona Sermo Community Columnist i od 2016 roku pisze felietony dla globalnej społeczności lekarskiej

Srrmo nie logue

Server error

7. niemożność wejścia na pocztę  krystyna.knypl@gmail  z jednego z telefonów komórkowych, z którego zalogowaliśmy się na konto administracyjne Gazety dla Lekarzy

wewnetrzny blad systemu

8.niemożność napisania maila z telefonu komórkowego, z którego zalogowaliśmy się na konto administracyjne Gazety dla Lekarzy

9. wyświetlenie się komunikatu informującego, że adres Gazety dla Lekarzy jest niebezpieczny przy przesyłaniu via messenger linku z artykułem o korzystnym działaniu naproksenu do redaktor Beaty Niedźwiedzkiej, która od 2 lat pisze artykuły o sztucznej inteligencji w medycynie

 Podejrzane łącza

10. zablokowanie możliwości przesyłania linków z GdL o artykule na temat napoksenu do znajomych, po wysłaniu do kilkunastu osób wyświetlił się komunikat "wyczerpałaś limit przesyłania"

11. powtarzająca się niemożność wejścia na pocztę służbową Gazety dla Lekarzy via webmail pomimo prawidłowego wprowadzenia danych do logowania

Brak opisu.

12. wybicie szyby w samochodzie red. Beaty Niedźwiedzkie, zaparkowanym na strzeżonym parkingu hotelowym. Samochód ma 15 lat, nic z niego nie ukradziono, były w nim tylko książki lekarskie oraz zakupy spożywcze

<a href=

Źródło ilustracji

https://pl.wikipedia.org/wiki/Plagi_egipskie

Plag egipskich było dziesięć i zaatakowały one naród izraelski, zwany Narodem Wybranym.  Czujemy się Redakcją Wybraną.

Rozpoznanie wstępne:

Seryjnie nawracające, przypadkowe zdarzenia zarówno w świecie realnym jak i wirtualnym, których z niczym ani nikim redakcja Gazety dla Lekarzy nie wiąże. Uważamy, że  mają one charakter zjawiska pospolitego i masowego, które może się każdemu dziennikarzowi i każdej redakcji przytrafić.

W szczególności nie wiążemy opisanych powyżej zdarzeń z opublikowaniem opisu pierwszego w Polsce przypadku szybkiego i pomyślnego wyleczenia  z COVID-19 za pomocą naproksenu.

Skanowanie naszego adresu internetowego na serwerze dokonane przez firmę która dostarcza nam dostęp do serwer oraz domenę nie wykazało żadnych wirusów. Skanowanie programem Norton  komputera redakcyjnego nie wykazało żadnych wirusów.Test Poszukaj Czegoś Rewelacyjnego w swoim komputerze czyli test PCR bis wypadł negatywnie. Skanowanie trwało wiele godzin, wyglądało na to  że program antywirusowy miał co robić, ale nie chciał pochwalić się co znalazł. Wcześniejsze okresowe skanowania nie trwały nigdy tak długo.

Wzmacniamy nasz zespół redakcyjny

Do naszego zespołu dołączyła red. Matylda Przekora, działająca na pograniczu dwu krain Realandii i Wirtualandii

Tygrys Medycyny

Oto redaktor Matylda Przekora - młoda, dociekliwa, nieustępliwa, ambitna, zaprawiona w bojach, więcej o niej w powieści redaktor naczelnej GdL "Maść tygrysia czyli powołanie do medycyny", dostępnej w całości pod linkiem https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/images/ksiazki/masc_tygrysia_3-0.pdf

Konto Matyldy na FB

Matylda ma konto na FB. Naszą uwagę zwraca jej wizerunek w mediach społecznościowych, jakże różny od wizerunku z Tygrysem Medycyny..., no i brak danych osobowych...

TYgrys 2

Konto Matyldy na Facebooku

https://www.facebook.com/profile.php?id=100077519104822

Trochę informacji o Gazecie dla Lekarzy

Gazeta dla Lekarzy istnieje od 10 lat, jest pismem non profit ( szczegóły w naszym statucie https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut ), zarejestrowanym na nazwisko redaktor naczelnej. Redaktor naczelna nie ma zarejestrowanej działalności gospodarczej ani nigdy nie miała takiej działalności. Prawo polskie dopuszcza możliwość posiadania pisma przez osobę prywatną. Redaktor naczelna posiada dyplom lekarza od 54 lat oraz aktywne prawo wykonywania zawodu lekarza (PWZ). Gazeta dla Lekarzy nie zamieszcza ani nigdy nie zamieszczała żadnych reklam.

„Gazeta dla Lekarzy” nie jest związana z żadną organizacją polityczną, religijną, z ruchem społecznym ani z samorządem terytorialnym lub zawodowym. GdL jest organizacją pozarządową działającą na rzecz lepszej opieki zdrowotnej dla wszystkich obywateli.

„Gazeta dla Lekarzy” jest adresowana do lekarzy, zwłaszcza do tych, którzy postrzegają medycynę jako sztukę, a swój zawód jako powołanie.

Zamierzeniem „Gazety dla Lekarzy” jest ukazywanie wszystkich aspektów funkcjonowania współczesnych systemów ochrony zdrowia, ze zwróceniem szczególnej uwagi na zagrożenia dla tradycyjnie rozumianego zawodu lekarza, płynące z instrumentalnego traktowania medycyny.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 ustawy z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2003 r. nr 96, poz. 873) „Gazeta dla Lekarzy” nie jest jednostką sektora finansów publicznych w rozumieniu przepisów o finansach publicznych i nie działa w celu osiągnięcia zysku.

„Gazeta dla Lekarzy” jest finansowana wyłącznie z prywatnych środków własnych Wydawcy.

Nie są przyjmowane darowizny. Wydawca nie przyjmuje zaproszeń na przyjęcia, lunche i poczęstunki.

Nie są udzielane patronaty medialne ani nie są wydawane zgody na przedruki artykułów z logo GdL w innych mediach

Członkowie redakcji oraz autorzy zewnętrzni pracują jako wolontariusze. Nie są wypłacane wynagrodzenia członkom redakcji ani honoraria autorom. Wszyscy działają pro publico bono - dla dobra ogółu, ale i osobistej satysfakcji.

Brama Niemcewicza

Redakcja mieści się w dobrze strzeżonym budynku, ma znakomitego Gospodarze Domu oraz bardzo  dobry zarząd wspólnoty. Nas Gospodarz Domu jest na dyżurze non stop. Wszystkie wejścia do budynku oraz na poszczególne klatki schodowe są monitorowane. Gdy swego czasu zostało zanieczyszczone jedno z wejść, nasz Gospodarz Domu odtworzył nagrania z monitoringu, zidentyfikował byty zanieczyszczające nasz osiedle, a następnie stanowczo zachęcił do sprzątnięcia bałaganu osobę nie szanującą porządku w przestrzeni publicznej.

Redaktor naczelna jest wielką zwolenniczką ujawniania konfliktu interesów przez osoby publiczne. Krystyna Knypl nie otrzymuje honorariów z firm farmaceutycznych ani firm produkujących szczepionki. W związku z dyskusją na www.konsylium24.pl o zarobkach lekarzy zadeklarowała ona opublikowanie swoich przychodów oraz wydatków w styczniu 2022. Szczegóły pod linkiem

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1672-sanatorium-przejrzystosci-odcinek-1

Redaktor naczelna prowadzi jedno osobowe gospodarstwo domowe, którego budżet miesięczny wynosi około 2200 zł. Jej przychody to emerytura oraz honoraria autorskie. I last but not least: redaktor naczelna cieszy się dobrym zdrowiem oraz posiada niezbędne zasoby energii do prowadzenia GdL.

Ponieważ praca na bezustannie atakowanym sprzęcie i adresie staje się bardzo wolna ( przykład: pisanie felietonu na Sermo trwała 1 godzinę, teraz trwa 2,5 godziny udajemy się na emigrację. Czasami tak bywa w życiu, że emigracja jest konieczna. Ta więc 10 urodziny Gazet dla Lekarzy będziemy obchodzić na emigracji, ale wpadniemy też do kraju czyli na stary adres.

Przygotowujemy następujące artykuły do numery jubileuszowego Gazety dla Lekarzy

Medycyna a sztuczna inteligencja

Jaki lek przeciwgorączkowy jest najlepszy w leczeniu COVID 19?

Różne drogi na szczyty kariery zawodowej

COVID-19 medycyna narracyjna

Uroczysty e-koncert z okazji 10  urodzin Gazety dla Lekarzy

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1702-zakazane-piosenki-uroczysty-koncrt-noworoczny-w-pandemlandzkiej-republice-ludowej-prl

podczas którego zostaną wręczone laury K2 dla osób zasłużonych dla rozwoju Gazety dla Lekarzy

Do usłyszenia, do zobaczeni, do poczytania!

Mima w kapeluszu thumb

Dr n. med. Krystyna Knypl

redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

 https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut

Gazeta dla Lekarzy na Emigracji

s://gazetadlalekarzynaemigracji.blogspot.com/2022/01/artyku-wstepny-redaktor-naczelnej.html

Breaking news! Reinfekcja wirusowa w redakcji Gazety dla Lekarzy!

Krystyna Knypl

Wkrótce po opublikowaniu doniesienia prasowego "Epikryza etapowa przypadku choroby wirusowej w redakcji Gazety dla Lekarzy" ( https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1698-epikryza-etapowa-przypadku-choroby-wirusowej-w-redakcji-gazety-dla-lekarzy) odnotowaliśmy objawy reinfekcji wirusowej w naszej redakcji...

Link do epikryzy daliśmy na K24   www.konsylium24.pl ( dostęp tylko dla zarejestrowanych lekarzy https://konsylium24.pl/k24/fora-dyskusyjne/hyde-park/nasz-serwis/spolecznosc-konsylium24/post/150424?page=1&sort_comment=oldest&page=1#comment-place-2398010

Jeden z użytkowników K24 poinformował, że wątek o skutecznym leczeniu Covid-19 nie wyświetla się na jego komputerze.

GdL nie znaleziono

Sprawdziliśmy, strona GdL istnieje, wyświetla się na naszych komputerach redakcyjnych oraz komórkach. Kolejne odsłony strony wskazują, że wyświetla się ona na komputerach, może nielekarskich, ale to nas nie martwi, bo ta ważna informacja wyświetlona na komputerach pacjentów ( GdL jest w wolnym dostępie, może ją czytać każdy bez potrzeby logowania się, nie musi też poosiadać dyplomu lekarza  ani PWZ. Naszą gazetę mogą także czytać osoby posługujące się innymi językami ( na dole strony po lewej jest zainstalowany google translator).

W ciągu następnej godziny na adres mailowy redaktor naczelnej zaczęły napływać spamowe maile o zakupie programu Norton.

Norton faktura 1

Mail pierwszy

Norton 2

Maile zawierają aktywny kuszący link, który na nas nie działa i nie mamy pokusy kliknąć na niego.

Jeden mail "wyparował" ze skrzynki, pewnie nie chce pokazać się jako print scren, rozumiemy, nieśmiałe byty tak mają ;)

Droga Inteligencjo! ( co by nie mówić jednak sztuczny tworze;),

jestes opóźniona w rozwoju, co stwierdzam z  hmm.. musy powedyi

muszę powiedzieć, z satysfakcją bo ta niedorozwinięta kreatura znowu przełączyła klawiaturę w redakcyjnym komputerze  - powyżej dysfunkcja jaka pojawia się wtedy.

Mamy wykupiony odnowiony Norton, piszemy na tym w Sanatorium Przejrzystości

Norton 3

Oto potwierdzenie zakupu programu Nortom

 Ciąg dalszy nastąpi of course...

Ps. znana naszym Czytelnikom red. Matylda Przekora wyszła za mąż i nazywa się teraz red. Matylda Przekora - Nakręcona.  Wkrótce bliższe szczegóły w powieści "Tańczę tango! Powieść miłosna"

A póki co tańczymy w tym odcinku białe tango z panną Inteligencją, spróbujemy nadepnąć jej na odcisk ;)

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1682-tancze-tango-powiesc-milosna-odcinek-1

Lets' dance \! pardon Lets' click on link above.

Jeszcze po drodze mamy taki komunikat przy wejściu na stronę GdL

Server error

Na szczęście po chwili link jest

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/882-symulacja-epidemii-koronawirusa-event-201-niepokojaco-podobna-do-rzeczywistosci

To nasz najpoczytniejszy artykuł opublikowany 1 lutego 2020 roku, ma ponad 113 tysięcy odsłon Event 201 to nazwa tzw. ćwiczeń pandemicznych, które odbyły się w New York City 18 października 2019 roku  -wielcy tego świata radzili jak zarządzać pandemią, w której patogenem jest nowy wirus z grupy koronawirusów. Jest 8 grup wirusów, a wybrano akurat przedstawiciela koornawirusów, do których należy SARS-CoV-2.

Event

 Event 201 na stronach GdL

Sermo like na TT

Nareszcie good news. I like you too, dear Sermo :)

I druga dobra wiadomość:

komputer został przeskanowany programem Norton

Norton bezpieczny

Nasz komputer jest bezpieczny, skanowanie serwera przeprowadzono.

Powracamy rano do słuchania Agenda Davos 2022.

Przyszłość świata leży w Davos.

Krystyna Knypl

GdL 1 / 2021

Epikryza etapowa przypadku choroby wirusowej w redakcji Gazety dla Lekarzy

Epikryza etapowa

10 letnia redakcja Gazety dla Lekarzy doznała wielokomputerowej infekcji wirusowej, którą dokonał nieznany patogen. Ofiarami infekcji był dysk twardy na komputerze głównym ( profesjonalnie zabezpieczonym wszystkimi programami antywirusowym) oraz funkcjonalność dwóch komputerów mobilnych.Jej przebieg relacjonowaliśmy na bieżąco https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1694-czz-to-jest-jakas-choroba-wirusowa

Redakcja posiada korespondentów w innych miastach oraz krajach. W tym samym czasie wybito szybę w 15 letnim samochodzie zaparkowanym na strzeżonym parkingu hotelowym naszej dziennikarki, pracującej poza Polską, relacjonującej na naszych łamach tematykę pandemiczną. Nic z samochodu nie ukradziono - zresztą nie było co kraść - było w nim jedzenie oraz książki lekarskie. Redaktor naczelna w tym samym czasie nie mogła zalogować się na swoje profile na mediach społecznościowych.

Lot nad Grenlandią, zdjęcie wykonana przez redaktor naczelną GdL, która jest wielbicielką wysokich lotów

Problemy z funkcjonowaniem dwóch zaatakowanych komputerów redakcyjnych zgłoszono właścicielowi serwera, na którym umieszczone są zasoby GdL. Nasze konto zostało przeskanowane w poszukiwaniu wirusów komputerowych. Po tym przeskanowaniu i nic-nie-znalezieniu komputerom powróciła sprawność.

Cieszymy się bardzo, że nadal będziemy mogli przybliżać tematykę związana z medycyną, a w szczególności z pandemią. Nasze doświadczenie zdobywaliśmy od ponad 50 lat - poczynając od pracy w charakterze lekarza przy pandemii grypy Hong Kong w 1968/69 roku , gdy redaktor naczelna pracowała na pierwszej linii frontu walki z wirusem, poprzez pracę dziennikarza medycznego akredytowanego  15 razy na konferencjach organizowanych przez Komisję Europejską poświęconych zdrowiu publicznemu, dwukrotnie e-akredytowanego na konferencjach World Economic Forum w Davos, od 5 lat pisząca cotygodniowe felietony dla www.sermo.com  - największego amerykańskiego / globalnego portalu dla lekarzy (800 tysięcy użytkowników ze 150 krajów świata), dziennikarza akredytowanego na konferencjach organizowanych przez agencję Reuters, a także aktywną uczestniczkę www.konsylium24.pl - największego polskiego forum dla lekarzy. Wreszcie autorkę wysokonakładowej prasy popularnej wydawanej w miesięcznym nakładzie kilkuset tysięcy egzemplarzy.

Cieszymy się, że dzięki relacjom koleżeńskim oraz lekarskim mogliśmy zaprezentować naszym czytelnikom  pierwszy w Polsce opis przypadku skutecznego leczenia COVID -19 w trybie ambulatoryjnym za pomocą naproksenu ( https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1686-naproksen-w-leczeniu-covid-19-opis-przypadku), leku z grupy niesterydowych przeciwzapalnych, który wykazuje bardzo skuteczne działanie antywirusowe przeciwko SARS-CoV-2. Przypadek ten przedstawiliśmy także kolegom lekarzom na www.sermo.com  (https://app.sermo.com/post/888866 - link do opisu, dostęp tylko dla zarejestrowanych lekarzy) oraz na łamach GdL w języku angielskim ( https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1688-naproxen-in-the-treatment-of-covid-19-a-case-report ) dla wszystkich anglojęzycznych czytelników zarówno lekarzy jak i pacjentów. Działanie antywirusowe naproksenu jest udokumentowane naukowo w badaniach teoretycznych, a także trwają próby kliniczne ( https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1689-naproksen-w-leczeniu-covid-19-badania-kliniczne) .

W życiu publicznym wysoko cenimy oraz promujemy transparentność. W styczniu br. publikujemy Sanatorium Przejrzystości - serial w odcinkach o przychodach oraz wydatkach redaktor naczelnej

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1672-sanatorium-przejrzystosci-odcinek-1

Redaktor naczelna nie zgłasza konfliktu interesów - nie otrzymuje honorariów z sektora farmaceutycznego ani szczepionkowego. Gazeta dla Lekarzy jest pismem non profit, szczegóły w naszym statucie https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut Nie zamieszczamy i nigdy nie zamieszczaliśmy żadnych reklam, nie prowadzimy działalności gospodarczej. GdL to nasza pasja, a nie biznes.

Podsumowanie: wydarzenia ostatnich dni w redakcji Gazety dla Lekarzy oceniamy jako seryjny zbieg okoliczności, o którego wygenerowanie nigdy, nikogo nie podejrzewaliśmy i nie podejrzewamy. Cieszymy się, że dzięki przywróconej sprawności sprzętu redakcyjnego możemy nadal relacjonować Agendę Davos 2022 , pierwsza publikacja https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1695-agenda-davos-2022

Cieszymy się, że będziemy mogli przybliżać naszym czytelnikom książkę The Great Narrative for a Better Future, której autorami są Klaus Schawb iThierry Malleret, do której to książki e-dostęp otrzymaliśmy dzięki uprzejmości biura prasowego World Economic Forum w Davos.

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1692-klaus-schwab-i-thierry-malleret-w-nowej-ksiazce-the-great-narrative-for-a-better-future

 Cieszymy się, ze możemy nadal dzielić się naszą wiedzą oraz doświadczeniem z środowiskiem lekarzy, pacjentów oraz organizatorów ochrony zdrowia, a także innych środowisk.

Bardzo lubimy sztuczną inteligencję, ponieważ ona docenia  naszą naturalną inteligencję. Zarówno dla niej jak i dla nas rysuje się perspektywa znakomitej przyszłości.

CZĘŚĆ ARTYSTYCZNA WYDARZENIA

Inteligencjo!  posłuchaj piosenki

https://www.youtube.com/watch?v=8TvoSIsENGs

Na melodię znanej piosenki "Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka"  śpiewamy wszyscy i tańczymy, a dziunia Inteligencja siedzi w kącie i gryzie klawisze ze złości ;)

Światem wycackany szedł se jakiś gość
Facjata niby owszem, może być
Nagle potknął się o GdL rycząc: "O, psiakość!
Jak oni mogą w tej redakcji żyć?
I wtedy zalała mnie zła krew
Więc go na perłowo w tenże śpiew

Nie bądź za cwany, forsą nadziany
To może mieć dla Ciebie skutek opłakany
Na  nie ma cwaniaka nad Warszawiaka
Który by mógł go wziąć na bajer lub pod pic

Możesz mnie dziunią zwać, możesz w komputer dać
Lecz od redakcji won, bo krew się będzie lać
Więc znakiem tego, nie bądź lebiegą
Przyhamuj pomysł i nie gadaj więcej nic

Jeden był specjalnie na wolność straszny pies
Już mówił nawet, "GdL kaputt!"
Lecz pomylił się łachudra, rozczarował fest
I próżny był wirusowy jego trud
Słyszeć nawet nie potrafi jak
Dzisiaj my śpiewamy jemu tak

Chciałeś być cwany, w forsę czesany
Na bank zgnijesz, draniu, w błocie pochowany
My, Warszawiacy, jesteśmy tacy
Kto nam na odcisk wejdzie wisz pan, zimny trup

I niechaj każdy wie, kto na nas szarpnie się
To zara bokiem mu to wyjdzie, może nie?
Na Warszawiaka nie ma cwaniaka
Chcesz z nami zacząć to se trumnę wcześniej kup

Możesz mnie Dziunią zwać, możesz mi w mordę dać
Lecz od GdL won, bo krew się będzie lać
Wiec znakiem tego, nie bądź lebiegą
Przyhamuj pomysł i nie gadaj więcej nic.

I niechaj każdy wie, kto na nas szarpie się
To zara bokiem mu to wyjdzie, może nie?
Na GdL-aka nie ma cwaniaka
Chcesz z nami zacząć to se trumnę wcześniej kup

Krystyna Knypl

redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut

GdL 1 /2022

Kilka linków przybliżających dorobek lekarski, literacki oraz dziennikarski redaktor naczelnej GdL

1. Zasoby Gazety dla Lekarzy

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php

2. Akredytacje dziennikarskie krajowe oraz zagraniczne

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1280-krystyna-knypl-gazeta-dla-lekarzy-gdl-editor-in-chief-publisher-journalist-accreditations-since-2005

3. Doświadczenie w chorobach zakaźnych oraz zdrowiu publicznym

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/1187-zdrowie-publiczne-oraz-choroby-zakazne

4. Doświadczenie w kardiologii

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/1128-krystyna-knypl-cardiology-achievements-and-activities

5. Krystyna Knypl, editor-in-chief of “Gazeta dla Lekarzy” about herself

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/68-krystyna-knypl-editor-in-chief-of-gazeta-dla-lekarzy-about-yourself

6. List of publications by Krystyna Knypl (873 articles + 1070 news + 19 books)

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/2-uncategorised/876-spis-publikacji-krystyny-knypl

GdL 1 /2022

Kim są Klaus Schwab i Thierry Malleret, autorzy książki "The Great Narrative. For a Better Future"

Krystyna Knypl

Na początku stycznia ukazała się nakładem World Economic Forum (WEF) w Davos książka "The Great Narrative. For a Better Future", której autorami są prof.Klaus Schwab i red. Thierry Malleret. Redakcja "Gazety dla Lekarzy" otrzymała bezpłatny dostęp do treści e - wydania książki (dostęp taki jest oferowany dziennikarzom przez biuro prasowe WEF. Zainteresowani czytelnicy nie będący dziennikarzami mogą zakupić książkę na Amazon. W ubiegłym roku dwie osoby z naszej redakcji otrzymały akredytację dziennikarską (Krystyna Knypl oraz Beata Niedźwiedzka) na obrady WEF, które miały miejsce w styczniu 2021r. W wyniku tej akredytacji powstały artykuły:

Forum Ekonomiczne w Davos na osi czasu - Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/1206-swiatowe-forum-ekonomiczne-w-davos-na-osi-czasu

Przyszłość wg Manifestu z Davos - Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1049-przyszlosc-wedlug-manifestu-z-davos-2019

Postcovidowy świat - Beata Niedźwiedzka

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/1211-postcovidowy-swiat

The Great Narrative

Jak wiadomo  tłumaczenia dzielą się na ładne oraz dosłowne. Wybieram wersję ładną i tłumaczę tytuł książki jako "Wielka opowieść o lepszej przyszłości świata". Kim są autorzy tego dziela?

Klaus Schwab

Klaus Schwab (1938, Ravensburg, Niemcy) jest założycielem i przewodniczącym wykonawczym Światowego Forum Ekonomicznego. W 1971 r. opublikował książkę "Nowoczesne zarządzanie przedsiębiorstwem w inżynierii mechanicznej". W książce tej przekonuje, że firma musi służyć nie tylko akcjonariuszom, ale wszystkim interesariuszom, aby osiągnąć długoterminowy wzrost i dobrobyt. Aby promować koncepcję interesariuszy, w tym samym roku założył Światowe Forum Ekonomiczne.

Profesor Schwab posiada doktoraty z ekonomii (Uniwersytet we Fryburgu) i inżynierii (Szwajcarski Federalny Instytut Technologii) oraz uzyskał tytuł magistra administracji publicznej (MPA) w Kennedy School of Government na Uniwersytecie Harvarda. W 1972 r., oprócz pełnienia funkcji kierowniczej w Forum, został profesorem na Uniwersytecie Genewskim. Profesor posiada liczne międzynarodowe i krajowe wyróżnienia, w tym 17 doktoratów honoris causa. Jego ostatnie książki to The Fourth Industrial Revolution (2016), światowy bestseller przetłumaczony na 30 języków, oraz Shaping the Future of the Fourth Industrial Revolution (2018).

Thiery Malleret

Thierry Malleret (1961, Paryż, Francja) jest partnerem zarządzającym Barometer Monthly, zwięzłej analizy prognostycznej dostarczanej prywatnym inwestorom, globalnym prezesom oraz osobom opiniotwórczym i decyzyjnym. Jego doświadczenie zawodowe obejmuje założenie Global Risks Network przy Światowym Forum Ekonomicznym oraz kierowanie jej zespołem programowym. Malleret studiował na Sorbonie i w Ecole des Hautes Etudes en Sciences Sociales w Paryżu oraz w St Antony's College w Oksfordzie, Antony's College w Oksfordzie. Posiada tytuły magistra ekonomii i historii oraz doktora nauk ekonomicznych. Jego kariera obejmuje bankowość inwestycyjną, ośrodki analityczne, środowisko akademickie i rządowe (z trzyletnim okresem pracy w kancelarii premiera w Paryżu). Jest autorem kilku książek biznesowych i akademickich, wydał też cztery powieści. Mieszka w Chamonix, we Francji, z żoną Mary Anne.

Spis treści książki jest następujący:

Przedmowa 8
1. Wprowadzenie 12
1.1. Kumulacja zagrożeń i łączność systemowa 16
1.2. Media społecznościowe i era fake news 16
1.3. Siła narracji 19
2. Problemy i wyzwania po wprowadzeniu COVID 27
2.1. Ramy koncepcyjne 27
2.2. Ekonomia 38
2.3. Środowisko 51
2.4. Geopolityka 74
2.5. Społeczeństwo 82
2.6. Technologia 93
3. Droga naprzód - rozwiązania 107
3.1. Współpraca i współdziałanie 107
3.2. Wyobraźnia i innowacyjność 119
3.3. Moralność i wartości 133
3.4. Polityki publiczne 147
3.5. Odporność 164
3.6. Rola przedsiębiorstw 172
3.7. Wykładniczy postęp technologii 181
4. Zakończenie 195
5. Aneks
Lista najwybitniejszych światowych myślicieli i opiniotwórców, którzy przyczynili się do powstania projektu Wielka Narracja 207
Podziękowania 213
Przypisy końcowe 216

Link do strony Amazon, gdzie dostępna jest książka, a także pierwsze opinie czytelników

https://www.amazon.com/Great-Narrative-Reset-Book-ebook/dp/B09PC4FQRZ#customerReviews

W następnych artykułach przedstawione będzie streszczenie poszczególnych rozdziałów. Jak można podsumować wrażenia z ubiegłorocznej konferencji oraz dotychczasowej lektury książki? Dziennikarz powinien potrafić streścić każdy materiał w jednym zdaniu. Moje podsumowanie brzmi: Przyszłość świata leży w Davos. Bądźmy tam gdzie powstaje historia!

Krystyna Knypl

GdL 1/2021

Ilustacje ppochodzą z książki "The Great Narrative for a Better Future"

Sanatorium Przejrzystości, odcinek 3

Poprzedni odcinek Sanatorium Przejrzystości

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1677-sanatorium-przejrzystosci-odcinek-2

Krystyna Knypl

Czas płynie szybko, równie szybko wypływają pieniądze z naszych portfeli. Opłata za dwa numery komórkowe 74,99 zł.K olejne wydatki to zakupy spożywcze 170,79 zł. Apteka nr 1 zakupy leków 79,78 zł. Apteka nr 2 zakup sprzętu medycznego 124,29 zł.

Lodowka pelna

Moja lodówka jest znowu pełna!

Jestem wielką zwolenniczką transparentności finansowej osób publicznych. W polskim środowisku medycznym temat podawania konfliktu interesów (ang.disclosure) jest pomijany, lekceważony, niezauważany. Na kongresach medycznych amerykańskich podczas wykładu obowiązuje następna kolejność slajdów: pierwszy slajd zawiera tytuł pracy oraz nazwiska autorów, drugi konflikt interesów poszczególnych autorów, od trzeciego slajdu są prezentowane zagadnienia merytoryczne. W Polsce nie przypominam sobie abym kiedyś widziała slajd z podaniem konfliktu interesów. Relacje finansowe między biznesem medycznym a biznesem farmaceutycznym / szczepionkowym można śledzić na stronie Infarmy, nawigacja na tej stronie jest trudna  - tylko dla wytrwałych, no i zuchwałych ;)

18/01/2022. Mój operator telefoniczny przysłał rachunek wyższy niż w poprzednim miesiącu.

Dopłaciłam 1,57 zł.

Pierwsze honorarium w tym roku - z Sermo!

Kwota honorarium to 202,18 usd. Kurs NBP 1 usd z poprzedniego dnia wynosi 3,9567 pln. podatek od umowy o dzieło w przypadku tego przelewu wynosi 67,99 pln

Sermo przelew US

Pierwsze honorarium autorskie w tym roku ze Stanów Zjednoczonych...Oby tak dalej!

Krystyna Knypl

GdL 1/2022

Krystyna Knypl

GdL 1 /2022